Liga Sprawiedliwości: Do was należy zemsta
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Liga Sprawiedliwości DC Universe (tom 6)
- Seria:
- Uniwersum DC
- Tytuł oryginału:
- Justice League: Vengeance is Thine
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2021-06-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-06-16
- Liczba stron:
- 228
- Czas czytania
- 3 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328160309
- Tłumacz:
- Marek Starosta
- Tagi:
- DC Liga Sprawiedliwości
Po zakończeniu albumu „Liga Sprawiedliwości: Wojna totalna. Rok łotrów” rozpoczyna się kolejny rozdział przygód Ligi Sprawiedliwości. Powraca Eradicator, dowodzący oddziałem superżołnierzy, pragnących przemienić Ziemię w nowego Kryptona. Liga zostanie przyparta do muru do chwili, gdy Batman odkrywa, że przeciwnika, którego zrodziła nauka, pokona jedynie magia. Ale czy nieśmiertelna czarodziejka Madame Xanadu pomoże Lidze, czy porzuci ją na pastwę losu? Gdy na biegunie południowym pojawią się mityczne bestie, Superman, Batman, Wonder Woman, Green Lantern, Flash i Aquaman rozpoczną śledztwo, które zmusi ich do ujawnienia skrywanych urazów. Okazuje się też, że Jim Corrigan został uwięziony w mrocznym Tartarze, po tym jak on i Spectre zostali rozdzieleni. Teraz nikt nie panuje nad mocami Ducha Zemsty. Liga nie ma innego wyjścia, jak tylko zejść do zaświatów, odnaleźć Corrigana i ponownie scalić go ze Spectre’em, zanim cały świat ogarnie chaos.
Autor bestsellerów z listy „New York Timesa” Robert Venditti („Damage”, „Hawkman”) oraz rysownicy Doug Mahnke („Batman”, „Green Lantern”),Aaron Lopresti („Action Comics”, „Superman”) i Xermanico („Arrow”, „Green Lantern: Blackstars”) otwierają sensacyjny nowy rozdział przygód największych superbohaterów świata!
Album zawiera materiały pierwotnie opublikowane w amerykańskich zeszytach „Justice League” #40-47 i „Justice League Annual” #2. "
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 11
- 7
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Mimo zmęczenia wątkiem z Batman Metal i kilkoma innymi eventami, ten tom czytało mi się naprawdę dobrze. Choć rozwalają mnie nazwy niektórych przeciwników - np. Eradicator (choć trafiałem znacznie dziwniejsze lub zwyczajnie głupie) - to przy szóstym tomie Ligi Sprawiedliwości miło spędziłem czas. Głównie dlatego, że były tutaj historie rodem ze starej dobrej Ligii bez zbędnych udziwnień.
Album skupia się głównie na androidzie imieniem Eradicator, będący pozostałością technologii Kryptończyków. Ogólnie jego zadanie jest proste - zapewnić przetrwanie rasy Kryptona przy okazji ją udoskonalając. W tym celu wykorzystał materiał biologiczny Daxamijczyków tworząc oddział zwany Legionem Rozpoznawczym. Dalej mamy już dobrze znany scenariusz, ale przyzwoicie napisany. Przeciwnik ląduje na Ziemi, Liga Sprawiedliwości najpierw dostaje wpiernicz, co jest wytłumaczone sensownie, a potem klepie po gębie złoli. I to również jest sensownie wytłumaczone oraz rozegrane. Co jednak ważniejsze nie kończy to problemów Ligi i całego tematu, a na deser tym razem nie rozpirzyli żadnego miasta czy lokacji na naszej ukochanej planecie. No przynajmniej nie taką skalę jak robią to zazwyczaj.
Okładka tego albumu nawiązuje jednak do historii zamieszczonej później i nie związanej bezpośrednio z Eradicatorem. Chodzi o boga zemsty Spectre uwiezionego w ciele pewnego śmiertelnika. Ten ma dość spełniania roli naczynia i niewolnika zarazem, więc znajduje sposób jak uwolnić się od potwora. Niestety niesie to katastrofalne konsekwencje. Ta opowieść również została sensownie napisana i mimo jechania na oklepanych schematach czytało mi się ją przyjemnie. Naprawdę przyjemnie. Do tego pojawił się później nieoczekiwany przeciwnik i tylko podniósł tempo akcji.
Właśnie takich komiksów z DC mi brakowało. Normalnych, bez tony udziwnień, jak ma to miejsce w Batman Metal. Owszem, lubię postać Batmana, który się śmieje, Snyder i ekipa mają miejscami mega fajne pomysły, ale rozwlekli całą opowieść niemiłosiernie. A tutaj jest stary, sprawdzony przepis na rozrywkę, którą lubię i za którą naprawdę się stęskniłem.
Mimo zmęczenia wątkiem z Batman Metal i kilkoma innymi eventami, ten tom czytało mi się naprawdę dobrze. Choć rozwalają mnie nazwy niektórych przeciwników - np. Eradicator (choć trafiałem znacznie dziwniejsze lub zwyczajnie głupie) - to przy szóstym tomie Ligi Sprawiedliwości miło spędziłem czas. Głównie dlatego, że były tutaj historie rodem ze starej dobrej Ligii bez...
więcej Pokaż mimo toOkay tom, bez efektu wow. Zawiera trzy dosyć równe, pełne akcji i przyjemne w czytaniu historie - o Eradicatorze, o Spectre/Tartarze i najkrótszą, taką trochę detektywistyczną w annualu - też nawiązującą do Eradicatora. Możliwe, że gdyby te historie wyszły osobno oceniłbym je wyżej, jednakże w serii Justice League są one zwykłym zapychaczem. Po wydarzeniach z Wojny Łotrów do serii Batman Death Metal jest dziura około 13 zeszytów Ligi Sprawiedliwości, które nie nawiązują do wydarzeń z Sagi Metal/Wojny Łotrów/Death Metal. Nie wiem czemu zostały tu wepchnięte, gdyż nic nie wnoszą do story arcu, który rozgrywa się w pozostałych 40-50 zeszytach Justice League. Można było przedstawić te historie przed tym całym eventem "Metalowym", co nadałoby im większego sensu i wagi. Niestety tom ten, biorąc pod uwagę całą serię Ligi Sprawiedliwości, wprowadza chaos i dezorientuje czytelnika w chronologii wydarzeń.
Okay tom, bez efektu wow. Zawiera trzy dosyć równe, pełne akcji i przyjemne w czytaniu historie - o Eradicatorze, o Spectre/Tartarze i najkrótszą, taką trochę detektywistyczną w annualu - też nawiązującą do Eradicatora. Możliwe, że gdyby te historie wyszły osobno oceniłbym je wyżej, jednakże w serii Justice League są one zwykłym zapychaczem. Po wydarzeniach z Wojny Łotrów...
więcej Pokaż mimo toPo tych wszystkich multi/omniwersach w końcu trochę oddechu i bardziej "przyziemne" przygody, ale wciąż bez efektu łał.
Historia z Tartarem na plus ale z Eradicatorem już na minus ze względu na infantylną i banalną fabułę.
Po tych wszystkich multi/omniwersach w końcu trochę oddechu i bardziej "przyziemne" przygody, ale wciąż bez efektu łał.
Pokaż mimo toHistoria z Tartarem na plus ale z Eradicatorem już na minus ze względu na infantylną i banalną fabułę.