Tym razem coś dla naszych najmłodszych czytelników. Czyli brzdąców, dla których liczy się nie tylko treść lektury, ale również jej wygląd i... wytrzymałość! ;)

Bo książka, którą właśnie Wam prezentuje idealnie nadje się dla takich maluszków. A już szczególnie dla małych dziewczynek. Bo jej bohaterką jest księżniczka, która bawi się z damami dworu w ciuciubabkę, pozuje malarzowi do portretu, jeździ konno, gra na instrumencie i tańczy na balu z przystojnym księciem. Robi więc wszystko to, co prawdziwa księżniczka robić powinna.

Choć tekstu w tej książeczce jest niewiele to jej grafika nadrabia te zaległości. Na każdej stronie widnieją przepiękne ilustracje, które z całą pewnością zachwycą każdego brzdąca. Tutaj wszystko idealnie do siebie pasuje. Typowo średniowieczne stroje bohaterów pięknie komponują się zarówno z treścią jak i czcionką wykorzystaną w tej lekturze. Książeczka zatem zachwyca grafiką i sprawia, że zagdląda się do niej z wielką przyjemnością.

To króciutkie opowiadanie w dosłownie kilku zdaniach przedstawia nam jeden dzień z życia księżniczki. Maluch ma zatem okazje poznać nie tylko stroje z tamtego okresu, ale również sposób spędzania wolnego czasu. Nie jest to jednak żadna książka edukacyjna. Nic z tych rzeczy! Ta niewielka lektura jest stworzona w celach rozrywkowych ;) Śliczne obrazki i króciutki tekst pokochają nawet bardzo małe dzieci, choć muszę przyznać, że moja niespełna pięciolatka także z przyjemnością do niej zagląda.

Moje dziecko ma w domu całe mnóstwo książeczek sztywnostronnicowych, które czytałyśmy już wiele razy. Na tę na pewno jest już trochę za duża, więc z pewnością wyląduje ona wkrótce na półeczce pośród innych tego typu książek. Jestem jednak pewna, że jeszcze nie tak dawno temu byłaby jedną z ulubionych lektur mojej córki. Mała uwielbia księżniczki a ilustracje i tekst z tej publikacji naprawdę bardzo jej się podobał.

Dodam jeszcze, że ta lektura jest bardzo solidna i nie prędko ulegnie niszczycielskim łapkom nawet bardzo małych brzdąców. Poza tym zaokrąglone rogi każdej ze stron sprawiają, że jest to pozycja dla nich bardzo bezpieczna.

Cóż mogę więcej napisać. Nam się podoba i już :)

Tym razem coś dla naszych najmłodszych czytelników. Czyli brzdąców, dla których liczy się nie tylko treść lektury, ale również jej wygląd i... wytrzymałość! ;)

Bo książka, którą właśnie Wam prezentuje idealnie nadje się dla takich maluszków. A już szczególnie dla małych dziewczynek. Bo jej bohaterką jest księżniczka, która bawi się z damami dworu w ciuciubabkę, pozuje...