Książeczka dotarła, jeszcze raz dziękuję :D

Książeczka dotarła, jeszcze raz dziękuję :D

Moje Gratulacje dla Wszystkich:)

Moje Gratulacje dla Wszystkich:)

Dziękuję pięknie za nagrodę i gratuluję pozostałym nagrodzonym :)

Dziękuję pięknie za nagrodę i gratuluję pozostałym nagrodzonym :)

Gratuluję! :)

Gratuluję! :)

Bardzo dziękuję ^^ I gratuluję pozostałym :)

Bardzo dziękuję ^^ I gratuluję pozostałym :)

Dziękuję ślicznie :D Cieszę się niezmiernie i gratuluję zwycięzcom!

Dziękuję ślicznie :D Cieszę się niezmiernie i gratuluję zwycięzcom!

Nagrody w konkursie otrzymują:
Bacha85
Gosia2709
WrongWorld
Szusteczka
KaraQ

Gratulujemy. Skontaktujemy się z Wami osobiście.

Nagrody w konkursie otrzymują:
Bacha85
Gosia2709
WrongWorld
Szusteczka
KaraQ

Gratulujemy. Skontaktujemy się z Wami osobiście.

Konkurs zakończony. Laureatów ogłosimy jutro.

Konkurs zakończony. Laureatów ogłosimy jutro.

Zdążyłem jeszcze czy już nie ? :(

Zdążyłem jeszcze czy już nie ? :(

Witaj, dziękuję Tobie, że zgodziłeś się ze mną porozmawiać, nie sądziłem nawet, iż uda ci się znaleźć dla mnie zwłaszcza teraz po własnej śmierci odrobinę wolnego czasu byśmy mogli porozmawiać. Zacznijmy od tego iż, przedstawisz się nam, bo nie wszyscy nasi czytelnicy są aż tak obiegani literacko i znają ciebie z kart trylogii a szczególnie z pierwszej części "Zmierzchu świata żywych" Rhiannon Frater i coś o sobie powiesz.
- Oczywiście, nie widzę nazywam się, Ralph, mieszkam a właściwie mieszkałem w Teksasie, byłem szczupły, miałem niebieskie głębokie oczy i wyglądałem na przyjemnego w obyciu staruszka ale były to tylko pozory gdyż w rzeczywistości nie wahałem się strzelać i co ważniejsze zabijać byłych przyjaciół zamienionych w zombie a i wcześniej prowadziłem sklep strzelecki.
- Bardzo ci dziękuję, uprzedziłeś właśnie moje kolejne pytanie byś opowiedział trochę o tym czym się zajmowałeś, ale nadal mimo lektury tej książki, jestem ogromnie ciekawy czy nie zastanawiałeś się czy sprzedawałeś broń właściwym ludziom czy być może nie zostanie ona użyta w zły sposób, że to właśnie coś z twojego sklepu zabije niewinną osobę?
- Szczerze powiedziawszy, ja zawsze sprawdzałem komu sprzedaję moją broń, nie liczyła się cena, nie liczyła co ktoś oferował a jedynie to jaką osoba był, czy był pełnoletni, jakie miał związane z nią plany, czy miał jakieś kłopoty psychiczne czy problemy emocjonalne gdyż nigdy nie wybaczyłbym sobie, że ktoś został skrzywdzony w jakiejś części przeze mnie.
- I ostatnie pytanie, wielu wprost czytelników bardzo zmartwiła twoja śmierć w ostatniej praktycznie chwili przed zakończeniem pierwszego tomu, to właśnie ty i twoja żona Nerit, byliście przez wielu oceniani za postacie z którymi można sympatyzować, nie potrafiliśmy i nie potrafimy wybaczyć grupie osób, które tylko przez własną chciwość i złość cię zabiły, Czy potrafisz im to wybaczyć?
- Szczerze? Nie, życie wprost kochałem, psa, Nerit, własną pracę i tą ciekawość, co wydarzy się dalej i co spotka.

Witaj, dziękuję Tobie, że zgodziłeś się ze mną porozmawiać, nie sądziłem nawet, iż uda ci się znaleźć dla mnie zwłaszcza teraz po własnej śmierci odrobinę wolnego czasu byśmy mogli porozmawiać. Zacznijmy od tego iż, przedstawisz się nam, bo nie wszyscy nasi czytelnicy są aż tak obiegani literacko i znają ciebie z kart trylogii a szczególnie z pierwszej części "Zmierzchu...