Tellos - 1 - Tajemnica amuletu
Wydawnictwo: Egmont Polska komiksy
48 str. 48 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2001-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2001-01-01
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Michał Studniarek
"Nie ma mowy! To nie chodzi o mnie! Ja tylko dotknąłem Amuletu i wtedy pojawiło się to niezwykłe światło! Nie jestem żadnym Wybrańcem! Mag musiał się pomylić!"
Tak zareagował Jarek na wiadomość o swoim przeznaczeniu. Nic dziwnego - to zadanie wydaje się być ponad siły 14-letniego chłopaka. Ale w świecie magii wszystko jest możliwe... Zwłaszcza, gdy można liczyćna przyjaciół!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 11
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Infantylne.
Infantylne.
Pokaż mimo toOcena dla całej serii i polecam czytać tylko w całości. Początek (tj. dwa pierwsze albumy) - do bólu naiwne i infantylne. Potem robi się już jednak mroczniej, a zaskakujące zakończenie (dwa ostatnie zeszyty serii zebrane w albumie nr 5) pozostawia czytelnika z poczuciem, że jednak obcował z całkiem niezłą, dobrze przemyślaną, i - wbrew pozorom - bardzo dojrzałą historią. Ode mnie 5+/10. Mogło być lepiej, ale w ogólnym rozrachunku polecam, choć rzecz to raczej dla młodszego i mniej wyrobionego czytelnika.
Ocena dla całej serii i polecam czytać tylko w całości. Początek (tj. dwa pierwsze albumy) - do bólu naiwne i infantylne. Potem robi się już jednak mroczniej, a zaskakujące zakończenie (dwa ostatnie zeszyty serii zebrane w albumie nr 5) pozostawia czytelnika z poczuciem, że jednak obcował z całkiem niezłą, dobrze przemyślaną, i - wbrew pozorom - bardzo dojrzałą historią....
więcej Pokaż mimo toZ PUDŁA WYGRZEBANE, CZ CXXX
Jeffsport, port handlowy w Tellos. Nastoletni Jarek i tygrolud Koj uciekają przed Żabojownikami złego Malesura. Koj to zbiegły niewolnik i za niego i pomagającego mu chłopca wyznaczono nagrody. Ale nie tylko. Nagrodę wyznaczono też za odzyskanie tajemniczego amuletu, który trafił w ręce piratki Serry. Drogi Jareka, Koja i Serry przecinają się…
Tood Dezago to znany z Marvela (głownie przygód Spidermana) całkiem zręczny scenarzysta. Mike Wieringo to niezły rysownik, bardzo dobry (współczesny, nieco mangowy, z pełna paletą jaskrawych barw bijących po oczach),jeśli robi historie dla młodszych. Takie jak „Tellos” właśnie. Razem stworzyli znakomity komiks dla nastolatków. Przygodową opowiastkę, która na razie nie rozwija jeszcze skrzydeł, ale bawi i zapewnia pół godziny niezłej rozrywki nie tylko młodszym czytelnikom.
Tak więc polecam, szczególnie z perspektywy wszystkich tomów, które składają się na naprawdę bardzo dobrą opowiastkę nieco w klimatach „Piratów z Karaibów”.
P.S. Warto też docenić znakomite wydanie (kredowy papier wysokiej jakości, twardsza oprawa),niską cenę i miły akcent w postaci szkicu (w każdym tomie czeka nas po jednym).
Z PUDŁA WYGRZEBANE, CZ CXXX
więcej Pokaż mimo toJeffsport, port handlowy w Tellos. Nastoletni Jarek i tygrolud Koj uciekają przed Żabojownikami złego Malesura. Koj to zbiegły niewolnik i za niego i pomagającego mu chłopca wyznaczono nagrody. Ale nie tylko. Nagrodę wyznaczono też za odzyskanie tajemniczego amuletu, który trafił w ręce piratki Serry. Drogi Jareka, Koja i Serry przecinają...
Tekst ukazał się na: www.recenzjum.blogspot.com
Czasem zdarza mi się zakupić jakiś komiks lub też i całą serię, zasiąść i poczytać. Z "Tellos" było jednak nieco inaczej, bowiem byłem w posiadaniu jedynie pierwszego tomu, który trafił w moje ręce w roku 2011. Od tamtej pory co jakiś czas prowadziłem poszukiwania kolejnych egzemplarzy, aż udało mi się (cudem) zebrać całą pięciozeszytową kolekcję. Tego typu forma czytelnictwa jest raczej mniej wymagająca od książek, jednakowoż, przynajmniej dla mnie, równie interesująca.
Raczej wątpię, by komuś jeszcze udało się zdobyć gdzieś omawiane przeze mnie komiksy. Sam miałem z tym nie lada kłopot. Dlaczego zatem recenzuję serię "Tellos"? Sam nie jestem pewny. To już chyba weszło mi w nawyk. Nie potrafię czegoś przeczytać, a później rzucić w kąt i zapomnieć. Zatem pewnie niektóre recenzje piszę w pewnym stopniu także i dla samego siebie. By nie zapomnieć, by móc w każdej chwili do tego wrócić. Czasu na ponowną lekturę może już nie być, ale chwila na przeczytanie recenzji zawsze się znajdzie. Chociaż jakiś substytut, gdy nie można przeczytać czegoś, do czego chce się pewnego dnia powrócić. Poza tym - nie lubię skazywać na zapomnienie jakiejkolwiek formy sztuki, gdy mam na to jakiś wpływ. O "Tellos" pewnie mało kto w ogóle wie, a jeszcze mniej osób pamięta. Zostanie więc po tym chociaż mój skromny tekst.
Akcja serii "Tellos" rozgrywa się w krainie o tej samej nazwie. Jest to nasiąknięty magią świat fantasy, pełen przeróżnych ras, smoków i innych bestii. Na samym początku poznajemy dwóch głównych bohaterów, młodego chłopaka o imieniu Jarek oraz jego towarzysza, potężnego Tygroluda Koja, którzy uciekają przed pogonią żabopodobnych stworzeń. Zbiegiem okoliczności trafiają oni na przystań i natykają się na pewną kobietę, która - wydałoby się - wpadła w tarapaty... Ona również jest na celowniku pokracznych żab i bohaterowie postanawiają jej pomóc. W każdym bądź razie - wydarzenia rozgrywają się tak, iż finalnie trójka tych bohaterów łączy swe siły. Serra, poznana przypadkiem kobieta, była w posiadaniu pewnego tajemniczego amuletu. Traf chciał, że Jarek przypadkowo go dotknął i tym samym wypuścił na wolność potężnego Dżina. Tym samym okazało się, iż czternastoletni chłopak jest Wybrańcem i ma do wykonania ważną misję. Jego nowi towarzysze postanowią go w tym wesprzeć.
Szczerze powiedziawszy, to motyw Wybrańca jest banalny. Generalnie, to cała historia opisana w komiksach nie należy może do wyszukanych, ale czytało się to przyjemnie. Co ważne - nie było przynudzania i rozwlekania akcji, a każdy z pięciu tomów jest naprawdę chudziutki. Lektura jest niewymagająca i zaryzykuję stwierdzenie, iż można tę historyjkę połknąć nawet za jednym posiedzeniem. Główni bohaterowie raczej nie reprezentują sobą nic specjalnego, ale nie mam im nic do zarzucenia. Polubiłem ich i raczej żaden z nich mnie nie irytował, ale chyba najciekawszą postacią okazuje się główny antagonista - Mroczny Malesur (choć nazwa raczej słaba). Poza tym w trakcie wędrówki bohaterowie napotykają różne osoby, które okazują się mniej lub bardziej ważne dla ciągłości fabularnej. "Tellos" jest skierowane raczej do młodszych odbiorców, chyba nawet nie nastolatków, a dzieci. Nie przeszkadza to jednak w odbiorze i nawet tym starszym czytelnikom spodoba się komiks i znajdą kilka ciekawych "smaczków". Dla kogoś takiego jak ja - zatracającego się w fantastycznych (quasi-średniowiecznych) krainach, była to całkiem miła przygoda w nieco cukierkowym (mając tu na myśli szatę graficzną) świecie. Smoki i różne inne pokraczne stwory są tu na porządku dziennym, a zło nieustannie prowadzi wojnę z dobrem - które reprezentują oczywiście nasi główni bohaterowie. Właśnie - jeśli już o grafice była mowa, to może na chwilę się tu jeszcze zatrzymam. Kreska jest ucharakteryzowana nieco na mangową, ale całość przypomina może bardziej jedną z współczesnych kreskówek. Wykonanie komiksu pod tym względem uważam za udane, a kolorystyka również przedstawia się bardzo dobrze, zatem mój zmysł estetyki nie ma tu nic do zarzucenia. Bardzo zaskakującym fragmentem (przynajmniej dla mnie) był ostatni tom, gdzie - jak to przy zakończeniach - wszystko się wyjaśnia. Nie dla wszystkich okazuje się to być szczęśliwy koniec i kilka ostatnich stron wprawia w nieco smutny nastrój... Wychodzi na to, że ta - z pozoru - nieskomplikowana historyjka dla dzieci ma jednak drugie, głębsze dno...
Czy gdzieś jeszcze można znaleźć pięciotomową sagę "Tellos"? Nie mam pojęcia, gdyż ja z wielkim trudem ją zdobyłem. Jeśli kogoś jednak zainteresował ten komiks, to życzę powodzenia w poszukiwaniach! Ja zakupu nie żałuję i miło będę wspominał przygodę w tym fantastycznym świecie.
Tekst ukazał się na: www.recenzjum.blogspot.com
więcej Pokaż mimo toCzasem zdarza mi się zakupić jakiś komiks lub też i całą serię, zasiąść i poczytać. Z "Tellos" było jednak nieco inaczej, bowiem byłem w posiadaniu jedynie pierwszego tomu, który trafił w moje ręce w roku 2011. Od tamtej pory co jakiś czas prowadziłem poszukiwania kolejnych egzemplarzy, aż udało mi się (cudem) zebrać całą...
Może i przeciętne, ale jakoś szybko i z zainteresowaniem przeczytałam. Co do kreski to nie wymaga komentarza, bo jej nie ma.
Może i przeciętne, ale jakoś szybko i z zainteresowaniem przeczytałam. Co do kreski to nie wymaga komentarza, bo jej nie ma.
Pokaż mimo to