Ponieważ bardzo mocno interesuję się judaizmem i kulturą żydowską postanowiłam sięgnąć po książkę „Praying like a Jew Jesus”. T.P. Jones próbuje na jej stronach odpowiedzieć na pytanie: „W jaki sposób modlił się Jezus”. W Ewangeliach możemy znaleźć przykłady modlitw wypowiedzianych przez Chrystusa: np. modlitwa za uczniów podczas ostatniej wieczerzy lub w Ogrodzie Oliwnym. Poza tym jako ortodoksyjny Żyd z pewnością odmawiał On tradycyjne żydowskie modlitwy i błogosławieństwa w świątyni, w synagodze, przed czytaniem Tory, przed posiłkiem czy też z okazji różnych świąt religijnych. T.P. Jones usiłuje odkryć przed czytelnikiem/czytelniczką ich głębsze znaczenie

Książka „Praying like a Jew Jesus” ma przemyślaną strukturę. Każdy rozdział poświęcony jest jakiemuś wydarzeniu z życia Jezusa- od ofiarowania w świątyni, wesela w Kanie Galilejskiej poprzez Kazanie na Górze, wskrzeszenie Łazarza, Ostatnią wieczerzę, aż po ukrzyżowanie i wniebowstąpienie. Rozdziały pogrupowane są wokół czterech części: „Bóg, który ma przyjemność w nieoczekiwanym”, „Bóg, którego dary przechodzą nasze oczekiwania”, „Bóg, który stwarza wspólnotę”, „Bóg, który stwarza nową przyszłość”. Na początku każdego z nich przytoczona jest modlitwa adekwatna do danego wydarzenia.

Czy książka mi się podobała? Czy spełniła moje oczekiwania? Niestety, odpowiedź brzmi: „Nie”. Nie znalazłam w niej ani jednej myśli, która poruszyłaby moje serce lub podniosła mnie na duchu. Książka T.P. Jonesa pełna jest sloganów religijnych w rodzaju: „Ach ci współcześni ludzie, jak bardzo są pogrążeni w konsumpcjonizmie.” „Dobra materialne nie dają szczęścia”, „ciesz się słońcem i gwiazdami”, „Bóg kocha także sąsiada, który działa ci na nerwy”, „Zwalił ci się dom? To nic, Bóg cię i tak kocha”. To nie są oczywiście dokładne cytaty, ale książka napisana jest w takim właśnie stylu. Gładkie, okrągłe, idealnie przystrzyżone, poprawne teologicznie zdania, które szybko się czyta i szybko zapomina.

Może więc książka „Praying like the Jew Jesus” olśniła mój intelekt? Niestety, także nie. Szczerze mówiąc istnieje mnóstwo o wiele bardziej kompetentnych publikacji na temat żydowskich korzeni Jezusa i chrześcijaństwa. Nie dowiedziałam się z pracy Jonesa niczego, czego bym przedtem nie wiedziała. Z tych właśnie powodów nie polecam jego książki.

Ponieważ bardzo mocno interesuję się judaizmem i kulturą żydowską postanowiłam sięgnąć po książkę „Praying like a Jew Jesus”. T.P. Jones próbuje na jej stronach odpowiedzieć na pytanie: „W jaki sposób modlił się Jezus”. W Ewangeliach możemy znaleźć przykłady modlitw wypowiedzianych przez Chrystusa: np. modlitwa za uczniów podczas ostatniej wieczerzy lub w Ogrodzie Oliwnym....