Niestety książka napisana jest w sposób, który ma udowodnić kompetencje autorki, a nie ułatwić zrozumienie jej treści. Zdania pełne wtrąceń i odniesień do innych prac, przepełnienie wzorami matematycznymi i używanie wyszukanych fraz. Niepotrzebne komplikowanie nawet prostych rzeczy. Wszystko to, w moim odczuciu, świadczy o chęci popisywania się dogłębną znajomością tematu, zamiast chęcią przekazania jej czytelnikom. Niestety nie każdy specjalista jest dobrym pedagogiem, a nawet ciśnie się na usta znane powiedzenie, że jeśli ktoś nie potrafi wytłumaczyć jakiegoś zagadnienia w prosty sposób, to z reguły oznacza, że sam niedostatecznie dobrze je rozumie. Autorka prawdopodobnie pisała tę książkę pod wpływem emocji i urażonej, kobiecej dumy, związanej z krytyczną oceną swojego recenzenta, z którą próbuje się rozliczyć już we wstępie.

Niestety książka napisana jest w sposób, który ma udowodnić kompetencje autorki, a nie ułatwić zrozumienie jej treści. Zdania pełne wtrąceń i odniesień do innych prac, przepełnienie wzorami matematycznymi i używanie wyszukanych fraz. Niepotrzebne komplikowanie nawet prostych rzeczy. Wszystko to, w moim odczuciu, świadczy o chęci popisywania się dogłębną znajomością tematu,...