Przez góry, doliny... Wspomnienia
Wydawnictwo: LTW biografia, autobiografia, pamiętnik
496 str. 8 godz. 16 min.
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- LTW
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375651423
Książka Przez góry, doliny... jest spojrzeniem wstecz i próbą pokazania, jak zawiłe bywają losy polskich ziemian, którzy swego czasu zmuszeni byli opuścić rodzinne domy, a często i kraj. Udowadnia, że mają oni w sobie niezwykłą siłę, pozwalającą im wytrwać we własnych tradycjach i przekonaniach nawet na najdalszych krańcach ziemi, potrafią przyjaźnić się i kochać, szukać szczęścia, pracować i wychowywać dzieci – po prostu żyć pełnią życia. Te wspomnienia to prawdziwa panorama życia przedstawicieli znanych polskich rodów zarówno w czasach spokoju, jak i podczas trudnych lat wojny i emigracji, opatrzona niepublikowanymi wcześniej fotografiami.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 24
- 6
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Tego typu wspomnienia sa zawsze subiektywne.
Pierwsze 100 stron straszne, bardzo nierowne.
Potem bylo lepiej, ale brak porzadnego zredagowania i porzadnego drzewa genaologicznego - jakas tabelka to nie wszystko.
Wspomnienia pisane juz w 21 wieku i kto dopuscil do ciaglego powtarzania - murzynski jezyk, murzynski kosciol etc straszne to i bardzo mnie razilo.
Tego typu wspomnienia sa zawsze subiektywne.
Pokaż mimo toPierwsze 100 stron straszne, bardzo nierowne.
Potem bylo lepiej, ale brak porzadnego zredagowania i porzadnego drzewa genaologicznego - jakas tabelka to nie wszystko.
Wspomnienia pisane juz w 21 wieku i kto dopuscil do ciaglego powtarzania - murzynski jezyk, murzynski kosciol etc straszne to i bardzo mnie razilo.
Mdłe to takie jakieś,chropowate i rozmemłane.
Nie umie jakoś pięknie i gładko snuć opowiesci o życiu swoim,swoich bliskich i swoich różnych przodków.
Opisy zupełnie pozbawione blasku,wręćz nieciekawe.
Nawet te dotyczące Afryki jej krajobrazu i zwierząt.
Mieszkając w RPA pała świętym oburzeniem że wybija się całe stada słoni bo ludzie kupują wyroby z kości słoniowej i że powinno być to traktowane jako przestępstwo,poczym będąc po kilkudziesięciu latach na wycieczce w Kenii ...... kupuje bransoletki ze słoniowej skóry- ot logika i konsekwencja w poglądach.
Wytrwale broni Szczęsnego -Potockiego(Łojka nazywa haniebnym),że uwolnił chłopów z pańszczyzny,a i owszem na kilka lat uwolnił,ale za to przepieprzył całą Rzeczpospolitą i ochoczo wystąpił,a potem z dumą przyjął obywatelstwo rosyjskie ,a Katarzynie jak to mówią wchodził do tyłka na każdym niemal kroku i to bez wazeliny i bił pokłony wiernopoddańcze.-trudno doprawdy znależć w dziejach Rzeczpospolitej większego zdrajcy Ojczyzny i Narodu.
Naprawdę nie rozumiem jak można bronić takiej kreatury i relatywizować rzeczywistośś historyczną.
Tak na marginesie to w żyłach jej męża tak naprawdę to nie płyneła ani jedna kropla krwi Potockich.
Powoływanie się z na pochodzenie jej męża w prostej linii od Szczęsnego Potockiego jest nie tylko wątpliwe,ale w 100% nieprawdziwe i może być uznane tylko z formalnego punktu widzenia,bowiem jego antenat-Jarosław Stanisław Potocki z całą pewnością nie był naturalnym synem Szczęsnego Potockiego,lecz był kolejnym bękartem jego drugiej żony Józefiny Amalii z Mniszchów.
Józefina, była obdarzona nie tylko m.in. talentem malarskim oraz literackim, ale także bujnym temperamentem, któremu folgowała na długo przed ślubem ze Szczęsnym. Po ślubie zaś, pominąwszy krótki okres miodowy, dawała swemu temperamentowi bez żenady ujście nawet pod bokiem męża w Krystynopolu, a potem w Tulczynie.
Później zresztą znalazła lepszy sposób -wyjeżdżała (oczywiście solo) co roku za granicę i regularnie wracała z tych eskapad w tzw. błogosławionym stanie. Co prawda,Szczęsny dąsał się okrutnie,wypędzając niejednokrotnie rozpustnicę z domu,ale zawsze wszystko kończyło się na przeprosinach z jej strony, pozorach czułości przez jakiś czas,uznaniem przez Szczęsnego kolejnego potomka,a wkrótce na... nowych rogach!
Sam Szczęsny Potocki był uważany już za swojego życia za Największego Rogacza Rzeczypospolitej,śmiano się z niego,że gdyby owe rogi urosły mu rzeczywiście, nie mógłby przejść nawet przez wrota od stodoły.
Niemniej wszystkie bękarty swojej żony formalnie uznał za swoje.
Czyta się niezbyt płynnie.
Taka ciągutka i mordoklejka w jednym.
Mdłe to takie jakieś,chropowate i rozmemłane.
więcej Pokaż mimo toNie umie jakoś pięknie i gładko snuć opowiesci o życiu swoim,swoich bliskich i swoich różnych przodków.
Opisy zupełnie pozbawione blasku,wręćz nieciekawe.
Nawet te dotyczące Afryki jej krajobrazu i zwierząt.
Mieszkając w RPA pała świętym oburzeniem że wybija się całe stada słoni bo ludzie kupują wyroby z kości słoniowej i że...