forum Oficjalne Aktualności
Nowy Wiedźmin czymś, czego dotąd nie było? Twórcy zapowiadają „przesunięcie granicy”
„Wiedźmin 4” nie będzie „Wiedźminem 3 w nowym przebraniu”. CD Projekt zapowiada podjęcie kreatywnego ryzyka i poszerzenie horyzontów. Nad Wiedźminem o roboczej nazwie „Polaris”, grą, jakiej jeszcze nie było, pracuje już ponad 400 deweloperów.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [28]
Osadzenie akcji w czasach świetności Wiedzminów jest oczywiście ciekawszym rozwiązaniem i daje nieograniczone możliwości. Nazwa robocza sugeruje jednak, że będzie to przyszłość i czasy białego zimna. Ciri jako główna bohaterka to też słaby pomysł. Na te kilka misji w 3 to ok, ale na więcej jakoś nie mam ochoty.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZgadza się, granie Ciri było po chwili niezwykle nudne i tylko czekałem aż fabuła pozwoli wrócić do sterowania Geraltem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTrójka była niczego sobie, fajnie wyglądał świat i ogólnie mechaniki. Mniej mi się podobała walka, chyba preferuję taką jak w TES. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego ;-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postczekam z niecierpliwością na grę! poprzednie części już dawno ograne, więc czas na coś nowego ^^
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMam nadzieję, że nie wydadzą gry w pośpiechu i dopracują ją ,aby nie było takiej wpadki jak przy Cyberpunk 2077 zaraz po jej premierze.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ile można powtarzać...
https://www.youtube.com/watch?v=AV69DyOuzbE
Andrzej Sapkowski będzie miał wreszcie materiał źródłowy do kolejnych książek
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postrzadko kiedy udaje się tak dobrze odwzorować w grze świat z książek, dla tej gry kupiłem konsole i nie żałuje
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zapewne nikogo to nie zainteresuje, bo i niby dlaczego. Ale mam pewien mały problem - po prostu nie gram w żadne gry, no może poza Sokobanem i Tetrisem. Wiec jakby "świat wiedźmina" zamyka się dla mnie wyłącznie w słowie pisanym. Oh! Przejrzałem jakiś komiks ze "świata wiedzminskiego" i obrazki nawet mi się podobały. Ale to tyle.
Wiec teren gier, światy tam stworzone,...
Gram głównie w przygodówki, RPG i powiem ci że mało jest gier, których fabułę można opowiedzieć bez zażenowania komuś, kto nie gra. Generalnie gry są płytkie i głupie :P Są wyjątki, ale ciężko coś do głowy przychodzi, może seria "Life is Strange" czy "Planescape: Torment".
Ale dodatek "Serca z kamienia" do Wiedźmina 3 to, muszę przyznać, całkiem zgrabna rzecz.
Wierze Ci na słowo! Czasem jeszcze przeglądam "twórczość" naśladowców "mistrza" AS-a. Czyli ludzi którzy sami nic nie wymyślą, ale naśladują i kopiują swojego idola. To się chyba nazywa fanzin(?) i niekiedy jest zdumiewająco ciekawy i oryginalny.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Leszek Dobre! 😊 Załapałem 😉 !
Wspomniałem 😈 o tym, w pierwszym zdaniu, mojego pierwszego postu w temacie.
@Yahol Jeśli chodzi o naśladowanie i kopiowanie to domyślam się, że chodzi ci o fanfiki? Bo to one powstają na podstawie jakieś istniejącej książki, filmy czy gry. Ogólnie są bardzo różne gry. Jedne są nastawione na czystą rozrywkę, inne potrafią opowiedzieć dobrą i złożoną historię, a jeszcze inne poruszają ciężkie tematy jak na przykład wojna z perspektywy cywilów czy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej???Fanfik??? OMG! W pierwszej chwili aż się przeraziłem! 😏 Ale jesteśmy blisko - chodziło mi o fan-fiction i fandomy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Yahol Wciąż chodzi o jedno i to samo :p Fan fiction tłumaczy się na polski jako fanfik albo fanfic. Czyli zgodnie z tym co głosi najprostsza definicja: "tekst pisany przez fanów, oparty na innych dziełach kultury (książkach, filmach, serialach itp.), wykorzystujące świat, postaci i wydarzenia pochodzące z tych dzieł". A fandom to po prostu fani tworzący swoją aktywną...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@Yahol ale wiesz, są bardzo różne gry. IMO nie zawsze ważna jest fabuła, ważne jest to czego od gry oczekujesz. Może to być czysta rozrywka, humor, eksploracja świata, adrenalina związana z PvP albo interesująca grafika czy mechanika.
Nie znam Cię dobrze, więc polecajki mogą minąć się z twoimi zainteresowaniami/oczekiwaniami :) Mam kilka gier, które uważam za genialne:
...
Mając do wyboru: grać w Wiedźmina albo czytać o Wiedźminie, wybieram to drugie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBowiem żeby dobrze czuć i rozumieć grę, a zwłaszcza jej kolejną część, trzeba najpierw dobrze poznać i zrozumieć literacki oryginał. Bez tego ani rusz, a wszystkie niuanse i detale, aluzje oraz zastosowane przez twórców gry inteligentne mrugnięcia oka do potencjalnych graczy, mogą przejść kompletnie niezauważone i nieodkryte. A to by była wielka strata i niepowetowana...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
To najpierw książka, później gra? ;-) Wciąż jedno nie wyklucza drugiego!
Tych niuansów jest trochę, bezpośrednich odniesień do książek także, i choć nie mogę powiedzieć jakie doświadczenia mają osoby, które książek najpierw nie czytały, to wydaje mi się, że sama trylogia jest na tyle dobrze skonstruowana fabularnie, że nie odczuwa się ich braku. To w końcu inne medium.
Bez wątpienia granie w grę ze znajomością książek o Wiedźminie jest o wiele przyjemniejsze, niż ta sama gra bez wiedzy wyniesionej z wcześniejszych lektur. Ja na pewno właśnie tak bym zrobił. Choć oczywiście żadnego przymusu pod tym względem nie ma. Jednak nie przez przypadek pierwszymi graczami tej gry byli miłośnicy książek Sapkowskiego. Właśnie oni, znając tekst,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa byłam jedną z tych pierwszych fanów i fanek, ale to się sprawdzało tylko przy dwóch pierwszych częściach. Dziki Gon (nie bez powodu) pobił rekordy popularności, nawet bez książek i ludzie, którzy o Sapkowskim nigdy nie słyszeli wciąż są grą oczarowani i zachwyceni.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak jak powiedziałem, gra sama w sobie nie jest niczym złym, gdyż ci, którzy grali w nią bez znajomości książek, zafascynowani grą, bardzo często i chętnie sięgnęli później po książki. Ja mówiłem wyłącznie za siebie, jak ja bym postąpił. A każdy może robić tak, jak mu się żywnie podoba.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAleż ja ani Ciebie, ani Twojego zdania absolutnie nie krytykuję, nawet jak najbardziej się zgadzam! Chodziło mi tylko o to, że nie ma potrzeby wyboru albo-albo. ;-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa skuszę się chyba na grę. Pamiętam jak Sapkowski pisał Wiedźmina, cieszyłam się jak wariatka że kolejny tom wyszedł. Teraz można wszystkie bez czekania przeczytać, ja znam je praktycznie na pamięć, zobaczę więc co ma gra do zaoferowania. Będzie pretekst żeby kompa wreszcie zmienić :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post