forum Oficjalne Aktualności

Ile klasy w klasyku: „Śródziemie“

Marcin Zwierzchowski
utworzył 30.08.2018 o 10:16

W przypadku Tolkiena nie może być dyskusji o tym, czy „Władca pierścieni” to dobre czy złe książki, albo czy się zestarzały. Możemy jednak rozmawiać o tym, jak odbiór historii ze Śródziemia zmienia się wraz z wiekiem i doświadczeniem czytelnika.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [20]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
więcej
Lukas90  - awatar
Lukas90 12.09.2018 02:49
Czytelnik

Pisk Nazguli, walka z orkami w Morii czy rozczepiona jaźń Golluma to pierwsze skojarzenia które mi się nasuwają kiedy ktoś wspomina o dziełach Tolkiena. Ale bardziej od książek wolałem filmy Jacksona, bo to od nich zacząłem swoją przygodę z gatunkiem fantasy. Oczywiście po oryginał również sięgnąłem. Po Tolkienie był Sapkowski. Z gatunku fantasy przerzuciłem się na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Monika  - awatar
Monika 04.09.2018 02:57
Czytelnik

Biję brawo i proszę o więcej!

Po pierwszym odcinku cyklu wytypować temat drugiego było łatwo. Ale teraz? Cykl ma dotyczyć tylko fantasy, czy całej fantastyki bez szczegółowego podziału na gatunki? W drugim przypadku pragnę i pożądam w następnej kolejności "Diuny". Albo lewej ręki Le Guin, czyli cyklu "Hain". W pierwszym? Cóż, dla porządku trzeba by się może rozprawić z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
AMisz  - awatar
AMisz 04.09.2018 13:19
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Już teraz mogę odpowiedzieć, że tym razem nie trafiłaś :) Ale kto wie, może "Diuna" się pojawi za jakiś czas.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Domi  - awatar
Domi 02.09.2018 21:19
Czytelniczka

Kiedy chodziłam do ogólniaka był wielki boom na Tolkiena, jakoś wtedy premierę miał pierwszy film z serii "Władca Pierścieni", modne były gry RPG i pamiętam, że nawet zdarzyło mi się ze znajomymi rozegrać jakiś scenariusz (mowa o papierowych RPG-ach). Chodziłam na profil humanistyczny, więc oczywistym było, że na języku polskim oprócz całej listy lektur zdarzało się omawiać...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kamil90  - awatar
Kamil90 03.09.2018 17:00
Czytelnik

Niestety ale fantastyka często jest tak odbierana, czego kompletnie nie rozumiem. W czym niby jest gorsza od tak popularnych kryminałów? Stworzenie nowego uniwersum jest moim zdaniem o wiele trudniejsze niż opisywanie realnych miejsc w kryminałach, czy innego typu książkach.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Domi  - awatar
Domi 03.09.2018 22:10
Czytelniczka

Zgadzam się z Tobą.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika  - awatar
Monika 04.09.2018 02:35
Czytelnik

To u mnie na szczęście nauczyciele odrobili przynajmniej część lekcji, wiedzieli, że to wielkie i klasyczne i godne uwagi bez względu na zaszufladkowanie do jakiegoś tam gatunku o podejrzanej reputacji. O gatunku pojęcie mieli niestety niskie, ale przynajmniej o niektórych pozycjach wiedzieli, że nie wolno na nie pluć tylko dlatego, że to jakieś tam bajeczki o magii i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
_sy  - awatar
_sy 02.09.2018 21:12
Czytelniczka

o jezu, jak czytałeś "Bractwo...", a nie "Drużynę..." to współczuję po stokroć, bo tłumaczenie Łozińskiego to jest profanacja Tolkiena.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Vai  - awatar
Vai 03.09.2018 11:35
Bibliotekarz

Zależy które. Teraz funkcjonuje też Łoziński po latach korekty, gdzie wywalili te jego 'krzaty' i przywrócili oryginalne nazwy własne. :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
_sy  - awatar
_sy 03.09.2018 13:41
Czytelniczka

niesmak jednak pozostał :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Vai  - awatar
Vai 03.09.2018 21:07
Bibliotekarz

Zainteresowałam się tematem, bo sama po raz pierwszy czytałam właśnie 'Łozińskiego po korekcie' i bardzo mi się podobało, nawet bardziej niż fragment tej drugiej tłumaczki, który kiedyśtam przekartkowałam dla porównania.
I jak mi wtedy mi internet powiedział o krzatach i zmianie nazw własnych, tom ręce załamała. xD

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ailleann  - awatar
Ailleann 06.09.2018 23:42
Czytelniczka

Nazwy własne w tłumaczeniu Marii Skibniewskiej uchodzą za jedyne słuszne, i wielu czytelników ma Łozińskiemu za złe, że nie zostawił ich w takim brzmieniu. Dlaczego? Ponieważ objęte są prawem autorskim, i nie jest to kwestia uznaniowa (swego czasu spadkobierca Marii Skibniewskiej straszył procesem Amber i Frąców).

Wychowałam się na przekładzie pani Marii i cenię go, ale...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
FannyBrawne  - awatar
FannyBrawne 02.09.2018 15:34
Bibliotekarka

Tom Bombadil był bardzo barwną postacią, która dodała uroku, więc nie zgodzę się, że dobrym pomysłem było pominięcie go w filmie. Natomiast co do wplecenia Arwen w fabułę całkowicie tak - nie chodzi o wymóg, że kobiety muszą odgrywać istotną rolę, bo posypią się oskarżenia o seksizm(chociaż u mnie historie z ciekawymi postaciami kobiecymi zawsze mają dużego plusa), tylko o...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Monika  - awatar
Monika 04.09.2018 02:22
Czytelnik

Ja z kolei Toma Bombadila jestem w stanie odżałować. Postacią jest niewątpliwie ciekawą, ale jednak dla fabuły w zasadzie nieznaczącą. Jest elementem nieznanego, tajemnicy głębi tego świata, ale do wyprawy nie wnosi nic istotnego, jego zniknięcie nie powoduje fabularnej luki i potrzeby uzupełniania działaniami innych postaci. Zupełnie inaczej niż w przypadku Glorfindela,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
awatar
konto usunięte
02.09.2018 12:56
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Monika  - awatar
Monika 04.09.2018 02:05
Czytelnik

Dodałabym jeszcze nieco mniej rzucające się w oczy, ale za to chyba istotniejsze, bo dotyczące pewnego ogółu, a nie jednostek, zmiany w wizerunku elfów. Chodzi mi o to ukazanie w filmie ich odchodzenia ze Śródziemia tak, jakby to było uciekanie z tonącego okrętu. Świat się wali, Zły wydaje się wygrywać, a przynajmniej bardzo poważnie zagrażać, więc spierdalamy, bo dbamy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
PietrekLecter  - awatar
PietrekLecter 02.09.2018 12:43
Czytelnik

Hmm... Ja jednak będę obstawał, że najwybitniejszym dziełem Tolkiena jest „Władca Pierścieni”. Czytałem wszystko 2-3 klasa podstawówki, a jedynym, co przeczytałem za wcześniej, była zbyt smutna „Nain i Hin Hurin. Opowieść o dzieciach Hurina”.
Najbardziej lubię lekkie i inteligentne dialogi w stylu Jarmuscha czy Tarantino, ale u Tolkiena patetyczność i „pomnikowość” postaci...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
behemot  - awatar
behemot 02.09.2018 12:37
Czytelnik

Generalnie zgadzam się z ogólnym przesłaniem artykułu, chociaż są pewne niuanse, które odbieram nieco inaczej.
„Hobbit” nigdy do mnie nie trafił. Może jednak w mniejszym stopniu jest to kwestia faktycznie pewnego rozkroku między książką dla dzieci i mroczną fantasy dla dorosłych, a bardziej sprawa krótkiej, ograniczonej formy, która nie daje możliwości nakreślenia pełnego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
czytamcałyczas   - awatar
czytamcałyczas 02.09.2018 13:24
Czytelnik

Bym się ) pokłócił,czy to bajka dla dzieci

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Marcin Zwierzchowski - awatar
Marcin Zwierzchowski 30.08.2018 10:16
Bibliotekarz | Oficjalny recenzent

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post