W przypadku tego zespołu nie trzeba tworzyć jakichś wysublimowanych i długich opisów. Myślę, że wystarczy prosty wzór matematyczny: Szwecja + muzyka= Abba.

Jeśli o mnie chodzi, Szwecja zawsze kojarzy mi się właśnie z tą grupą. Abba może zostać uznana za żywą legendę, co jest bardzo budujące dla wokalistów. Nie wierzę też, by ktoś nie znał choćby jednego ich utworu, dotyczy to także młodego pokolenia. Ich przeboje, swoją drogą, ogromny zbiór, do dziś słyszymy w rozgłośniach radiowych, co w ogóle mnie nie dziwi. Za swą pracę twórczą zasługują na wieczną chwałę.

Tym razem siebie mogę uznać za egoistkę, gdyż od lat najbardziej kibicowałam jednej członkini Abby. Agnetha, bo o niej mowa, miała moim zdaniem największy talent, jej wygląd też jakoś pięknie komponował się z powstałymi teledyskami. Agnetha zdobyła wiele, niemniej jednak na własnej skórze odczuła, czym tak naprawdę jest stalking. Cóż, cena sławy bywa bardzo, ale to bardzo wysoka i sroga.

Czy ja mam swój ulubiony utwór Abby? Nie- jest ich po prostu zbyt wiele, bym mogła wybrać ten jeden jedyny.

Sama książka jest po prostu dobra- poza szczegółowym opisem rozwoju grupy zawiera ciekawe zdjęcia, które z pewnością spodobają się czytelnikom. Sama lubię czasem zatopić się w konkretnej biografii. Jako postać dociekliwa wolę zajrzeć do książek, wertować je i podziwiać zapał autora. Tym razem nie jestem zawiedziona, co bardzo mnie cieszy.
Polecam, choć nie oceniam w sposób wygórowany. Jest po prostu dobrze.

W przypadku tego zespołu nie trzeba tworzyć jakichś wysublimowanych i długich opisów. Myślę, że wystarczy prosty wzór matematyczny: Szwecja + muzyka= Abba.

Jeśli o mnie chodzi, Szwecja zawsze kojarzy mi się właśnie z tą grupą. Abba może zostać uznana za żywą legendę, co jest bardzo budujące dla wokalistów. Nie wierzę też, by ktoś nie znał choćby jednego ich utworu,...

Zespołu ABBA nie trzeba przedstawiać. Melodyjność piosenek, proste i zrozumiałe teksty, uroda obu wokalistek były niewątpliwym atutem grupy. W ciągu dekady zdobyli gigantyczną popularność na całym świecie, aby niespodziewanie dla swych wielbicieli zawiesić działalność. Mniej więcej co dekadę pojawiają się pogłoski o ewentualnej reaktywacji, ale po lekturze tej książki wiem, że jest ona mało prawdopodobna. I może tak jest lepiej, pozostawić legendę i ułudę, że Agnetha, Björn, Benny i Frida prywatnie zawsze tworzyli udane, zgrane pary.
Biografia nieco pobieżna, ale napisana niezwykle przystępnym językiem, gładko przechodzi przez kolejne lata funkcjonowania kwartetu, odmierzane poszczególnymi albumami. Znalazło się miejsce na wzmianki o życiu prywatnym oraz słynnym, jedynym występie w Polsce. Ale największy walor książki tkwi w opisaniu lat, które nastąpiły po wydaniu ostatniej płyty „Visitors”. Nie miałem pojęcia, że obaj panowie zaangażowali się do stworzenia muzyki do filmu i musicalu „Chess”, nie wiedziałem, że Frida nagrywając pierwszą płytę współpracowała z Philem Collinsem, zaś Agnetha z racji niechęci do podróży lotniczych konsekwentnie unikała tras koncertowych… Życie członków grupy było w zasadzie owiane mgiełką tajemnicy i dopiero znakomite przyjęcie filmu „Mamma Mia!” sprawiło, że ponownie stali się obiektem ogromnego zainteresowania mediów. Niezwykle sympatyczna lektura, ładne wydanie w twardej okładce, okraszone zdjęciami z różnych lat działalności, choć gdybym miałbym się przyczepić: brakuje załącznika ze szczegółową dyskografią i przydałoby się więcej uwagi odnośnie „literówek”…

Zespołu ABBA nie trzeba przedstawiać. Melodyjność piosenek, proste i zrozumiałe teksty, uroda obu wokalistek były niewątpliwym atutem grupy. W ciągu dekady zdobyli gigantyczną popularność na całym świecie, aby niespodziewanie dla swych wielbicieli zawiesić działalność. Mniej więcej co dekadę pojawiają się pogłoski o ewentualnej reaktywacji, ale po lekturze tej książki wiem,...

Niestety mocno hagiograficzna i pełna powtórzeń, ale wypada docenić autorkę chociażby za dość lekki styl - fajna lektura do pociągu, bez dłużyzn i jakichś poważnych błędów faktograficznych, odrobinę zbyt pobieżna i nieobiektywna jak na biografię, ale w kategorii wspominkowej wypadająca nieźle

Niestety mocno hagiograficzna i pełna powtórzeń, ale wypada docenić autorkę chociażby za dość lekki styl - fajna lektura do pociągu, bez dłużyzn i jakichś poważnych błędów faktograficznych, odrobinę zbyt pobieżna i nieobiektywna jak na biografię, ale w kategorii wspominkowej wypadająca nieźle

Przede wszystkim gratulacje za dobrą, skrupulatną, rzemieślniczą robotę! Jest to rzeczywiście pełna (do 2013 roku) historia zespołu ABBA.
Wstęp to krótkie, rzeczowe biografie wszystkich członków. Autorka świetnie skupiła się na punktach stycznych całej czwórki: kto, kiedy, gdzie i kogo poznał, jak to się stało, że się spotkali itd. Z tego związku przyczynowo-skutkowego rodzi się początek najpierw miłości, potem zespołu-legendy.
Kolejne rozdziały to bardzo szczegółowa, ale przystępnie napisana (czyli dwie zalety) opowieść o losach zespołu: o kolejnych płytach, podróżach, losach prywatnych jego członków.
Ogromny plus za opisanie historii członków ABBY po rozpadzie grupy. Z reguły jest to pomijane, a tu mamy kilka rozdziałów na ten temat.
Autorka rozwiewa wiele nieprawdziwych mitów, które narosły wokół ABBY. Popiera tezy faktami: fragmentami wywiadów, cytatami z czasopism. Naprawdę kawał dobrej roboty.
Teraz łyżka dziegciu: język autorki nie należy do wyszukanych. Jest wiele powtórzeń, utartych i banalnych frazeologizmów. Niestety, siada też gramatyka, kilkukrotnie pomylone są przyimki i odmiana wyrazów. Tu zarzut dla korektorki książki, która też się nie popisała, nie poprawiając wielu literówek i wspomnianych pomyłek. Są też błędy rzeczowe, np. Elaine Paige stała się "Ellen Paige". W tym momencie podważam wiarygodność i rzetelność tej książki.
Zbyt mocno i subiektywnie autorka skupia się na postaci Agnethy Fältskog. Podczas całej lektury odnosi się wrażenie, że była ona najważniejszą osobą w zespole. Marzena Tarka poświęciła też blondynce z ABBY cały przedostatni rozdział.
Niemniej - dla fanów ABBY pozycja obowiązkowa. Dla dopiero co wchodzących w temat - naprawdę godne polecenia opracowanie na temat jednego z największych zjawisk w historii muzyki. Ładne zdjęcia, kompleksowe opracowanie, merytorycznie książka bardzo bogata.

Przede wszystkim gratulacje za dobrą, skrupulatną, rzemieślniczą robotę! Jest to rzeczywiście pełna (do 2013 roku) historia zespołu ABBA.
Wstęp to krótkie, rzeczowe biografie wszystkich członków. Autorka świetnie skupiła się na punktach stycznych całej czwórki: kto, kiedy, gdzie i kogo poznał, jak to się stało, że się spotkali itd. Z tego związku przyczynowo-skutkowego...

Ciekawie i lekkim językiem napisana, czyta się jak powieść. Poznaje się charaktery członków zespołu, a nie tylko ich karierę. Autorka bawi się słowami, pisząc niesztampowe porównania. Dużym plusem jest to, że książka nie jest jedynie laurką, ale też nie bazuje na historiach rodem z brukowców. Zawiera wiele elementów humorystycznych, ale także potrafi wzruszyć. Ważne jest to, że czytając wiem, że to fakty, a nie wymysły, a to ważne dla biografii. Czuje się w tej książce włożone serce autorki, ale i talent pisarski. Dużo ładnych zdjęć jak na biografię.

Ciekawie i lekkim językiem napisana, czyta się jak powieść. Poznaje się charaktery członków zespołu, a nie tylko ich karierę. Autorka bawi się słowami, pisząc niesztampowe porównania. Dużym plusem jest to, że książka nie jest jedynie laurką, ale też nie bazuje na historiach rodem z brukowców. Zawiera wiele elementów humorystycznych, ale także potrafi wzruszyć. Ważne jest...

Jeśli ktokolwiek spodziewa się po tej książce szczegółowej biografii pisanej z dokładnością historyka, to się zawiedzie. Zamiast suchych faktów i detali z życia grupy lub szczegółów procesu powstawania albumów i utworów mamy raczej opowieść, niemalże do poduszki.

Jeśli ktokolwiek spodziewa się po tej książce szczegółowej biografii pisanej z dokładnością historyka, to się zawiedzie. Zamiast suchych faktów i detali z życia grupy lub szczegółów procesu powstawania albumów i utworów mamy raczej opowieść, niemalże do poduszki.

Kiedy zobaczyłam na portalu książkę o zespole Abba wiedziałam, że muszę ją mieć. Nie będę ukrywać, że piosenek Abby słucham z ogromną przyjemnością dlatego też bardzo chciałam się dowiedzieć czegoś ciekawego o tej grupie ze Szwecji.
Książka zaciekawiła mnie od pierwszej strony, zawiera wypowiedzi muzyków udzielonych w wywiadach, informacje o początkach artystycznej kariery, co zainspirowało artystów do napisania utworów np."Money, money, money" czy Super Truper lub The Winner take is all. Pozycja zawiera także piękne i wyraziste fotografie z koncertów i prywatne zdjęcia zespołu. Można się dowiedzieć jak członkowie grupy Abba wyglądają obecnie. Artyści wspominają zabawne chwile z czasów swojej artystycznej kariery, jednak były też momenty, kiedy musieli radzić sobie ze wścibstwem natrętnych dziennikarzy szukających sensacji oraz znosić krytykę na temat swojej twórczości.
Książka dostarczyła mi wiele cennych informacji, osobiście ubolewałam, że zespół nie utrzymał się dłużej. Pozycję polecam fanom zespołu oraz tym, którzy chcą głębiej poznać artystów. Pani Marzena Tarka przygotowała biografię grupy z ogromnym zaangażowaniem przybliżając czytelnikom wspaniały zespół wszechczasów.

Kiedy zobaczyłam na portalu książkę o zespole Abba wiedziałam, że muszę ją mieć. Nie będę ukrywać, że piosenek Abby słucham z ogromną przyjemnością dlatego też bardzo chciałam się dowiedzieć czegoś ciekawego o tej grupie ze Szwecji.
Książka zaciekawiła mnie od pierwszej strony, zawiera wypowiedzi muzyków udzielonych w wywiadach, informacje o początkach artystycznej kariery,...

Jako, że kocham ten zespół chciałam dogłębnie poznać ich historię, zrozumieć pewne kwestie, a szczególnie powód ich rozpadu, na który jak się okazało złożyło się wiele czynników. Ta książka autorstwa Marzeny Tarki odpowiedziała na wszystkie moje pytania oraz wzbogaciła moją wiedzę na temat tej legendy muzyki. Znalazłam tam również wiele zdjęć muzyków, zarówno z koncertów jak i prywatnych, przyswoiłam wiele ciekawostek...Książkę pochłonęłam w 2 dni, dzięki niej przeniosłam się w lata świetności najlepszego zespołu pop wszechczasów!

Jako, że kocham ten zespół chciałam dogłębnie poznać ich historię, zrozumieć pewne kwestie, a szczególnie powód ich rozpadu, na który jak się okazało złożyło się wiele czynników. Ta książka autorstwa Marzeny Tarki odpowiedziała na wszystkie moje pytania oraz wzbogaciła moją wiedzę na temat tej legendy muzyki. Znalazłam tam również wiele zdjęć muzyków, zarówno z koncertów...

http://mojswiat-szelestkart.blogspot.com/2015/05/marzena-tarka-abba-fenomen-i-legenda.html

http://mojswiat-szelestkart.blogspot.com/2015/05/marzena-tarka-abba-fenomen-i-legenda.html

Interesująca książka, jest w niej wszystko, co fani chcieliby wiedzieć o ABBie. Przyjemnie się ją czyta, każdy rozdział zawiera coś ciekawego. Poza tym są w niej też ciekawe zdjęcia zespołu, których sama wcześniej nie widziałam. Nic dodać, nic ująć :)

Interesująca książka, jest w niej wszystko, co fani chcieliby wiedzieć o ABBie. Przyjemnie się ją czyta, każdy rozdział zawiera coś ciekawego. Poza tym są w niej też ciekawe zdjęcia zespołu, których sama wcześniej nie widziałam. Nic dodać, nic ująć :)