forum Oficjalne Aktualności
Naukowcy: „Nastolatki czytające książki papierowe są uważniejszymi czytelnikami”
Drodzy miłośnicy i drogie miłośniczki czytania e-booków, nie mam dla was (a właściwie dla nas, bo ja też po książki elektroniczne nierzadko sięgam) najlepszych wiadomości. Jedno z najnowszych badań wskazuje, że ci, którzy sięgają po książki papierowe, są zazwyczaj bardziej uważnymi czytelnikami. Badania te przeprowadzono wśród setek tysięcy nastolatków na całym świecie.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [140]
Nie wierzę w to, że jest jakaś różnica w skupieniu nad lekturą między książką papierową a czytnikiem e-booków, który nie ma dodatkowych wodotrysków w postaci aplikacji z grami czy dostępem do internetu. Co innego jeśli badani "czytali" książki na tabletach lub telefonach. Wtedy wierzę, że mogli być rozproszeni innymi aktywnościami.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNiby książka to książka, niezależnie od nośnika. Zauważyłem jednak, ze nieco więcej zapamiętuję z książek papierowych.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Brakuje mi w tym artykule bardzo ważnego rozróżnienia: nastolatków podzielono ze względu na to, jaki rodzaj książek czyta: elektroniczne czy papierowe. A jednak książkę elektroniczną można czytać na e-booku, ale też na telefonie, tablecie czy nawet laptopie.
I tutaj wszystko się sypie. Dlatego, że aby uważnie czytać książkę, należy się na niej skupić, a badania wykazały,...
Platformy oferujące książki elektroniczne, czy też usługi abonamentowe, gdzie w cenie jednej książki papierowej otrzymujesz dostęp do niezliczonej ilości książek elektronicznych zanotowały w czasach pandemii i podwyżek cen książek znaczący wzrost zainteresowania i napływ nowych klientów. Dlatego powstają takie badania i takie artykuły.
Ze swojego doświadczenia wiem, że...
Ja lektury licealne czytałam w liceum więc nie muszę ich nadrabiać życiu dorosłym, żeby udowodnić samej sobie swoją wartość i pozować na intelektualistkę. Dlatego teraz mogę sobie pozwolić na komfort czytania czego chcę i w jakim formacie mam ochotę. Za to ty jak widzę pierwszą licealną lekturę, tj. "Mitologię" masz nadal przed sobą. Czyżby ewidentne braki edukacyjne ofiary...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUważność to uważność. Nośnik nie ma tu nic do rzeczy. Skoro badania przeprowadzone są na młodych ludziach, to doszukiwałbym się problemu nie w tym czy to fizyczna czy ebook, ale w kwestii tego jak zmieniło się wychowywanie dzieci po millenium. Bardzo dużo rodziców wychowuje swoje dzieci technologicznie i to ma wpływ na pojmowanie, skupienie oraz inteligencje. Więcej o tym w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa tam rozwiązałem już problem wyboru - mam wszystko: Legimi, Empik go, e-platformy bibliotek, internet w tablecie i pół chałupy zawalonej książkami. Jest fajnie! No, może za wyjątkiem tego ostatniego... ;) ale... i tak jest fajnie. :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA może osoby czytające uważniej są bardziej zaangażowanymi czytelnikami? Mogą mieć bardziej emocjonalny stosunek do niektórych pozycji i dlatego chcą je mieć fizycznie na półce, a może to osoby, które wychowały się wśród książek swoich rodziców i dzięki wcześniejszemu kontaktowi z książką lepiej przyswajają treść? To mi trochę wygląda jak czytanie wyników badań pod...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoja mama ma tak, że lubi mieć fizycznie swoje ulubione książki, niezależnie od tego, że bardzo dużo czyta też na czytniku. Ja czytam wyłącznie na czytniku, papier to tylko wtedy, kiedy wersja elektroniczna/audiobook nie istnieją. I nie ma to nic do rzeczy w sprawie mojego zaangażowania czytelniczego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
@Mac Twoja wypowiedź pokazuje, że jesteś na tak samo żałosnie niskim poziomie co @problemat , a może nawet i ciut gorszym.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Heh.
Jak szybko ze strony głównej LC zniknęła informacja o tym, że 56% rodaków nie przeczytało w zeszłym roku ani jednej książki. Ani jednej - elektronicznej, papierowej czy namalowanej na asfalcie.
Może tym właśnie zjawiskiem powinni zająć się naukowcy, skoro nawet poświęcernia i działania pary prezydenckiej nie przynoszą pozytywnych rezultatów.
Mam w tej materii sporo...