forum Oficjalne Aktualności
Nie oceniaj książki po okładce!
Łatwo powiedzieć. Prawie każdy z nas to robi. Dobrze zaprojektowana okładka przyciąga uwagę potencjalnego czytelnika, źle zaprojektowana może przyczynić się do komercyjnej klapy nawet bardzo dobrego tytułu. Jak dużą wagę poświęcamy okładkom, czy jesteśmy w stanie ocenić, jaka okładka jest dobrze, a jaka źle zaprojektowana?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [16]
Okładka książki ma znaczenie, choć znacznie mniejsze, niż w czasach, kiedy książki kupowało się tylko w księgarniach i na kiermaszach, a więc w miejscach, gdzie najpierw musiały rzucić się one w oczy. Z moich obserwacji wynika też, że choć technicznie znacznie lepsze, grafiki na okładkach książek są bardzo powtarzalne.
Kto wie, czy nie więcej uwagi należy przywiązywać do...
Ja najbardziej lubię okładki minimalistyczne. Ładne, intrygujące i oryginalne. Nie takie, gdzie pełno jest wszystkiego - kolorów, kształtów, elementów. Najgorsze są dla mnie te filmowe, strasznie ich nienawidzę i nigdy nie zwracam na nie uwagi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ładna okładka przyciąga wzrok i skupia uwagę na książce.
Z tych powyżej podoba mi się okładka "Biesów".
Przyznam się, że Dostojewski nie jest pisarzem, do którego mnie ciągnie, ale w takiej okładce, kto wie, może? ;)
Ale że okładka to nie wszystko, zajrzałabym do środka: czy czcionka ma światło, czy papier nie jest toaletowy albo błyszczący?
Najpiękniejsza okładka na świecie:
Ogrody Księżyca
Uwielbiam okładki powieści fantasy i SF z lat 80. i 90. Zwłaszcza, że często nie przystają do zawartości książki.
"powieści fantasy i SF z lat 80. i 90. Zwłaszcza, że często nie przystają do zawartości książki."
Jestem ciekaw ile osób pomyślało właśnie o tym :) Jednym z lepszych przykładów są Kryształy czasu. Choć w tym przypadku okładka w pewien przewrotny sposób pasuje do książki - co prawda nie obrazuje nic związanego z treścią, ale...
@michal3:
Twój przykład to niby jest jeszcze książka z lat dziewięćdziesiątych (1999), ale w Polsce po raz pierwszy wydana była w 2000 :)
Zdecydowanie bardziej podoba mi się okładka ostatniego wydania:
Ogrody Księżyca
bo lepiej oddaje klimat książki, a poza tym cały cykl ma okładki w jednym stylu, pasujące do siebie. I na dodatek...
A ja właśnie bym wzięła do ręki wszystkie ksiazki stąd, ponieważ podoba mi się sposób, w którym są zaprojektowane. Jestem grafikiem z zawodu i jestem typem czytelnika, który wybiera książki po okładce. Oczywiście patrze także na tytuł i krótkie streszczenie z tylu ale najbardziej moją uwagę zabierają ciekawie wyglądające okładki. Czy jest to minimalizm czy też pokazany...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejBardzo cenię piękne okładki, zaprojektowane przez dobrych artystów, zwłaszcza te z czystym elementem graficznym, nie oparte na banalnej fotografii typu "samotny człowiek na tle romantycznego krajobrazu", czy "piękna smutna kobieta". Motywy te często się powtarzają, mam wrażenie, że wydawnictwa ściągają od siebie. Dlatego z ogromną przyjemnością sięgam po książki będące...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejStrasznie nie lubię, kiedy książka ma szpetną okładkę, taką w stylu starych wydań lektur szkolnych. Lubię za to, kiedy okładka książki w odwzorowuje klimat opowieści, kiedy na jej podstawie można w przybliżeniu stwierdzić z czym mamy do czynienia. Okładka jest po to, żeby przyciągnąć uwagę i wzbudzić zainteresowanie, jeśli widzę, że wydawnictwu nie zależy na dobrej oprawie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOgólnie jestem za tym, żeby pakować książki w szary papier. Tam gdzie jest przód napisać tytuł, autora. Z tyłu takimi fikuśnymi literami napisać, krótki opis zachęcający. Oczywiście graficy nie mieliby pracy w branży okładkowej, gdyby mój pomysł był powszechnie akceptowany. Jednak fajnie by było, gdyby niektóre księgarnie tak robiły, choćby jedna w Polsce. Byłoby jak z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie wzięłabym do ręki żadnej z powyższych książek, gdybym patrzyła na ich okładki. Po czym oceniam książkę? Opis, strona pierwsza, losowa strona w środku i własne przeczucie. Okładka? Dopiero po zakończeniu czytania. Sprawdzam jak jest zrobiona i czy pasuje do treści. Musi być ładna, pasować i nie irytować nieprofesjonalizmem. Ważniejsze jest wydanie pod względem jakości...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejGdy w grę wchodzi tylko jedno wydanie, to książkę kupuję niezależnie od okładki. Natomiast jeżeli mogę powybrzydzać, to wolę dopłacić za ładniejsze wydanie. No i w przypadku serii (np. Świata Dysku) staram się by wszystkie książki były do siebie wizualnie podobne. Jednak w żadnym wypadku nie oceniam książki po okładce.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post