W sumie żadna sztuka, wystarczy młodo umrzeć :D

W sumie żadna sztuka, wystarczy młodo umrzeć :D

Lata świetlne to odległość, a nie czas

Lata świetlne to odległość, a nie czas

No proszę, jaki pouczający komentarz. 

No proszę, jaki pouczający komentarz. 

Można doczytać :) 
https://poradnia-jezykowa.uni.lodz.pl/faq/frazeologizm-lata-swietlne/

Można doczytać :) 
https://poradnia-jezykowa.uni.lodz.pl/faq/frazeologizm-lata-swietlne/

@Evik, dziękuję :-) 

@Evik, dziękuję :-) 

Swoją drogą to jest straszne. Kilku autorów użyje błędnie pojęcia w swoich książkach i cyk mamy "frazeologizm". Pani z poradni językowej w linku, podaje, ze tego "frazeologizmu" nie notują słowniki... no ale autorzy pisali w książkach... to jest legitne :)Słowa mają znaczenie. Jeśli sława będą miały więcej znaczeń, to będzie ono wynikało z kontekstu. A kontekst nie zawsze jest uchwytny. 

Poza tym wiele osób mówi "po najmniejszej/najniższej linii oporu" i gani się ich za to. A przecież to "frazeologizm", nie?

Nie piszę by przyganiać Katarzynie :) Uważam, że to temat wart dyskusji. Kiedy oddawałem swoją książkę do redakcji, korektorka zwróciła uwagę na słowa "jeźdźcy o zaciętych twarzach". Na takie sformułowania często trafiałem w książkach i mi "weszło". Jasne, ze chodziło o "jeźdźców o zaciętym wyrazie twarzy"... bo pierwsze sformułowanie sugerowało, że mieli rany na twarzach ^^ I nie było dyskusji, że to "frazeologizm" :) No ale Kapuściński to inna sprawa :D

Swoją drogą to jest straszne. Kilku autorów użyje błędnie pojęcia w swoich książkach i cyk mamy "frazeologizm". Pani z poradni językowej w linku, podaje, ze tego "frazeologizmu" nie notują słowniki... no ale autorzy pisali w książkach... to jest legitne :)Słowa mają znaczenie. Jeśli sława będą miały więcej znaczeń, to będzie ono wynikało z kontekstu. A kontekst nie zawsze...

Poza tym wiele osób mówi "po najmniejszej/najniższej linii oporu" i gani się ich za to. A przecież to "frazeologizm", nie? 
W tym wypadku akurat nie

Poza tym wiele osób mówi "po najmniejszej/najniższej linii oporu" i gani się ich za to. A przecież to "frazeologizm", nie? 
W tym wypadku akurat nie

IMHO! Słowa mają znaczenie! I nie należy im przypisywać, ani wymyślać nowych znaczeń. Obecnie tzw "tolerancja" powoduje, że słowa zaczynają mieć zaskakująco zmienne i dziwne znaczenia. To że wiele osób źle mówi i pisze w jeżyku polskim, nie może powodować przyjmowania tej "nowomowy" jako rzeczy poprawnej. Nie , nie jestem purystą językowym, samemu mi się zdarzają lapsusy językowe i znaczeniowe. Dbajmy o język, on nas określa. Niechlujstwo językowe jest tak samo złe jak zaśmiecanie trawnika. A nawet gorsze.

IMHO! Słowa mają znaczenie! I nie należy im przypisywać, ani wymyślać nowych znaczeń. Obecnie tzw "tolerancja" powoduje, że słowa zaczynają mieć zaskakująco zmienne i dziwne znaczenia. To że wiele osób źle mówi i pisze w jeżyku polskim, nie może powodować przyjmowania tej "nowomowy" jako rzeczy poprawnej. Nie , nie jestem purystą językowym, samemu mi się zdarzają lapsusy...

@Evik no jak nie? Skoro ludzie tak mówią to jest to "połączenie wyrazowe o charakterze utartym". Skoro utarte to frazeologizm. Zaraz gdzieś znajdziemy w użyciu u jakiegoś literata i cyk  😁 "I choć związku tego nie notują słowniki frazeologiczne języka polskiego" to jest w powszechnym użyciu... To jak ze źródłami wiary  😁

@Evik no jak nie? Skoro ludzie tak mówią to jest to "połączenie wyrazowe o charakterze utartym". Skoro utarte to frazeologizm. Zaraz gdzieś znajdziemy w użyciu u jakiegoś literata i cyk  😁 "I choć związku tego nie notują słowniki frazeologiczne języka polskiego" to jest w powszechnym użyciu... To jak ze źródłami wiary  😁

Dla mnie "Lata świetlne"  to powiedzenie oznaczające, że coś się zdarzyło bardzo dawno temu (i będę go używać), a iść "po najmniejszej/najniższej linii oporu"  to błąd językowy.
Język żyje i słowa będą nabierały nowych znaczeń. 
A nowomową według mnie jest używanie feminatywów w TVN  😁
Nie wiem, która pani jest ministrem, która ministą, a która ministrolożką  😜

Dla mnie "Lata świetlne"  to powiedzenie oznaczające, że coś się zdarzyło bardzo dawno temu (i będę go używać), a iść "po najmniejszej/najniższej linii oporu"  to błąd językowy.
Język żyje i słowa będą nabierały nowych znaczeń. 
A nowomową według mnie jest używanie feminatywów w TVN  😁
Nie wiem, która pani jest ministrem, która ministą, a która ministrolożką  😜

@Evik dla mnie nie ma problemu, bo nawet przy takim użyciu zrozumiem o co Ci chodzi. Co prawda uniosę brew i pomyślę: oho, nie jest miłośnikiem fizyki ani SF. Ale poza tym uwagi nie zwrócę,bo jestem miłym i sympatycznym Lisem :P

To prawda, język żyje i nabiera nowych znaczeń. Nie tak dawno rozwodziłem się nad nazwą "Stolec", która przez chwilkę po wojnie nosiła moja miejscowość. Dzisiaj ktokolwiek usłyszy tę nazwę ma jednoznaczne skojarzenia  😆

@Evik dla mnie nie ma problemu, bo nawet przy takim użyciu zrozumiem o co Ci chodzi. Co prawda uniosę brew i pomyślę: oho, nie jest miłośnikiem fizyki ani SF. Ale poza tym uwagi nie zwrócę,bo jestem miłym i sympatycznym Lisem :P

To prawda, język żyje i nabiera nowych znaczeń. Nie tak dawno rozwodziłem się nad nazwą "Stolec", która przez chwilkę po wojnie nosiła moja...