forum Oficjalne Aktualności
Spot promujący polskie książki. Szczepan Twardoch nie szczędzi krytyki – „żenująco głupi”
Instytut Książki opublikował wideo, w którym promuje „najciekawsze i najbardziej inspirujące książki polskich autorów”. Spot, zrealizowany „z rozmachem godnym superprodukcji”, zbiera jednak negatywne komentarze. Szczepan Twardoch nazywa go „żenująco głupim” i „pięć razy za długim”.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [49]
Wyłączyłam się po 30 sekundach. Nie wiem, o co w tym chodzi. Co to miało w ogóle być? I dlaczego musiało być tak nieznośnie pretensjonalne i jednocześnie archaiczne w formie? Antyreklama.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Spot nie jest taki tragiczny.
Ja bym się tu bardziej skupił nad tym, jakim cudem, pojawiła się tam pozycja pana Wildsteina.
Odniosłam wrażenie, że to bardziej promocja Polski niż polskich książek ale podobało mi się. Człowiek chciałby odwiedzić miejsca przedstawione w spocie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTypowo polskie. Jak nic nie robią źle. Jak zrobią jeszcze gorzej. Krytyka Twardocha mało merytoryczna i poniżej poziomu. Trudno promować konkretne powieści nawiązując do Tokarczuk. To nie jest reklama polskiej literatury współczesnej a konkretnych 9 pozycji więc po co informacje o przekładach Tokarczuk. Jednym się może podobać spot innym nie, to jest kwestia gustu. Ale...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKsiążka Olgi Tokarczuk powinna się pojawić. Kilka innych tytułów to z kolei zaskoczenie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMnie osobiście ten spot znudził w połowie i w ogóle nie zainteresował. Nie wiem czy sięgnęłabym po którąkolwiek książkę tylko po obejrzeniu tego filmiku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postp. Twardocha chyba najbardziej boli, że znalazł się na jednej liście z Wildsteinem :), a co do spotu, bez przesady, wyszło zgrabnie i z pomysłem, może nie jest to "rozmach godny superprodukcji" ale wstydu nie ma, nie wiem czego oczekiwał p. Dehnel, Power Pointowej prezentacji z tabelkami i animacjami rosnących krzywych przekładów?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Wyszło zgrabnie i z pomysłem".
Dzięki! :) To mnie rozbawiło bardziej niż sam spot :)
Marny film.Ja lubię nasz literaturę.Ale film mi się nie podoba.Czy to,że ktoś jest gejem .OPznacza od razu ,że jest wybitnym pisarzem ?
\Nie wydaje mi się.Pisarza się poznaję,po czymś innym niż po jego życiu intymnym.
Nie dziwię się tym reakcjom, bo spot balansuje niebezpiecznie na granicy groteski. Monumentalna muzyka z koturnową narracją i pan rodem z Masterchefa smażący szaszłyki na hałdzie popiołu to jest zestawienie niezamierzenie śmieszne po prostu.
Książkę Patyki, badyle powinno się lansować na wszelkie możliwe sposoby, bo to...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto