forum Oficjalne Aktualności
Dostałeś czytnik na święta... i co dalej? Co i jak czytać?
Obdarowywanie nie jest prostym zadaniem. Gusta są różne i nawet, gdy dobrze zna się daną osobę, może się zdarzyć, że prezent okaże się nietrafiony. W tym roku wiele osób postawiło na zakup czytników e-booków. Statystyki pokazują, że z każdym rokiem rośnie ich popularność wśród miłośników książek. Kiedy i dlaczego warto po nie sięgać? Jakie są ich zalety? I wreszcie... co właściwie warto na nich czytać?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [22]
sprzedać, zgarnąć 500 zł, pójść na kiermasz książek, kupić 500 książek
sigma czytelnik grindset
Ogólnie jeśli ktoś dostał Kindle to program calibre to podstawa potem konfiguracja fontów jasność rozmiar sposób aktualizacji jeśli jest wifi nie polecam artykuł sponsorowany mało konkretnych informacji jeśli ktoś będzie zainteresowany to wszystko wyjaśnię na priva
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dla większości użytkowników i użytkowniczek portalu większym problemem niż "co czytać" jest raczej kwestia "jak czytać i przy tym nie zbankrutować". Fakt, że ebooki są niewiele tańsze od papierowych odpowiedników sprawia, że warto skusić się na jedno z dwóch, wspomnianych już zresztą, rozwiązaniach:
1) Abonament - wg mnie to dobra opcja dla mniej cierpliwych i lubiących...
Problem z abonamentem jest taki, że najlepszy na rynku czytnik nie "łyka" darmowego, bibliotecznego. Najtaniej wychodzi dopłacić 20 zł do rachunku za telefon w Play lub T-Mobile. W T-Mobile działa nawet dla numerów prepaidowych.
Poza tym pani w mojej biblio coś mówiła że rezygnują z najpopularniejszego abo, bo dość znacznie podnieśli cenę od 1 stycznia, pewnie też...
Sama posiadam czytnik Kindle, w tym roku już 2 lata będą jak go mam. I to jest świetna rzecz, zaoszczędziłam już ogromną ilość miejsca na półkach i pieniędzy gdyż zawsze staram się wypatrywać promocji na ebooki. Planuję w przyszłości kupić abonament Legimi ale aktualnie mam ogrom książek do przeczytania, więc się wstrzymuję. Również przy czytniku szybciej czytam niż przy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa niestety miejsca na półkach zaoszczędziłem niewiele. Myślałem, że przestanę kupować papierowe wydania, ale nie da się, no nie da się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postna Kindle Legimi się średnio opłaca bo są limity - ja mam PocketBook i mam nieograniczony dostęp pobierania i czytania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja właśnie zaoszczędziłam dużo, bo aktualnie kupuję tylko ładne wydania książek oraz komiksy czy mangi które wolę w papierze.
Na Kindlu są limity ale mi one nie przeszkadzają gdyż nie czytam na miesiąc aż tyle, 7 książek mi starczy ale rozumiem że są ludzie którzy przenieśli się na inne marki czytników.
Ach, mieć czas na czytanie dwóch książek tygodniowo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo niekoniecznie chodzi o czas i dwie książki tygodniowo. Gdy kupowałam książki papierowe zawsze je czytałam, choćby były koszmarne - bo zwyczajnie żal było mi wydanej kasy - czytnik i abonament daje tą swobodę, że jak stwierdzam, że książka jest zwyczajnie do bani, wywalam i biorę następną... bez żadnych wyrzutów sumienia - bo szkoda mi czasu skoro mogę czytać coś...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Trafiłam w końcu na właściwe miejsce.
I już czepię przydatne informacje z Waszych wypowiedzi. 👍🏻
Dziękuję. 😊
jak czytnik, to Legimi, teraz jest mega promocja na roczny abonament <3 ja uwielbiam i już sobie nie wyobrażam życia bez czytnika, i bez Legimi. W ogóle nie widzę sensu w posiadaniu czytnika bez abonamentu - płacenie za każdego ebooka wcale niewiele mniej niż za papier jest słabe.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie trzeba płacić. Można ebooka "wypożyczyć" w bibliotece, są Wolnelektury itp., a w ostateczności - Chomik ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postChomik mnie nie interesuje. Oczywiście, że można za darmo - ale wtedy masz mocno okrojony wybór, a łapiąc w Legimi promocję 40% (a dopiero co była) płacisz raptem 220 PLN za roczny dostęp do wszystkich książek - ile kupisz za to nowych ?? Ja jeszcze do zeszłego roku kupowałam tylko papier i tylko nowe, bo używane książki mnie obrzydzają - wydawałam tysiące rocznie na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZgadzam się, że dla książkowego nałogowca no-limit to zapewne najlepsze rozwiązanie, ale nawet w takiej sytuacji warto zwrócić uwagę, że w wariancie bez umowy i promocji ta frajda kosztuje rocznie 480 zł., czyli np. 20 miękkookładkowych Mrozów... Ja korzystam ze wszystkich ww. źródeł i w Legimi opłacam jedynie opcję 300 stron za 7 zł/m - niby niedużo, ale i tak zwykle mam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie kosztuje tyle, ja nie wykupuje abonamentu tylko karnety prezentowe i czekam na moment 40% rabatu ( bon jest ważny 12 miesięcy więc może czekać w "szufladzie" aż skończy się poprzedni) a wtedy jak wspomniałam to jest chyba dokładnie 207 pln za 12 miesięczny dostęp do Legimi
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Miałem mieć czytnik 😁czytać horrory.Ale nie mam konta.I nie mogę płacić.I nie mam czytnika
Pan Jarosław...??
(żart, bez nieprzyjemnych intencji - szybkie skojarzenie... :))
Ja (oprócz papieru) czytam na tabletach - dwóch nawet. Są świetne darmowe aplikacje na tablety (do ściągnięcia z google play) służące do czytania tekstów w przeróżnych formatach. Mam trzy takie aplikacje i są w nich przeróżne ustawienia - jasności, tła, kroju pisma, wielkości czcionki, itp....
Można zwrócić uwagę:
https://www.gutenberg.org/
https://wolnelektury.pl/katalog/
https://swiatczytnikow.pl/formaty-ksiazek-jakie-lyka-kindle/?pod
https://www.dobreprogramy.pl/@meszuge/calibre-i-amazon-kindle-niezbednik-nowoczesnego-czytelnika,blog,24525
Jeszcze upolujebooka.pl, gdzie można spokojnie poczekać aż pożądana przez nas pozycja osiągnie akceptowalną cenę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zamiast brzydkich plików z Projektu Gutenberg polecam raczej Standard Ebooks: https://standardebooks.org/
Dodatkowo dużo skarbów jest na Wikiźródłach, odkopałem książki Verne'a o podróży na Księżyc. Są to bezpośrednio przepisane ze skanów książki z początku XX wieku lub nawet starsze, więc gramatyka bywa dość egzotyczna. Można też samemu coś zrobić ku powszechnemu...