forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Tańcząc o miłości - wygraj książkę "Mężczyzna, który tańczył tango"
Jak czytamy w wywiadzie z Arturo Perez-Reverte: Po pierwsze, tango stanowi rodzaj ścieżki dźwiękowej do interesującej epoki w dziejach Europy. Po drugie, jego rozwiązania choreograficzne są zbudowane na fałszu i pozorach. Kiedy patrzymy na parę tańczącą tango, odnosimy wrażenie, że to mężczyzna prowadzi kobietę, gdy jednak przyjrzeć się dokładniej, można zauważyć, że jest odwrotnie. Kluczową postacią tej choreografii jest kobieta, to ona rozwija swego rodzaju pajęczą sieć wokół mężczyzny. I to ona w rzeczywistości prowadzi. Po trzecie, tango jest zorganizowaną strukturą, w której zakodowane są rozmaite elementy ludzkiej natury. Wiele z nich ma mroczny charakter. Tango otworzyło mi drzwi, za którymi znajduje się owo tajemnicze terytorium. Po czwarte wreszcie, to jeden z niewielu rodzajów aktu seksualnego, który można odbyć na stojąco, publicznie i w eleganckim ubraniu. Napiszcie rozmowę, która mogłaby toczyć się między tańczącą parą. Czekamy na teksty o objętości do 2000 znaków ze spacjami.
Nagrody
Dla autorów pięciu najciekawszych tekstów mamy po egzemplarzu książki.
Mężczyzna, który tańczył tango
Regulamin
- Konkurs trwa od 31 października do 6 listopada włącznie.
- W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów opinii, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 2000 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytac.pl i Wydawnictwo Znak.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [80]
Patrzył na nią od dłuższego czasu. Była seksowna. Pociągały go jej długie nogi w czarnych rajstopach, duże oczy, jej cichość i tajemniczość. Widział, że przyszła ‘z kimś’, ale ewidentnie był to tylko kumpel. „Spróbuję” pomyślał.
- Zatańczysz? – popatrzyła na niego swoimi pięknymi oczami i dopiero wtedy zobaczył ich kolor, były zielone, odurzająco zielone.
- Tak…
-...
- W końcu usiądziemy.
- Po co się odezwałeś?
- Gdzie być chciała uciec?
- ...
- Uciekasz i tak, więc dokąd?
- Może nad ocean.
- Ile jeszcze z nim wytrzymasz?
- Tańcz!
- Tańczę. Ile wytrzymasz?
- Nie twoja sprawa!
- Dobra. Nie moja.
- Tańcz ze mną.
- Tańczę.
Trochę z boku stała młoda dziewczyna. Czuła się troszkę nieswojo. Pewnie dlatego, że to początki imprezy. Kierowała się właśnie do stolika, gdy usłyszała tak dobrze jej znany głos. Po mału się obróciła. Oniemiała, gdy zobaczyła JEGO.
- Przemek, to Ty ?
- Asia, co tu robisz ? Jak ja Cię dawno nie widziałem ! Musimy nadrobić stracony czas. Zatańczysz ?
- Przecież Ty nie...
Ona:
- Widzisz tego mężczyznę w czarnym garniturze?
On:
- Tego z wąsem?
Ona:
- Nie, głuptasie. Tego przy stoliku niedaleko drzwi.
On:
- Tak. Patrzy na ciebie, jakbyś była kawałkiem mięsa.
Ona:
- Jesteś doprawdy uroczy, kiedy robisz się zazdrosny.
On:
- Wcale nie jestem zazdrosny!
Ona:
- Powinnam się czuć urażona w tym momencie!
On:
- Gdybym mógł, to sprałbym gościa...
-Nie szarp!
-Zamknij się, nie obchodzą mnie twoje uczucia, nie szarpię i nie będę tego powtarzał.
-Masz najsztuczniejszy uśmiech z najsztuczniejszych, na każdym zdjęciu ta sama twarz, kot srający na pustyni, tuż przy końcu.
-Pierdol się bardzo mocno!
-Pffff!
-Wygramy!
-Chyba w snach, żartujesz sobie?
-Czesi są słabi w tym roku.
-I co z tego? Nie trzymasz ramy, miotasz mną...
( przed przeczytaniem kliknij http://www.youtube.com/watch?v=E6VvR3hkePI)
Wśród huku potężnego bitu muzyki i głośnych krzyków mężczyzn, szła majestatycznie kobieta odziana w seksowną, krwawą czerwień. Bardzo różniła się od otoczenia, w którym błyskotki i cekiny ubrań mieszały się z paskami, i kratkami. Zwróciła uwagę nielicznych, którzy dotrwali trzeźwo do młodej nocy....
Tańczą przytuleni do piosenki "What a wonderful world". Promienni, zakochani.
On: Szczęśliwa?
Ona: Bardzo.
On: Jeśli tylko zechcesz, do końca życia będę o ciebie dbał, obiady będę robił, będę się tobą opiekował...
Ona, wzruszona, zaczyna łkać. Oto właśnie znalazła miłość swego życia, do tańca i do różańca.
On, skonsternowany: No co ty Mała, nie płacz. No dobra, śniadania do...
-Jak długo masz zamiar prowadzić tą maskaradę?
-Tak długo, dopóki nie zdobędę od ciebie informacji.
-Nie chcę publicznie się z tobą pokazywać. Kiedyś, gdy potrafiliśmy jeszcze współpracować razem, i nie tylko, byłeś zupełnie innym człowiekiem. Teraz sobie nie wyobrażam, jak mogłam wiązać z tobą przyszłość.
-Hahaha! Poszedłem lepszą drogą, ty wolałaś być taka praworządna,...
Just dance, gonna be okay
Just dance, spin that record babe
Just dance, gonna be okay
Just, just, just, just dance
- Zatańczymy? – zapytał nieśmiało Piotr.
- Z przyjemnością – uśmiechając się powiedziała Monika.
- Lubisz takie szybkie rytmy, czy wolisz subtelne utwory?
- Tak jak w życiu – potrzebne są i takie i takie chwile.
Ja uwielbiam ją.
Ona tu jest
i tańczy dla...