Maciej: Gdybym miał możliwość cofnąć się w czasie by móc zmienić przeszłość zrobiłbym to jedynie w wypadku gdyby nie udało mi się wygrać tego konkursu. Wróciłbym kilka dni wstecz, aby udzielić innej odpowiedzi, która być może lepiej trafiłaby w gusta jury.


dobry pomysl!

a zwyciezcom szczerze gratuluje i zazdroszcze :)

Maciej: Gdybym miał możliwość cofnąć się w czasie by móc zmienić przeszłość zrobiłbym to jedynie w wypadku gdyby nie udało mi się wygrać tego konkursu. Wróciłbym kilka dni wstecz, aby udzielić innej odpowiedzi, która być może lepiej trafiłaby w gusta jury.


dobry pomysl!

a zwyciezcom szczerze gratuluje i zazdroszcze :)

szczerze gratuluję Zwycięzcom :))

szczerze gratuluję Zwycięzcom :))

slicznie dziekuje ! tyle dobrych pomyslow sie pojawilo, ze juz w ogole z wygrana sie nie liczylam, tym bardziej jestem za ksiazke wdzieczna :-)

slicznie dziekuje ! tyle dobrych pomyslow sie pojawilo, ze juz w ogole z wygrana sie nie liczylam, tym bardziej jestem za ksiazke wdzieczna :-)

I ja gratuluję :3

I ja gratuluję :3

Gratuluję zwycięzcom!:)

Gratuluję zwycięzcom!:)

Wybór był naprawdę niezwykle trudny.
Dziękuję wszystkim za ciekawe pomysły i wspaniałe wpisy. Naprawdę dużo ciekawych interwencji by było. Jestem naprawdę zaskoczona, jak wiele pomysłów Wam przyszło do głowy - nie tylko II wojna światow aczy WTC, ale też np. uratowanie Kurta Cobaina czy Biblioteki Aleksandryjskiej...
Dziękuję też Wam za osobiste wpisy - wiele naprawde BARZO poruszających!

Zwyciężyli:

alison2
Martuszka97
nayenezgani

Gratuluję!

Wybór był naprawdę niezwykle trudny.
Dziękuję wszystkim za ciekawe pomysły i wspaniałe wpisy. Naprawdę dużo ciekawych interwencji by było. Jestem naprawdę zaskoczona, jak wiele pomysłów Wam przyszło do głowy - nie tylko II wojna światow aczy WTC, ale też np. uratowanie Kurta Cobaina czy Biblioteki Aleksandryjskiej...
Dziękuję też Wam za osobiste wpisy - wiele naprawde...

Konkurs zakończony!
Wyniki ogłoszę najpóźniej do piątku wieczora.

Konkurs zakończony!
Wyniki ogłoszę najpóźniej do piątku wieczora.

Byłby to rok 1890, dokładnie 29 Lipca; nie pozwoliłabym umrzeć Wielkiemu Mistrzowi, jakim był Vincent van Gogh.
Powiedziałabym mu skąd przybywam i jak wielkie uznanie czeka go na początku XX wieku. Opowiedziałabym o wpływie na jego prac na innych artystów. To dałoby mu siłę, której w tamtej chwili zabrakło.

Byłby to rok 1890, dokładnie 29 Lipca; nie pozwoliłabym umrzeć Wielkiemu Mistrzowi, jakim był Vincent van Gogh.
Powiedziałabym mu skąd przybywam i jak wielkie uznanie czeka go na początku XX wieku. Opowiedziałabym o wpływie na jego prac na innych artystów. To dałoby mu siłę, której w tamtej chwili zabrakło.

Gdybym mógł cofnąć się w czasie, zapewne musiałbym się dłużej zastanowić, skoro mogę zmienić jedno wydarzenie w przeszłości. Tak spontanicznie to pewnie do wtorku sprzed tygodnia, kiedy to musiałem płacić mandat w autobusie za brak biletu. Albo do momentu, gdy przez mój nieudany rzut drużyna przegrała mecz w koszykówkę. Albo... Albo...
A tak na poważnie to pewnie cofnąłbym się do chwili, gdy Kolumb odkrywał Amerykę. Szybko odnalazłbym się w tych realiach, natychmiast zorganizował wyprawę morską, aby powiedzieć biednemu Krzysiowi, że się POMYLIŁ! I przez to rdzenni mieszkańcy Ameryki nazywani są Indianami, a Indii - Hindusami. Co za nietakt! Jestem przekonany, że dzięki mnie pan Kolumb za swojego życia jeszcze zdążył zorganizować wyprawę do tych PRAWDZIWYCH Indii, więc miałby na koncie aż dwa słynne odkrycia. A tak to TYLKO zapisane ma odkrycie, którego data kończy średniowiecze. Phi! Co to jest! Jakbym mu pomógł, to biedni nieświadomi Indianie, nie nosiliby nazwy należącej do mieszkańców Indii. Tylko jak by się wtedy nazywali? ...

Gdybym mógł cofnąć się w czasie, zapewne musiałbym się dłużej zastanowić, skoro mogę zmienić jedno wydarzenie w przeszłości. Tak spontanicznie to pewnie do wtorku sprzed tygodnia, kiedy to musiałem płacić mandat w autobusie za brak biletu. Albo do momentu, gdy przez mój nieudany rzut drużyna przegrała mecz w koszykówkę. Albo... Albo...
A tak na poważnie to pewnie cofnąłbym...

Każdy chciałby cofnąć czas. Niektórzy myślą tak pod wpływem impulsu, inni uparcie trzymają się tej myśli, z rozpaczą myśląc, co by zrobili, gdyby mieli szansę.
Jeśli miałabym taką możliwość, zmieniałabym detale, drobne rzeczy, które tak naprawdę nie wpłynęłyby na życie innych, ale moje, jednostki - np. zgłosić się do odpowiedzi z chemii, bo wiedziałabym, że łatwiej mi będzie, ugryźć się w język i nie powiedzieć jednego słowa, przez które inni by się na mnie dziwnie patrzyli, podejść i pomóc w czymś. Jednocześnie jestem pewna, że nawet takie rzeczy mogłyby nieodwracalnie zmienić czyjś dzień, rok, czy całe życie, bo nie znamy całej historii i nie wiemy, czy np. ocalony dzisiaj człowiek nie sprawi, że setkom innych obywateli stanie się krzywda.
Jedni mówią też, że chętnie powstrzymaliby Hitlera przed zgarnięciem władzy chociażby tak, aby przyjęto go na uczelnię w Wiedniu. Lecz Niemcy były w takim stanie, że jeśli nie on, to ktoś inny zmusiłby ludzi, by myśleli inaczej, okrutniej...
Ale mimo to odkąd dowiedziałam się o pewnym fakcie na historii, ten nie daje mi spokoju i gdy tylko zobaczyłam ten konkurs, pomyślałam o Dimitrze Samozwańcu, o Zygmuncie III Wazie... Czy jeśli pozwoliłby, aby jego syn przejął rządy w Rosji, to czy uniknęlibyśmy zaborów, mieli lepsze stosunki w sąsiadami i w efekcie ogromna część przeszłości naszego kraju zmieniła się o 360 stopni? Nurtuje mnie to i jeśli mogłabym tylko na moment zerknąć na tamte czasy, a następnie w jakiś sposób sprawić, by stan rzeczy uległ zmianie i tylko na chwilę, całkiem nie trwale, sprawdzić, co by się stało... ach, cóż by to była za sensacja!
Jednak mimo takiej możliwości nie odważyłabym się na podjęcie takiego kroku, ponieważ to zwyczajnie niebezpieczne, mogłoby by mieć katastrofalne skutki nie tylko teraz, ale później, setkę lat do przodu, i nie wiadomo, czy w takim wypadku sama bym w ogóle istniała...

Każdy chciałby cofnąć czas. Niektórzy myślą tak pod wpływem impulsu, inni uparcie trzymają się tej myśli, z rozpaczą myśląc, co by zrobili, gdyby mieli szansę.
Jeśli miałabym taką możliwość, zmieniałabym detale, drobne rzeczy, które tak naprawdę nie wpłynęłyby na życie innych, ale moje, jednostki - np. zgłosić się do odpowiedzi z chemii, bo wiedziałabym, że łatwiej mi...