Dzień dobry
"Nie pamiętam tytułu, ale okładka była zielona"...
Poszukuję książki, którą kochana siostra przyniosła pogrążonemu w chorobie młodszemu bratu.
Było to około 10 lat temu, chłopiec wyzdrowiał, ale się postarzał i niewiele już pamiętam z fabuły.
Już na etapie czytania wiele wątków mi umknęło, ale powieść bardzo mi się spodobała, dlatego chciałem do niej wrócić odzyskawszy energię i jasność umysłu. W bibliotece, z której pochodziła, nie udało mi się jej niestety odleźć.
Oto najważniejsze fakty, które mogą pomóc w identyfikacji poszukiwanego dzieła:
- powieść fantastyczna, może horror z elementami kryminału, najprawdopodobniej o metafizycznym zabarwieniu,
-wydana przed 2007 rokiem,
- zielone okładka:), a na niej oczy (prawdopodobnie zamknięte) otoczone przez pióra,
- nieco Koontz'owska fabuła - rodzina, śmierć, zagadka, nadprzyrodzone zdolności,
- zaczyna się od podróży rodzeństwa łódką, podczas której znajdują oni zwłoki łudząco podobne do ich ojca (człowiek był chyba rudy),
- jeden z bohaterów jako dziecko uczestniczył w bójce, w następstwie której z jego ciała (z ust, może z ran?) zaczęły się wydostawać jakieś żyjątka (pająki, żuki, może motyle?).
To niewiele, ale naprawdę wszystko co udało mi się wydobyć z chaotycznych zasobów pamięciowych z tamtego okresu.

Dzień dobry
"Nie pamiętam tytułu, ale okładka była zielona"...
Poszukuję książki, którą kochana siostra przyniosła pogrążonemu w chorobie młodszemu bratu.
Było to około 10 lat temu, chłopiec wyzdrowiał, ale się postarzał i niewiele już pamiętam z fabuły.
Już na etapie czytania wiele wątków mi umknęło, ale powieść bardzo mi się spodobała, dlatego chciałem do niej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam wszystkich,
szukam ksiazki...i nie pamietam tytulu...:-) Mialam ja w domu 35 lat temu, w latach jeszcze 80-tych, potem podejrzewam ze moj brat ja komus pozyczyl i zaginela... Bylam wtedy dzieckiem i uwielbialam ja czytac choc strasznie jej sie balam bo byla duza, miala czarna okladke a w srodku byly rozne straszne opowiadania, pamietam, ze np. o strzygach i innych upiorach i umarlakach (!!). Jesli ktos wie, jaka moze byc to ksiazka...help!!

Witam wszystkich,
szukam ksiazki...i nie pamietam tytulu...:-) Mialam ja w domu 35 lat temu, w latach jeszcze 80-tych, potem podejrzewam ze moj brat ja komus pozyczyl i zaginela... Bylam wtedy dzieckiem i uwielbialam ja czytac choc strasznie jej sie balam bo byla duza, miala czarna okladke a w srodku byly rozne straszne opowiadania, pamietam, ze np. o strzygach i innych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Szukam książki o dwóch braciach, którzy pochodzili z biednej rodziny, ojciec chyba ich bił(?), a o siostrze gadali, że jest prostytutką, ale nie wyjaśniło się, czy to prawda. Żeby zarobić, chłopcy zaczynają chodzić na jakieś ustawki, gdzie dają im kasę za bicie się. Brat narratora jest silniejszy i on się głównie bije, ale jego brat wzbudza sympatię i ten niby szef mówi, że będą mu dawać kasę za to, że jest taki nieporadny, jeśli postara się, żeby go lubili. Brat bohatera miał imię na ,,R" i to było w tytule książki. Zapadła mi w pamięć scena, kiedy koledzy bohaterów wyśmiewają ich siostrę, mówią że jest dziwką, a ten Ruben(wydaje mi się, że tak miał na imię) ich za to pobił.

Opis może trochę chaotyczny, ale ja mam dużo takich książek, które czytałam w podstawówce i zapomniałam ich tytułów, potem zaczęłam sobie je zapisywać, więc tych ,,dojrzalszych" nie muszę szukać, ale chciałabym też wiedzieć, jak się nazywały książki, które czytałam w dzieciństwie.

Szukam książki o dwóch braciach, którzy pochodzili z biednej rodziny, ojciec chyba ich bił(?), a o siostrze gadali, że jest prostytutką, ale nie wyjaśniło się, czy to prawda. Żeby zarobić, chłopcy zaczynają chodzić na jakieś ustawki, gdzie dają im kasę za bicie się. Brat narratora jest silniejszy i on się głównie bije, ale jego brat wzbudza sympatię i ten niby szef mówi, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Cześć wszystkim!
Poszukuję tytułu książki, która kiedyś czytałam, jednak Google nie chce mnie w tym wspomóc. Imion niestety nie pamiętam.
Otóż w książce główną bohaterką była dziewczyna, która niedawno straciła mamę (zmarła ona z powodu choroby). Dziewczyna pojechała do swojego ojca, który mieszkał z nową kobietą. Ta kobieta miała syna z jakąś gwiazdą rocka. Dziewczyna natrafiła na niego i u niego zamieszkała w schowku pod schodami, była świadkiem częstych jego zbliżeń z innymi kobietami. Potem zaczęła pracę w klubie golfowym jego kolegi. Syn tej kobiety kupił jej telefon, później się zakochali a na koniec ona się dowiedziała, że ta kobieta to niegdyś najlepsza przyjaciółka jej mamy.
Ktoś, coś? :)

Cześć wszystkim!
Poszukuję tytułu książki, która kiedyś czytałam, jednak Google nie chce mnie w tym wspomóc. Imion niestety nie pamiętam.
Otóż w książce główną bohaterką była dziewczyna, która niedawno straciła mamę (zmarła ona z powodu choroby). Dziewczyna pojechała do swojego ojca, który mieszkał z nową kobietą. Ta kobieta miała syna z jakąś gwiazdą rocka. Dziewczyna...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam

Od ponad 20 lat poszukuje książki którą wypożyczyłam jako 13-latka w dziale młodzieżowym biblioteki publicznej. Bardzo mną wstrząsnęła bo tematyka nie była łatwa.

Jeżeli dobrze pamiętam:

Była to historia nastolatki, która na jakiejś prywatce-domówce zostaje upojona i wykorzystana seksualnie na stole (charakterystyczny motyw). Zachodzi w ciążę i na czas przygotowania do porodu wyjeżdża (zmuszają ją ?) do klasztoru czy innej instytucji, gdzieś w góry (kojarzy mi się Szwajcaria ?).Tak czas płynie a ona przyzwyczaja się do myśli że zostanie matką. A może do oddania dziecka ?

No właśnie - nie pamiętam co dalej :(
A bardzo bym chciała sobie to przypomnieć.

Czy ktoś coś z tym temacie ?
Będę bardzo wdzięczna.

Proszę tylko zwrócić uwagę że to musi być książka sprzed ok 20-30 lat. Jest jakaś współczesna seria dla młodzieży o podobnej tematyce ale o nią mi nie chodzi.

PS. W starej bibliotece książka została już zniszczona, a w obecnej nikt nie umie mi pomóc.

Witam

Od ponad 20 lat poszukuje książki którą wypożyczyłam jako 13-latka w dziale młodzieżowym biblioteki publicznej. Bardzo mną wstrząsnęła bo tematyka nie była łatwa.

Jeżeli dobrze pamiętam:

Była to historia nastolatki, która na jakiejś prywatce-domówce zostaje upojona i wykorzystana seksualnie na stole (charakterystyczny motyw). Zachodzi w ciążę i na czas...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Potrzebuje waszej pomocy. Szukam książki sprzed lat. Czytałem ją z 7-8 lat temu :D Czy mógłbym prosić o pomoc w znalezieniu tytułu ?
Opiszę jak tylko potrafię :

Więc generalnie ludzie skolonizowali inną planetę. Jednak cała technologia przepada i muszą zacząć od podstaw budowę cywilizacji. Odkrywają że wiara jest czymś w rodzaju magii, daje im ochronę, ponieważ wszędzie są dziwne "stwory" a własnie wiara daję im ochronę przed nimi. Jest też taki pan który przeszedł na ciemną stronę mocy i jest nieśmiertelny, ma taki lasek wielki tam jest ogolnie ciągle noc i masa złych stworów. Wyruszają na wyprawę i pokonują jakąś kobitę, po drodze (chyba) znajdują inną rasę, rodzenną tej planety która jest inteligentna. :D

Potrzebuje waszej pomocy. Szukam książki sprzed lat. Czytałem ją z 7-8 lat temu :D Czy mógłbym prosić o pomoc w znalezieniu tytułu ?
Opiszę jak tylko potrafię :

Więc generalnie ludzie skolonizowali inną planetę. Jednak cała technologia przepada i muszą zacząć od podstaw budowę cywilizacji. Odkrywają że wiara jest czymś w rodzaju magii, daje im ochronę, ponieważ wszędzie są...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam wszystkich. :)
Ja też chciałabym prosić o pomoc w odnalezieniu książki, z tym że prośbę kieruję do osób, których dzieciństwo przypadało jeszcze na czasy PRL. Wtedy właśnie ta książeczka była wydana. Pamiętam, że była mniej więcej kwadratowa, na okładce w kolorze oliwkowym/zgniłozielonym chyba dziewczynka z czarną czuprynką, siedząca na ziemi (być może obok niej piesek, nie pamiętam dokładnie). Dziewczynka była główną bohaterką, a książka składała się z krótkich rozdzialików, opisujących jej przygody. Jeden był o telefonie, który pojawił się w domu, dziewczynka nie lubiła go, bo był czarny, ale potem zadzwoniła jej koleżanka i zaprosiła ją do siebie, wtedy mała (chyba imieniem Ania) przekonała się do tego wynalazku. Inne opowiadanko było bardziej charakterystyczne - dziewczynka pojechała na wieś do dziadków. Wieczorem nikt nie mógł jej znaleźć, wszyscy zdenerwowani szukali jej po całym domu, wreszcie znaleźli ją śpiącą w kurniku. Położyła się tam, bo wcześniej usłyszała od dziadka, że oni na wsi chodzą spać z kurami.
I to tyle, co kojarzę. Jeśli ktoś pamiętałby to z tych odległych lat, będę wdzięczna za jakieś wskazówki.:)

Witam wszystkich. :)
Ja też chciałabym prosić o pomoc w odnalezieniu książki, z tym że prośbę kieruję do osób, których dzieciństwo przypadało jeszcze na czasy PRL. Wtedy właśnie ta książeczka była wydana. Pamiętam, że była mniej więcej kwadratowa, na okładce w kolorze oliwkowym/zgniłozielonym chyba dziewczynka z czarną czuprynką, siedząca na ziemi (być może obok niej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Hej hej pomozcie. Kiedys czytalem przepiekna ksiazke tylko jak to bywa zapomnialem tytulu. Przypominam sobie ze na poczatku ksiazki chlopak znajduje zegarek taki z lancuszkiem. Pozniej bylo tam takie cos ze ktos prowadzil badania na ludziach w sciekach i dziewczyna jakas byla pracowala w teatrze moze ktos cos prosze

Hej hej pomozcie. Kiedys czytalem przepiekna ksiazke tylko jak to bywa zapomnialem tytulu. Przypominam sobie ze na poczatku ksiazki chlopak znajduje zegarek taki z lancuszkiem. Pozniej bylo tam takie cos ze ktos prowadzil badania na ludziach w sciekach i dziewczyna jakas byla pracowala w teatrze moze ktos cos prosze

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witajcie. Poszukuję dość starej książki, w której to ekscentryczny bogacz - miłośnik astronomii próbuje wysłać w kosmos wiadomość poprzez spalenie na powierzchni ziemi dużych ilości (sproszkowanego aluminium?) i tym sposobem utworzyć jasny punkt widoczny z kosmosu. Książka napisana zdaje się dość archaicznym językiem, styl autora podobny do Verna.

Witajcie. Poszukuję dość starej książki, w której to ekscentryczny bogacz - miłośnik astronomii próbuje wysłać w kosmos wiadomość poprzez spalenie na powierzchni ziemi dużych ilości (sproszkowanego aluminium?) i tym sposobem utworzyć jasny punkt widoczny z kosmosu. Książka napisana zdaje się dość archaicznym językiem, styl autora podobny do Verna.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post