forum Oficjalne Konkursy
Jaka matka, taka córka – wygraj książkę „Matki i córki”.
Prababka, babka, matka i córka zmagają się z przeszłością. Maria podążyła za mężem zesłańcem na Sybir. Sabina była więźniarką obozu koncentracyjnego Ravensbrück, przebywała na bloku, gdzie dokonywano eksperymentów medycznych na kobietach. Magdalena straciła ukochanego i samotnie wychowywała córkę w PRL-u. Lila żyje z piętnem dziecka niekochanego i uwikłanego w tajemnice. Każda z nich mierzy się z macierzyństwem w innych okolicznościach i dla każdej jest to doświadczenie przełomowe. W domu bez mężczyzn kłębią się sekrety, niewyjaśnione historie opowiadane przez żywych i martwych. Pod wpływem tych opowieści najmłodsza z bohaterek zastanawia się, jakie dziedzictwo przekaże swoim dzieciom. Próbuje poznać przeszłość, ale co chwilę natrafia na mur niedopowiedzeń, kłamstw i przeinaczeń. Czy wystarczy oswoić własną historię, żeby przezwyciężyć strach przed bliskością? Cztery kobiety, których losy przeplatają się z historią XX wieku. Cztery naznaczone traumą matki. Cztery córki, które borykają się z rodzinną historią i próbują odkryć własne korzenie.
Jaka matka taka córka, prawda? A wy co odziedziczyliście po swoich rodzicach? A może posiadacie pewne specyficzne cechy po jeszcze dalszych krewnych?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Matki i córki
Regulamin
- Konkurs trwa 24 - 30 października włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Marginesy. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [67]
"Zupełnie jak chrzestna!" - słyszę nieraz od krewnych. Często stwierdzeniu temu towarzyszy lekko poirytowany ton, kręcenie głową, czy wywracanie oczami. Początkowo nie rozumiałam, co takiego drażni rodzinę w mojej cioci, po której zdaje się, że odziedziczyłam spory kawałek osobowości.
Dziś już wiem, że po cioci odziedziczyłam dzikość serca i duszę włóczykija. Nie dla nas...
- Jestem taka inna od wszystkich! - myślałam jako nastolatka. Nic to, że na półce w pokoju stały dwa identyczne zdjęcia dziewczynki w dwóch lokowanych mysich ogonkach, blondyneczki o dużych oczach, podpierającej lewą dłonią podbródek. Obydwa zrobione przez tego samego i jedynego fotografa w mieście. Tyle, że dzieliło je 20 lat różnicy. Na jednym ja, na drugim moja mama.
-...
Im jestem starsza tym bardziej widzę podobieństwo do mojej ukochanej babci. Babcia pochodzi z rodziny tzw inteligenckiej, ojciec inżynier matka nauczycielka, niestety wojna i okres powojennym spowodowało, że całą swoją młodość spędziła w biedzie.Mimo braku tzw punktów za pochodzenie i w związku z tym brakiem stypendium i akademika przenosząc się z miejsca na miejsce udało...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJest lipiec roku 1938. Żniwa już za połową. Władka nakłada do dwojaków ziemniaki z okrasą i zsiadłe mleko. Obiad w sam raz będzie miał Witek na taki upał – myśli zadowolona i daje naczynie Hanusi, która w te pędy leci do ojca z obiadem przez świeżo skoszone ściernisko. A spieszy się, bo po obiedzie, zanim ojciec znów chwyci za kosę, siądzie z nią pod jabłonką i będzie jej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoja kochana Mama nauczyła mnie wielu rzeczy i odziedziczyłam po niej bardzo dużo - wygląd, charakter, nawet gesty mamy te same, ale moim zdaniem najważniejsze jest to, że nauczyła mnie być silną kobietą. Zadziorny charakter jest ogromnym plusem, który pozwala mi osiągnąć wcześniej ustalony cel. W świecie, gdzie relacje są bardzo niepewne i nietrwałe, a kobiety są...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKażdy z nas mimo ze jesteśmy indywidualistami dziedziczy wiele po swoich przodkach. Urodę odziedziczyłam po mojej mamie a ona po swojej czyli mojej babci. Babcie niestety znam ją tylko ze zdjęć bo młodo zmarła ale już na pierwszy rzut oka widać że jestem jej wnuczką a moja mama córką. Po mamie mam również niektóre cechy charakteru które mama nauczyła mnie w swoim ciężkim,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJako nastolatka ciągle kłóciłam się z moją mamą. Byłyśmy jak woda i ogień… a może tak właściwie jak dwa ognie, konkurujące ze sobą o to, który pozostawi większe zgliszcza. W każdej kwestii miałyśmy inne zdanie, a każda z nas wykłócała się o nie z całych sił, gotowa do największych poświęceń by tylko dogryźć drugiej. W tamtym czasie obiecywałam sobie, że nigdy nie będę taka...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMyślę, że w moim przypadku stwierdzenie jaka matka taka córka nie do końca jest właściwe, ponieważ jest miksem obydwojga moich rodziców w równym stopniu. Z czystym sumieniem mogę zaprzeczyć, że mogłabym być nazwana kopią swojej matki. Po mamie przypadła mi w udziale charakterystyczna mimika twarzy, natomiast po tacie wybuchowy charakter. Jednak najwięcej cech wspólnych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Co odziedziczyłam po mamie? Całkiem często zadaje sobie to pytanie. Pierwsze na myśl mi się nasuwa dobre serce - pomaganie staryszkom na ulicy, chodzenie do wolontariatu... Ale niestety też jest druga strona medalu - musze sobie radzić z okropnymi skłonnościami do odkładania spraw, w czym moja mama jest mistrzem. Codziennie się męczę z tym, żeby nie iść w jej ślady.
Z...
Zazwyczaj odpowiada się, że mały nosek, duże usta czy figurę. Gdyby jednak sięgnąć nieco głębiej i przejść do cech charakteru czy określonych zachowań, można wyciągnąć bardziej dogłębne spostrzeżenia. Wraz z wyssanym mlekiem matki wchłonęłam zamiłowanie do książek. Obie czytamy z zapałem, wymieniając się opiniami, polecając sobie książki, pogłębia to naszą relację. Lubię w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej