Kiedy życie daje ci drugą szansę. Premiera trzeciego tomu serii o syndykacie pt. „Siła miłości”

BarbaraDorosz BarbaraDorosz
29.04.2022

Czy bezwzględny świat mafijnych porachunków to dobre miejsce na miłość, która wymaga delikatności i czułości? Życie pełne jest niespodziewanych zwrotów akcji, o czym przyjdzie przekonać się Grzegorzowi i Lenie. Kiedy los zetknie ze sobą tych życiowych rozbitków, ich historia nabierze zupełnie nowego wymiaru, o czym chętnie opowie fenomenalny duet pisarek – Agnieszka Lingas-Łoniewska i Anna Szafrańska. Wspólnie oddają w ręce czytelników powieść pełną pasji, namiętności i brutalności w prawdziwie męskim świecie.

Kiedy życie daje ci drugą szansę. Premiera trzeciego tomu serii o syndykacie pt. „Siła miłości”

[Opis wydawcy] Grzegorz zwany Glistą ma jeden cel: chronić swoich najbliższych. Gdy na szali staje los jego siostry, musi podjąć najtrudniejszą decyzję w życiu. Zdrada syndykatu zwykle kończy się śmiercią, jednak nowa góra, Gabriel Kreis, wie, ile znaczy rodzina. Glista otrzymuje przebaczenie i wraz z Aniołem i Diabłem staje na czele poznańskiej mafii. Od tej pory zaryzykuje życie, aby chronić braci i ich kobiety. Zwłaszcza że czasy są trudne – na terenie Anioła ktoś zabija szefa ukraińskiej mafii, Wołkowa. A to może oznaczać tylko jedno…

Lena jest młodą Ukrainką, okrutnie skrzywdzoną przez los i ludzi. Jako nastolatka trafiła do domu publicznego. Odkąd żołnierze Anioła uwolnili ją i inne dziewczyny, ufa tylko Grześkowi, który wyniósł ją z piekła na własnych rękach. Czuje się bezpieczna jedynie przy nim, co go – zamkniętego w sobie samotnika – mocno wkurza. Podwójna dawka emocji! Agnieszka Lingas-Łoniewska i Anna Szafrańska – zainspirowane rozmowami z byłą pracowniczką hotelu Orbis Polonez, w którym w latach 80. i 90. bywała wierchuszka poznańskiej mafii – połączyły siły, aby stworzyć wciągającą historię o skrzywdzonych przez życie ludziach, którzy w bezwzględnym świecie mafii szukają swojego miejsca.

Trzecia część przygód chłopaków z poznańskiego syndykatu to jeszcze więcej brutalnych scen, mrożących krew w żyłach gangsterskich strzelanin i bezlitosnej zemsty. Na osłodę otrzymujemy nieco humoru i namiętny romans, który zrównoważy tę sensacyjną akcję. Czy miłość zrodzona na cierpieniu ma szansę przetrwać? Z pewnością nie będzie to prosta historia, ale autorki już dawno zdążyły udowodnić, że uwielbiają gmatwać fabułę. W najnowszej powieści oddają głos swoim głównym bohaterom, Grzegorzowi i Lenie, z perspektywy których będziemy poznawać nie tylko brutalny świat mafii, ale również wewnętrzne emocje, jakie targają bohaterami książki. Szykuje się prawdziwy rollercoaster uczuć, wszak jedna z autorek to słynna „dilerka emocji”.

Piękna i bestia

Grzegorz, znany w poznańskich kręgach jako Glista, nigdy nie uważał się za bohatera. Zawsze gotowy do akcji, lojalny i wierny Aniołowi, któremu zawdzięcza bardzo wiele, dba o wspólne interesy syndykatu. Sytuacja w poznańskiej grupie jest napięta, bowiem ktoś zdradził syndykat i zamordował na jego terenie bossa ukraińskiej mafii, z którym prowadzili interesy. To nie będzie łatwe dochodzenie, zwłaszcza że bracia starannie dobierali sobie zaufanych ludzi. A jednak wszystko wskazuje na to, że w grupie jest kret. Glista będzie uważnie przyglądał się członkom gangu, by zapewnić bezpieczeństwo Aniołowi, Diabłowi i siostrze – jedynym ludziom, na których może zawsze liczyć. Dla zdrajców nie ma tu miejsca ani litości. W maksymalnym skupieniu na sprawie przeszkadza mu jednak młoda Ukrainka, którą uratował podczas jednej z akcji. Dziewczyna, razem z jego siostrą, była przetrzymywana w jednym z klubów, gdzie brutalnie ją wykorzystywano. Przeżyła prawdziwe piekło, z którego na własnych rękach wyniósł ją Grzegorz. To dlatego zobaczyła w nim swego wybawcę i tylko jego obdarzyła zaufaniem. Jest to dość kłopotliwe dla szorstkiego Grzegorza, który nie wie, jak zachowywać się w stosunku do skrzywdzonej kobiety. Również sama Lena nie potrafi do końca zrozumieć swojego zachowania, jednak tylko przy Grzegorzu jest w stanie się uspokoić i nie myśleć o przeżytym koszmarze.

Zanim zdołałam się powstrzymać, odetchnęłam głęboko i wówczas to poczułam – znajomy zapach. Moje oszalałe ze strachu zmysły natychmiast wyciszyły się, gdy poczułam ciężką woń drogich perfum. Nie potrafiłam wytłumaczyć, dlaczego tak reagowałam na pana Grzegorza, jakby już sama jego obecność koiła szalejące we mnie emocje. Przynajmniej do momentu, gdy się odezwał tym charakterystycznym głębokim głosem. Wówczas na powrót czułam ucisk w piersi i nie mogłam zaczerpnąć tchu.

Linda Szańska, „Siła miłości”

Początkowo Glista widzi w Lenie jedynie kogoś w rodzaju natrętnej stalkerki, której nie może się pozbyć. Jednak pod wpływem siostry oraz chłopaków z syndykatu stopniowo zmieni swoje nastawienie do dziewczyny. Na co dzień bezwzględny i ostry jak brzytwa członek poznańskiej gangsterki, przy Lenie będzie potrafił ściągnąć maskę obojętności i wykazać odrobinę zrozumienia i łagodności. Wkrótce okaże się, że tych dwoje zaskakująco wiele łączy, a im bardziej będą nawzajem się poznawać, tym więcej tych połączeń odkryją.

„J***ć to, nie odbywałem żadnych szkoleń z ogarniania rozchwianych emocjonalnie kobiet! Kocham siostrę i wskoczyłbym za nią w ogień, ale ona też ostro przegina. Nie może ode mnie oczekiwać, że zajmę się jej przyjaciółeczką. Co jeszcze? Może mam udawać starszego brata Leny?! Aga wiedziała lepiej niż ktokolwiek inny, że to nie w moim stylu. W dodatku, skoro sam nigdy nie zaznałem współczucia, jak niby miałbym je okazać innym? Tak wyszkolił mnie ojciec, później brat, a na końcu sam Miszczu. Zero litości, chłodna kalkulacja, odcięcie od uczuć i emocji. Od trzynastego roku życia byłem żołnierzem, powołanym, by słuchać rozkazów i pamiętać o lojalności. Byłem psem zależnym od innych. Pieprzonym Glistą”.

Linda Szańska, „Siła miłości”

Bolesna przeszłość jako nić porozumienia

Upadamy, żeby powstać i stać się silniejszymi. Ta życiowa maksyma świetnie pasuje do bohaterów Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, która na łamach swoich książek z uporem maniaka stawia ich przed kolejnymi wyzwaniami. Nie inaczej jest w przypadku wiodących postaci „Siły miłości”. Grzegorz ma za sobą wyjątkowo trudną historię dorastania. Dzieciństwo i młodość chłopaka z Poznania naznaczone były życiem pod jednym dachem z uzależnionym ojcem. Bieda i przemoc spowodowały, że wraz z bratem zmuszony był dorosnąć szybciej niż jego rówieśnicy. Łatwego życia nie miała również Lena. Porzucona przez rodziców, trafiła pod opiekę schorowanej babci, by wkrótce ostatecznie zamieszkać w domu dziecka. Placówka pełna była patologicznych nadużyć w stosunku do wychowanków. Nieletnie dziewczęta były wypożyczane na różnego rodzaju imprezy, organizowane przez ludzi ze świata polityki i biznesu. Na porządku dziennym było wykorzystywanie seksualne i przemoc. Gdy myślała, że już gorzej być nie może, trafiła do burdelu Janosa, gdzie przeżyła prawdziwy horror. Trauma, jaką nasi bohaterowie doświadczyli w dzieciństwie i okresie dorastania, jest niezwykle silna i obezwładniająca. Bardzo trudno jest wyjść na prostą w dorosłym życiu, niosąc tak duży bagaż dramatycznych doświadczeń. Młody człowiek ma tendencję do obwiniania się o wszystko, co go spotyka, w skrajnych przypadkach uważa nawet, że zasłużył na taki czy inny los. To błędne koło prowadzi do samozniszczenia, nie widzimy już szansy na inne życie. To bardzo podkopuje wiarę w siebie. Bohaterowie najnowszej powieści duetu autorek będą poszukiwać siły, która pomoże im odnaleźć nową życiową drogę. Okoliczności, w jakich ją odnajdą, zaskoczą ich samych i wprowadzą sporo zamieszania w ich głowach.

Gdy mnie zostawił na parkiecie, poczułam się jak zawsze, opuszczona i zagubiona. Ale wrócił. Wiedziałam, że walczy sam ze sobą. Dostrzegałam to. Czułam. I to dawało mi tę siłę, której tak pragnęłam, której potrzebowałam. On był moją siłą. Siłą miłości.

Linda Szańska, „Siła miłości”

Czasami prawda niszczy wszystko, jednak „Siła miłości” pokazuje nam, jak szczera rozmowa i zaufanie drugiemu człowiekowi mogą wiele zmienić w naszym życiu. Jesteśmy w stanie pokonać nawet największe traumy, jeśli tylko otworzymy się na bliskość i dobro. Świat pełen jest wspaniałych ludzi, których możemy spotkać w najmniej oczekiwanym miejscu i czasie. I z tą nadzieją zostawiają nas autorki najgorętszego gangsterskiego romansu tego sezonu.

Linda Szańska to efekt współpracy literackiej Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i Anny Szafrańskiej – dwóch bestsellerowych autorek i największych specjalistek od nieustraszonych kobiet, niebezpiecznych mężczyzn i opowieści naładowanych emocjami!

Przeczytaj fragment książki:

Siła miłości

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Siła miłości” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany.


komentarze [1]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
BarbaraDorosz  - awatar
BarbaraDorosz 29.04.2022 12:00
Redaktorka

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post