forum Oficjalne Aktualności
Lizbona – miasto najstarszej czynnej non-stop księgarni
Pedro (a może Pierre?) Faure przyjeżdża z Francji do Lizbony i zakłada księgarnię.
Jest rok 1732. W tym samym czasie w Wołczynie gaworzy i sika w pieluchy Staś…
pardon… Stanisław August Poniatowski – ostatni król Polski. Od tego roku księgarnia w Lizbonie działa nieprzerwanie do dziś i jest najstarszą czynną bez przerwy księgarnią na świecie. W stolicy Portugalii czytanie, gdziekolwiek – to imperatyw.
odpowiedzi [16]
Ostatnio spędziłam cały dzień na targach książki w Lizbonie. To prawda, że w Portugalii dużo się czyta. Tym bardziej zastanawiające, że ceny książek wprawiały mnie czasami w osłupienie. Drogo, drogo, bardzo drogo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postFakt. Swoją drogą teraz widzę, że się zagapilem i jednego istotnego wątku nie wziąłem pod uwagę - bibliotek p, publicznych i innych.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZapomniałam wspomnieć, że było piękne stoisko z Sapkowskim, po portugalsku i angielsku :) A tak na marginesie, to babeczki z Belém można kupić tylko w jednej cukierni w Lizbonie, cała reszta to zwykłe pastéis de nata ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOprócz wspomnianych książek spotkałam się z portugalskim przekładem Quo Vadis Sienkiewicza i książkami Kapuścińskiego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRzeczywiście, mieszkając w Lizbonie niejednokrotnie spotkałam się z nieprzechylnymi uwagami Portugalczyków na temat krajowej literatury, że w większej mierze są to książki w brazylijskim-portugalskim. Najgorsze jest również to, że znaczna większość internetowych księgarni nie rozróżnia europejskiego portugalskiego od brazylijskiego w informacjach edytorskich, dlatego też...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
To ciekawe, co Pani pisze. Trzebaby przy okazji pociągnąć za język pana Wojciecha Charchalisa - dla mnie guru jeśli chodzi o języki: portugalski i hiszpański
Jeśli będę miała przyjemność poznać p. Charchalisa, to z chęcią pociągnę serdecznego pana za język 😄.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postProponuję więc wybrać się w podróż do tego miasta: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4859913/nocny-pociag-do-lizbony
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCiekawostka: sikać w pieluchy mógł co najwyżej Stanisław Antoni Poniatowski, imię August przyjął dopiero, jak został królem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa nigdy tam nie będę. Ale miło,że są takie miejsca
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUrzekają mnie te tramwaje w Lizbonie. Jeszcze w moim wczesnym dzieciństwie można było tego typu tramwaje spotkać w polskich miastach . Lizbona ma osobliwy klimat. Więc i ta księgarnia może urzec.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tramwaje zabytkowe to jedno. Drugie zaś, to komunikacja publiczna - działa rewelacyjnie, przynajmniej jeśli chodzi o centrum i Starą Lizbonę.