LeBron S.A. Sportowiec wart miliard dolarów

Okładka książki LeBron S.A. Sportowiec wart miliard dolarów Brian Windhorst
Okładka książki LeBron S.A. Sportowiec wart miliard dolarów
Brian Windhorst Wydawnictwo: Sine Qua Non sport
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
sport
Tytuł oryginału:
LeBron, Inc.: The Making of a Billion-Dollar Athlete
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2020-04-29
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-29
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381296007
Tłumacz:
Michał Rutkowski, Tymon Rutkowski
Tagi:
Sport Koszykówka NBA
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
119 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
64
38

Na półkach: , , ,

Książka o biznesach LeBrona i jego kolegów. Napisana przez autora apologetę. Czasem miałem wrażenie, że pisze tak, żeby Jamesa nie urazić. Spodziewałem się czegoś więcej o samym koszykarzu i koszykówce. Ale to pewnie jest w tej drugiej książce o LeBronie. Może tym razem żona dobrą kupi :)

Książka o biznesach LeBrona i jego kolegów. Napisana przez autora apologetę. Czasem miałem wrażenie, że pisze tak, żeby Jamesa nie urazić. Spodziewałem się czegoś więcej o samym koszykarzu i koszykówce. Ale to pewnie jest w tej drugiej książce o LeBronie. Może tym razem żona dobrą kupi :)

Pokaż mimo to

avatar
35
30

Na półkach:

Na biografie typowo sportowe jeszcze przyjdzie czas (albo i nie, cholera wie czy ten gosc nue będzie gral do konca swiata :P).
To jest świetna pozycja na temat tego jak można wykreować w biznesie swoje sportowe osiągnięcia i pozycje w świecie sportu. Wyjątkowo trafione decyzje, jak się okazuje z książki nie były dziełem przypadku a skutecznego działania w dobrej wierze i zaufania

Na biografie typowo sportowe jeszcze przyjdzie czas (albo i nie, cholera wie czy ten gosc nue będzie gral do konca swiata :P).
To jest świetna pozycja na temat tego jak można wykreować w biznesie swoje sportowe osiągnięcia i pozycje w świecie sportu. Wyjątkowo trafione decyzje, jak się okazuje z książki nie były dziełem przypadku a skutecznego działania w dobrej wierze i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
108

Na półkach: ,

Książka przedstawia inne spojrzenie na Lebrona Jamsa, mało w niej jest o koszykówce, za to poznajemy jego ze strony biznesmena, filantroma ikone kultury i sportu. Dość ciekawe spojrzenie ale czekam na prawdziwą biografię Lebrona najlepiej już po zakończeniu jego kariery.

Książka przedstawia inne spojrzenie na Lebrona Jamsa, mało w niej jest o koszykówce, za to poznajemy jego ze strony biznesmena, filantroma ikone kultury i sportu. Dość ciekawe spojrzenie ale czekam na prawdziwą biografię Lebrona najlepiej już po zakończeniu jego kariery.

Pokaż mimo to

avatar
53
12

Na półkach:

Książka którą przeczytałem w jeden wieczór/noc w przerwie od innej obszernej biografi.Postac le Brona Jamesa jest tutaj przedstawiona od strony biznesowej.Koszykarskie sukcesy są tylko epizodem . Facet który ma głowę na karku i potrafi rozkręcać biznesy na wielu płaszczyznach.Majac odpowiednie podejście.Swietny przykład sportowca który jest doskonałym biznesmenem /takim jak sportowcem.Mającym pomysł na to co tworzy.Robiac to jednocześnie z wielką przyjemnością oraz pasją.Rzecz warta przeczytania, liczę że kiedyś ukaże się koszykarska biografia sukcesów Le Brona Jamesa 🏀💪.

Książka którą przeczytałem w jeden wieczór/noc w przerwie od innej obszernej biografi.Postac le Brona Jamesa jest tutaj przedstawiona od strony biznesowej.Koszykarskie sukcesy są tylko epizodem . Facet który ma głowę na karku i potrafi rozkręcać biznesy na wielu płaszczyznach.Majac odpowiednie podejście.Swietny przykład sportowca który jest doskonałym biznesmenem /takim jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
6

Na półkach: , ,

Szeroki ale płytki zarys działalności biznesowej LeBrona. Kilka ciekawych wątków, lekcji, które LeBron odebrał w trakcie rozwijania swojego imperium; do tego ukazanie metodologii podejmowania decyzji biznesowych oraz działalności charytatywnej i społecznej Jamesa.

Zdecydowanie zbyt wiele nazwisk partnerów i wspólników Jamesa, które się mocno mieszają.

Szeroki ale płytki zarys działalności biznesowej LeBrona. Kilka ciekawych wątków, lekcji, które LeBron odebrał w trakcie rozwijania swojego imperium; do tego ukazanie metodologii podejmowania decyzji biznesowych oraz działalności charytatywnej i społecznej Jamesa.

Zdecydowanie zbyt wiele nazwisk partnerów i wspólników Jamesa, które się mocno mieszają.

Pokaż mimo to

avatar
309
229

Na półkach: , ,

Prosto napisana historia niepozbawionej zakrętów drogi Lebrona do zbudowania swojego finansowego imperium. To książka nie o koszykówce, tylko o biznesie. Biznesie, który może być równie ekscytujący. Polecam.

Prosto napisana historia niepozbawionej zakrętów drogi Lebrona do zbudowania swojego finansowego imperium. To książka nie o koszykówce, tylko o biznesie. Biznesie, który może być równie ekscytujący. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
544
540

Na półkach: ,

W wieku 18 lat został wybrany z pierwszym numerem w drafcie w 2003 przez Cleveland Cavaliers. Przed swoim pierwszym występem w NBA podpisał kontrakt reklamowy z firmą Nike wart prawie 100 milionów dolarów, będący największym kontraktem jak do tej pory, zawiązanym z nową gwiazdą zawodowego sportu w USA. Veni, vidi, vici, mowa o LeBronie Jamesie, sportowej ikonie, żyjącej legendzie parkietów amerykańskiej koszykówki, amerykańskiego sportu w ogóle, która anno domini 2021 liczy sobie ,,aż i tylko" 36 lat, która mimo to wciąż ma się dobrze, wciąż gra i robi to świetnie. I byłoby czymś niestosownym powiedzieć, że James jest typowym sportowcem swoich czasów. Może i jest zwykłym człowiekiem, jak każdy z nas. Że jest po prostu kimś, kto ma swoje pasje, obowiązki, rodzinę. Owszem, można się z tym zgodzić, jednakże LBJ, to – unikając porównań do Jordana, bo to zupełnie sportowiec innego kalibru – osoba, która musiała się narodzić do uprawiania sportu na bardzo wysokim poziomie, do grania w koszykówkę, jak nikt nigdy dotąd tego nie robił, nawet jak nie robił tego Jordan, Karl Malone, Bill Russell, Kobe Bryant – jakby sam Wszechświat w momencie Wielkiego Wybuchu miał o tym zadecydować: w 1984 roku przyjdzie na świat ktoś, kto zredefiniuje oblicze koszykówki raz na zawsze.

Jednostki takie jak ,,Bron” rodzą się raz na miliony urodzeń, jak nie jeszcze rzadziej. I nie jest to loteria; jednostki muszą pozostać jednostkami. O Jamesie mówi się jako o ,,wybrańcu” koszykówki, jako tym, który wywinduje światowy basket i ideę sportu zawodowego na jeszcze wyższy, co staje się wręcz niewyobrażalne, jeszcze bardziej profesjonalny z dala od ziemskich śmiertelników poziom; stąd słuszne mu nadane przezwisko ,,The Chosen One”, czyli ,,Wybraniec”. Obecnie rozgrywający swój 18 sezon rozgrywek regularnych NBA w Los Angeles Lakers, James, należy do największych sportowców w dziejach Ziemi, stojąc na równi obok Michaela Jordana, Michaela Phelpsa, Ronniego O’Sullivana, Katinki Hosszú, Cristiano Ronaldo i wielu innych indywidualności spośród dziedzictwa globalnej kultury sportu. Grający praktycznie na wszystkich pozycjach na parkiecie LeBron, jest synonimem niebywałego atletyzmu i zwinności, technicznego kunsztu i inteligencji koszykarskiej, co widoczne jest podczas gry na treningu, w sezonie regularnym ligi, czy podczas play-offów. Mówi się o nim, jako o ,,Królu”; kimś takim James jest – bo jest liderem, dominatorem, przywódcą koszykarskiego stada, który jeśli jest w formie, staje się niczym – i tu użyję podkreślającego to oksymoronu – ,,zwinny taran", który mimo lekko ponad dwóch metrów wzrostu i około 100 kg wagi, także niezwykłej rozpiętości ramion i praktycznie idealnej symetrii ciała, rozpędzony na parkiecie staje się nie do zatrzymania. Dodajmy do tego niebotyczną pamięć mięśniową, tę jego umiejętność ,,widzenia i czucia” gry i analizę strategii przeciwnika a otrzymamy gracza doskonałego. Samo doświadczenie LBJ-a w kilkunastu sezonach w NBA sprawia, że to czucie gry, które posiada – inteligencję gracza, którą epatuje, kieruje ku jego osobie ogromne pokłady szacunku, podziwu i uwielbienia.

LeBron James ,,wszedł" na parkiety NBA zaraz po szkole średniej, jako absolwent placówki St. Vincent - St. Mary High School. Udało mu się tego dokonać zaledwie w wieku 18 lat. Już pod czas pierwszych lat gry zrozumiano, że na poziomie takim, który prezentuje w najlepszej koszykarskiej lidze świata, jako młodziutki chłopak, nie grał nikt od dawna – od czasów ,,Jego Powietrzności”, Michaela Jordana. Tak zresztą było, jest i będzie; oprócz tej dwójki nieprędko pojawi się ktoś podobny, chyba że zdecyduje o tym koszykarski Bóg. James stał się hybrydą dynamiki ludzkiego organizmu: połączeniem anormalnej fizjologii człowieka z ogromną zwinnością, atletyzmem i, co podkreślałem wcześniej, czuciem parkietu – jego najmniejszych wibracji, które oddaje drżący parkiet, odbijająca się po nim piłka i ścierające się po jego powierzchni buty. Rewolucja, którą ,,Wybraniec” zapoczątkował w NBA, począwszy od 2003 roku (zdaniem wielu ekspertów, był to najlepszy rocznik draftu w historii ligii. Do NBA dołączyli wtedy z numerem pierwszym James, a potem kolejno: Darko Milicic, Carmelo Anthony, Chris Bosh, Dwayne Wade, Chris Kaman, Kirk Hinrich etc.) aż do teraz, nie należy porównywać z rewolucją, której start w 1984 roku dał Jordan. LeBron stał się ikoną popkultury, sportu, a potem także biznesu; stał się ,,graczem, filantropem i biznesmenem (tak, 3 w 1) z kosmosu" - kimś zupełnie innego kalibru, o innym wydźwięku i znaczeniu, niżeli MJ prawie 20 lat wcześniej, niżeli ktokolwiek, kto wśród koszykarzy gra obecnie i będzie grał później, choć w tym ostatnim przypadku jest to moja osobista opinia. Pojawienie się absolwenta ,,zwykłego” amerykańskiego Liceum, jednego z wielu zapleczy dla basketu Uniwersyteckiego i tego o najwyższym poziomie, czyli dla NBA, prawie 18 lat temu, jako kogoś, kto ,,napisze ideę sportu zawodowego" na nowo, z perspektywy czasu powinniśmy uważać jako symboliczną zmianę warty – ot, wprowadzenie nowych możliwości, nowej ery i generacji zawodowego basketu, jak i sportu w świat. I dopóki ,,L-Train” gra w lidze, nie tracąc przy tym głowy z powodu innych obowiązków, jakimi są m.in. pasje biznesowe, udzielanie się charytatywnie, tworzenie właściwego wizerunku w popkulturze (cóż LBJ nie jest aż tak kontrowersyjną postacią jak MJ, nie robiąc wokół swej osoby nie wiadomo jakiego szumu i kontrowersji),nie nastąpi kolejne przekazanie pałeczki i stworzenie warunków do długoletniego procesu rozbudowy umiejętności ,,nowych wielkich” NBA.

Fenomen LeBrona Jamesa badali różni specjaliści; podziwiają go trenerzy koszykówki, ale i sportów zespołowych na całym świecie. Podziwiają go sportowcy uprawiający sporty indywidualne, a chyba każdy fizjolog i lekarz medycyny sportowej w USA (a może i na świecie też) dałby się pokroić za to, aby móc przebadać organizm Jamesa – sprawdzić, co się kryje w tym wyjątkowym ponad dwumetrowym ciele, i jak to jest możliwe, aby mieć 36 lat, grać prawie we wszystkich meczach sezonu zasadniczego, i to średnio 36 z 48 minut gry czasu meczu? Takich pytań, takich oto zagwozdek i szukania odpowiedzi na temat LBJ-a z różnego punktu widzenia, jest... cała masa i jeszcze więcej. Zresztą 26 stycznia 2020 w meczu przeciwko Philadelphia 76ers, rozgrywając swój 17 sezon James awansował – wyprzedzając świętej pamięci Kobego Bryanta – na trzecie miejsce wśród koszykarzy z największą liczbą punktów w karierze w historii NBA; na stan drugiej połowy marca 2021 roku James posiada około 35,283 zdobytych (liczba ta wciąż się zmienia) ,,oczek”, a przed nim tylko Karl Malone i Kareem Abdul-Jabbar. Jeśli ,,The King” nie złapie poważniejszej kontuzji, wykluczającej go na kilkadziesiąt meczy, czy większość sezonu, możliwe że pogra (,,pogra” to mało powiedziane) w NBA, do 40 roku życia. Zatem prześcignięcie powyższej dwójki jest nieuniknione. Czyż James nie jest fenomenem – mówiąc dość prosto, bo innych słów, by podkreślić boskie kuriozum tego gracza, nie trzeba – na skale jednostki wśród wybitności w dziejach Ziemi? 36 lat na karku, a bicie rekordów w rozmaitych kluczowych dla historii koszykówki, w tym NBA, momentach, odbywa się z jego strony tak jakby miało to nie mieć końca. Niesamowite, żyć w czasach Jamesa, to jak żyć w erze Jordana – czasy do siebie podobne, ale również zupełnie inne.

O 23-ce, która grała w NBA: od Cavs, przez Miami Heat do obecnych LA Lakers, prosto z nutką biografii tego gracza, jak i jego wartości biznesowych; wartości tych, które niesie dla popkultury i narodowej dumy sportowej USA, ale i świata również, pisze w swej publikacji Brian Windhorst. I jest to publikacja bezpardonowa, nakreślona w dość sprytny sposób, ukazująca LeBrona z różnej perspektywy: od fenomenu atletycznego, w tym pamięci mięśniowej, przez mistrza w odczytywaniu gry przeciwnika na koszykarskim parkiecie, po specyficzny szósty zmysł przydatny w jego sportowym i biznesowym życiu: zmysł budowania, bycia świadkiem tworzenia swojego Imperium, i bycia przy tym tego świadomym. Oczywiście nie obyło się bez drobnych wad w niniejszym recenzowanej publikacji, jak m.in. to, że Windhorst zastosował zbyt dziennikarski, matowy i zbyt schematyczny język, którym się posługiwał, tak jakby całą tę książkę czytało się dość zimnie, statycznie, może i ,,zbyt biznesowo". Zresztą mało co było w tym stylu z biografii, bo szczegółów z życia krok po kroku, od wielu pokoleń wstecz rodziny Jamesa aż po szczyty kariery tego zawodnika na parkiecie NBA, niestety, tu nie odnajdziemy. Z drugiej strony wypadało, aby Windhorst coś tego typu zawarł w niniejszej publikacji; aby było tego o wiele więcej – podkreśliło by to jeszcze bardziej wartość Jamesa, jako biznesmena. Bo etyka jego pracy na parkiecie koszykarskim, jak i poza nim przyjmuje nieprawdopodobny rozmiar. Staje się on – bo wciąż jeszcze gra w basket, wciąż robi to na astronomicznym wręcz poziomie – jednym z najlepszych koszykarzy w historii. Windhorst znacząco dobrze na łamach tej publikacji zaznaczył to, że nie ma drugiego tak świadomego tego, co się wokół niego dzieje: swoich zdolności, wad, możliwości na polu biznesowym, jak i sportowym, gracza jak LBJ właśnie. To jest niesamowite: 4-krotny mistrz NBA, mistrz olimpijski, filantrop... można by jeszcze wymieniać; to ktoś, kto w wieku 18 lat odrzucił czek na 10 mln dolarów od Adidasa, by przyjąć kontrakt na prawie 100 mln. dolarów, co skwitował ,,nie myśli się wtedy o pierwszym czeku, myśli się o wszystkich”. Czyż taka świadomość nie jest podstawą do bycia wielkim człowiekiem, do bycia biznesmenem, do bycia kimś, kto nie chce tylko i wyłącznie zarabiać, ale i odnosić finansowe korzyści z budowania i tworzenia własnego Imperium?

Czytając "LeBron S.A."jest się naprawdę pod ogromnym wrażeniem zarówno tego, o kim wyjątkowym jest ta książka, oraz kto i jak wyjątkowo dobrze to napisał. To pozycja, która opowiada o drodze, wręcz o podróży, jaką ,,L-Train" przebył od pierwszych sezonów w NBA do czasów współczesnych, z przeważającym uwzględnieniem w trakcie swej koszykarskiej podróży spraw ,,pozaparkietowych” – elementów biznesu. To opowieść o drodze LBJ-a, która ma dopiero nadejść, o budowie dynastii, która ma trwać przez, jak sam koszykarz wspomniał, 40 lat w przód; dynastii o nazwie LeBron S.A..

W wieku 18 lat został wybrany z pierwszym numerem w drafcie w 2003 przez Cleveland Cavaliers. Przed swoim pierwszym występem w NBA podpisał kontrakt reklamowy z firmą Nike wart prawie 100 milionów dolarów, będący największym kontraktem jak do tej pory, zawiązanym z nową gwiazdą zawodowego sportu w USA. Veni, vidi, vici, mowa o LeBronie Jamesie, sportowej ikonie, żyjącej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
7

Na półkach:

na początku ciekawa, pod koniec czuć że czytanie było tylko i wyłącznie na siłe

na początku ciekawa, pod koniec czuć że czytanie było tylko i wyłącznie na siłe

Pokaż mimo to

avatar
4
1

Na półkach:

Pozycja bardzo powierzchownie dotykają tematu. Dostajemy tutaj raczej historyczny zarys tego, co zrobił James, mało zaś „kuchni” w podejmowaniu tych decyzji. Miła odskocznia od książek o bankrutach, wydaje się jednak że autor świadomie nie brnął w szczegóły.
Miłe, lekkie uzupełnienie historii wielkiego sportowca.

Pozycja bardzo powierzchownie dotykają tematu. Dostajemy tutaj raczej historyczny zarys tego, co zrobił James, mało zaś „kuchni” w podejmowaniu tych decyzji. Miła odskocznia od książek o bankrutach, wydaje się jednak że autor świadomie nie brnął w szczegóły.
Miłe, lekkie uzupełnienie historii wielkiego sportowca.

Pokaż mimo to

avatar
118
56

Na półkach:

Przyjemne czytadło z nieco innej perspektywy. Szanuję LeBrona jako koszykarza, a i utwierdziłem się w przekonaniu, że jako człowieka można stawiać go za wzór. Biznesowo ogarnięty jak mało kto. Warto wiedzieć, jak udało się rozwinąć to małe przedsiębiorstwo.

Przyjemne czytadło z nieco innej perspektywy. Szanuję LeBrona jako koszykarza, a i utwierdziłem się w przekonaniu, że jako człowieka można stawiać go za wzór. Biznesowo ogarnięty jak mało kto. Warto wiedzieć, jak udało się rozwinąć to małe przedsiębiorstwo.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    134
  • Chcę przeczytać
    79
  • Posiadam
    36
  • Teraz czytam
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • 2021
    3
  • Sport
    3
  • 2020
    3
  • Koszykówka
    3
  • 2020
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki LeBron S.A. Sportowiec wart miliard dolarów


Podobne książki

Przeczytaj także