rozwiń zwiń

Każda cnota w nadmiarze zmienia się w grzech

LubimyCzytać LubimyCzytać
22.09.2022

„Nigdy nie byłam wielbicielką superbohaterek". Nowa, mistrzowska trylogia kryminalna z detektywką Franką Kruk.

Każda cnota w nadmiarze zmienia się w grzech Materiały wydawnictwa

Wschodząca gwiazda telewizji Sonia Marchlewska ginie w drodze do domu. Policja nie do końca jest przekonana, że był to tylko nieszczęśliwy wypadek. Firma ubezpieczeniowa bada okoliczności zdarzenia, a mąż ofiary, by oczyścić się z zarzutów, zleca prywatne dochodzenie.

Życie Franki Kruk, wyszczekanej i błyskotliwej prywatnej detektywki, legło w gruzach, gdy jej ukochany mąż zginął w wypadku samochodowym. Jako samotna matka po wielu latach wraca do miasteczka, w którym się wychowała. Musi zająć się nastoletnią córką, troszczyć o chorego ojca, walczyć o pieniądze, a to wszystko w czasie pandemii. Na domiar złego nieustannie spotyka szkolnych znajomych, przypominających jej o dawnym życiu, o którym chciała na zawsze zapomnieć.

Miłość to uczucie, o którym wszyscy marzymy. Ma też jednak mroczną stronę: obsesję, zazdrość, uzależnienie, chęć posiadania. Czy można kochać za bardzo? Prywatna detektywka Franka Kruk wkrótce znajdzie odpowiedź na to pytanie. „Zła miłość” to pierwszy tom trylogii „Trzy cnoty” Marty Guzowskiej, jednej z najbardziej cenionych autorek powieści kryminalnych.

Franka Kruk, wyszczekana i błyskotliwa prywatna detektywka, jest na życiowym zakręcie. Jako samotna matka bez stałej pracy po wielu latach wraca do Brwinowa – miasteczka, w którym się wychowała. Musi się zająć nastoletnią córką z problemami, zatroszczyć o chorego ojca i na nowo ułożyć sobie życie. Niespodziewanie dostaje bardzo dobrze płatne zlecenie, które może pomóc jej przerwać złą passę. Franka z zaskoczeniem odkrywa, że wypadek zdarzył się w tym samym miejscu, w którym rok wcześniej zginął jej mąż, a Sonia była uwikłana w relacje z ludźmi, którzy kochali ją aż na śmierć…

Pewnego dnia milczący do tej pory telefon służbowy dzwoni, a w słuchawce Franka słyszy głos Łukasza Wolskiego, jej pierwszej wielkiej miłości z liceum. Dawny kochanek oskarżony jest o zabójstwo swojej żony, Soni Marchlewskiej, wschodzącej gwiazdy telewizji. Sonia zginęła niedawno w wypadku samochodowym, w tym samym miejscu, co mąż Franki. Policja podejrzewa, że śmierć aktorki nie była przypadkowa. Będąc celebrytką, Sonia miała wielu wrogów, w tym grupę anonimowych internautów, obrzucających ją w sieci błotem, oraz tajemniczą stalkerkę. Żeby rozwikłać tę zagadkę, Franka musi dowiedzieć się wiele o miłości – jej mrocznej, destrukcyjnej i niebezpiecznej stronie.

Zła miłość” to mistrzowska powieść kryminalna, w której losy kilkorga postaci niespodziewanie splatają się w dwa wybuchowe trójkąty miłosne. A może więcej? Jak wiele miłosnych tajemnic kryje się w niewielkim, uroczym podwarszawskim miasteczku?

W związku z premierą rozmawiamy z autorką o jej najnowszej powieści.

Skąd pomysł na trylogię? Dlaczego postanowiłaś zająć się trzema cnotami: miłością, wiarą i nadzieją?

Marta Guzowska: Zawsze podejrzliwie patrzyłam na cnoty i na ludzi, którzy sami siebie nazywają cnotliwymi. Jestem zdania, że my wszyscy poruszamy się po cienkiej linii oddzielającej dobro od zła. Nie znam człowieka, który byłby jednoznacznie dobry. Więc jeśli ktoś tak twierdzi… Cnota w nadmiarze sama w sobie jest grzechem. Kiedy to sobie uzmysłowiłam, uznałam, że to doskonały temat na kryminał.

Kim są incele i dlaczego poruszasz ten wątek w swojej książce?

Incele (skrót od angielskiego zwrotu involuntary celibate) to młodzi, biali, heteroseksualni mężczyźni, którzy nie mają powodzenia u kobiet. Brzmi banalnie, ale jest to ogromne i przerażające zjawisko społeczne. Bo ci młodzi mężczyźni za brak powodzenia, za niemożliwość znalezienia partnerki winią przede wszystkim kobiety i często chcą je za to ukarać. Kiedy człowiek sobie uzmysłowi, z czym to się wiąże, włos się jeży.

W powieści bohaterka, prywatna detektywka, po wielu latach wraca do rodzinnej miejscowości z ogromnym bagażem doświadczeń. Trwa lockdown, jej nastoletnia córka sprawia problemy wychowawcze. Interesują Cię bohaterki niedoskonałe, znajdujące się w trudnym momencie swojego życia? Dlaczego nie postawiłaś na typ superbohaterki?

Nigdy nie byłam wielbicielką superbohaterek. Owszem, takie postaci bywają zabawne, ale nie pociągają mnie. Pociąga mnie ułomność, niedoskonałość. Świadomość, że jestem tylko człowiekiem, że tak trudno mi będzie wygrać tę grę, a mimo to nie przestaję grać. Franka Kruk to ja, to wszystkie moje przyjaciółki, to wszystkie kobiety, jakie znam. Nie jest ideałem. Nie jest doskonałą matką, doskonałą córką, nie była nawet zbyt dobrą żoną. Ale każdego dnia walczy i nie poddaje się. To jest o wiele bardziej godne podziwu niż supermoce.

O autorce

Marta Guzowska – jako archeolożka pracowała w Grecji, Izraelu a także, przez kilkanaście lat w Troi, na najsłynniejszym stanowisku archeologicznym świata. Jako pisarka zadebiutowała w 2012 r. powieścią „Ofiara Polikseny”, która zdobyła Nagrodę Wielkiego Kalibru, a w roku 2018 została uhonorowana nagroda Złotego Pocisku za powieść „Reguła nr 1”. Jest autorką łącznie 9 powieści dla dorosłych, serii detektywistycznej dla dzieci „Detektywi z Tajemniczej 5”, a także serialu audio „Godzina Duchów” dla Storytel i wielu opowiadań. Od 12 lat mieszka w Wiedniu z mężem, dwójką dzieci i psem. „Zła miłość” (2022) jest pierwszą częścią jej nowego powieściowego cyklu kryminalnego Trzy cnoty" z prywatną detektywką Franką Kruk w roli głównej. Pozostałe tomy: „Nadzieja” i „Wiara”, są obecnie w przygotowaniu.

Przeczytaj fragment książki „Zła miłość”:

Zła miłość

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Zła miłość” jest dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany


komentarze [2]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
saa-saa- 22.09.2022 21:32
Czytelnik

Detektywka? Was prąd pieści nie gorzej niż lewicę. Kiedy w końcu dotrze do aktywistów, że zmagania o zaimki w angielskim to o angielskim a demontaż polskiego języka jest fatalną modą. Przestańcie już z chirurżkami czy premierkami. Proszę. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 22.09.2022 15:00
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post