-
Artykuły
Czytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniu
239 -
Artykuły
Podróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturą
11 -
Artykuły
Pisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początek
41 -
Artykuły
Ogromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunę
17
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Czytanie w wannie to banał, czyli anatomia czytelnika
O intymności, uzależnieniu i radości czytania; personalizowaniu książek i grzechach czytelników; krytyce literackiej, ułomnościach rynku wydawniczego w Polsce i ważnej roli tłumacza, o festiwalu w Szczebrzeszynie - opowiada Justyna Sobolewska.
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [104]
Czytanie w wannie absolutnie nie jest banałem! To relaks w najczystszej postaci. Zabieram Pynchona i kończę, bo muszę sprawdzić czy woda się nie przelała.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bardzo ciekawy wywiad, a Pani Justyna jest mądrą i oczytaną osobą. Z przyjemnością sięgnę po jej książkę!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mi ten wywiad się podoba. Jest lekki, ciekawy, sympatyczny i szczery. Przeczytałam z przyjemnością.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Hm,co to znaczy marna książka ? Dla mnie horror klasy B,dark fantasty czy kryminał retro to super książki.Uważam,stwierdzenie że,są marne książki.Za nie na miejscu.Mamy,różne gusta.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Interesuję się od jakiegoś roku ( ?) tylko polską prozą - amator - krytyk. Staram się podpatrzeć warsztat, poznać styl i MOTYW wydawnictwa. Bywają koszmarne książki, napisane przez polskich pisarzy. Fa-tal-ne! Dziwię się dla czego ukazały się w druku i faktycznie też dostrzegam BRAK z wydawnictwa kogoś kto przeczytałby przed wydrukiem książkę i zwrócił autorowi uwagę,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nie wiem, skąd pani Sobolewska zna tryb pracy nad książkami Bator, bo są to rzeczy między autorką i redaktorem. Ale mogę z dużą dozą pewnością podejrzewać, dlaczego po raz kolejny daje wyraz swojej obsesyjnej już nienawiści do tej pisarki. Zazdrość to brzydka rzecz, pani Justynko.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
opinia to nie obsesja; dopatrywanie się obsesji - to już właśnie ona....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Brawo dla pani krytyczki za usunięcie zamieszczonej wcześniej oszczerczej wypowiedzi podważającej pełne autorstwo książki Joanny Bator. Opinia jest tylko opinią. Oszczercza informacja podana jako prawda - sprawą dla prawnika. Polecam także korzystanie ze źródeł bardziej profesjonalnych i wiarygodnych niż "mówiło się", o ile nie są to głosy w głowie albo wypowiedź dla...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rzeczywiście chcemy promować takie "pisarzyny"? Nie miałam w rękach książki Pani Sobolewskiej, jednak próbka możliwości pisarskich jaką jest powyższy wywiad, mówi mi wystarczająco wiele, by w księgarni omijać jej nazwisko szerokim łukiem. Absolutne dno. Powtórzenia, natłok nic nieznaczących słów, składnia trzynastolatki.
Apeluję: szanujmy polszczyznę, twórzmy ładne...
Monasco, zachęcam do lektury książki, przed wydawaniem o niej opinii :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Małe sprostowanie, ponieważ zdaje się, że moja opinia jest błędnie odczytywana:
wypowiadałam się na temat wywiadu i jego warstwy językowej. Względem tego powyższy komentarz wydaje się być niezasadny.
W każdym razie życzę miłego dnia.