forum Oficjalne Konkursy
Mieszkać po studencku, czyli jak dzielić mieszkanie z obcym – wygraj książkę „Współlokatorzy”.
Tiffy i Leon dzielą mieszkanie. Tiffy i Leon dzielą jedno łóżko. Tiffy i Leon nigdy się nie spotkali… Tiffy Moore pilnie potrzebuje taniego lokum. Leon Twomey bierze nocne zmiany, bo rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy. Choć ich przyjaciele sądzą, że to szaleństwo, oni znajdują idealne rozwiązanie: w ciągu dnia Leon będzie w ciasnej kawalerce odsypiał noce zmiany, dzięki czemu Tiffy będzie miała to samo mieszkanie wyłącznie dla siebie przez resztę doby.
Mieszkanie ze współlokatorami zawsze jest źródłem niezliczonej ilości anegdotek i dla większości jest to nieodłączna część studenckiego życia. Jakie wy mieliście przygody? A może jak w powieści Beth O`Leary dzielenie mieszkania przerodziło się w coś więcej? Przedstawcie nam swoich współlokatorów.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Współlokatorzy
Regulamin
- Konkurs trwa 24 - 30 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Albatros. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [49]
Swoje czasy studenckie i mieszkanie ze współlokatorami wspominam bardzo miło. Co to były za szalone i wesołe czasy!
Mieszkaliśmy w 8 osób (4 dziewczyny i 4 chłopaków), więc taka mała komuna, ale do dyspozycji mieliśmy 4-pokojowe mieszkanie w kamienicy + 2 łazienki (damską i męską:)), więc przestrzeni nam nie brakowało. Były chwile spięcia, jak notorycznie ginący ketchup,...
W moim życiu współlokatorów zdobyłam dopiero po zakończeniu studiów. Wiadomo, świeża praca, pieniążków na mieszkanie brak, trzeba sobie radzić. Z moją współlokatorką załapałyśmu świetny kontakt, spędzałyśmy wieczory na oglądaniu filmów lub spacerach po mieście. Z kolei współlokator trafił mi się playboy jak z książki. Robił podnoszenia w drzwiach bez koszulki, z łazienki...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa w akademiku mieszkałam z studentką kryminologii. Była wesołą, radosną i ciepłą osobą :) Często opowiadała mi różne ciekawostki jakie wyniosła z wykładu itp. Oprócz tego zawsze oglądałyśmy jakieś filmy w piątkowe popołudnia (nie tylko kryminały ale również komedie i komedie romantyczne).Bardzo miło wspominam sobie ten czas.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wynajęłyśy mieszkanie we trzy, dwupokojowe. Jedna z nas (która ewidentnie nie była mną ) miała swój osobny pokój , natomiast ja i "ta druga" otrzymałyśmy pokój numer2.
Mieszkanie w opłakanym stanie. Musiałysmy dokonać kilku poprawek tj.pozbyć się dywanów czy firanek. Nie wszystko mogłyśmy zmienić. Nasza meblościanka-to dopiero był zabytek! Zajmowała całą ścianę,zbędna i...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
MOI WSPÓŁLOKATORZY, CZYLI GALERIA OSOBLIWOŚCI...
Większość moich współlokatorów była na tyle ekscentryczna, że opisy ich osobowości, zajęłyby w książce więcej miejsca niż opisy przyrody w prozie Orzeszkowej. Oto jeden z przykładów:
- PAN PRYSZNIC - Właściciele domu, w którym wynajmowałam pokój byli wściekli. Przyszły astronomiczne rachunki za wodę (a rachunki mieliśmy...
2 razy mieszkałam w akademiku i dwa razy stamtąd uciekałam. Pierwszym razem przez sąsiadów z pokoju obok, którzy okazali się cudzoziemcami ze Wschodu. Natomiast drugim razem przez moją współlokatorkę. Jestem osobą, która lubi spokój. A moja współlokatorka – nadajmy jej imię, by nie była anonimowa – Sara, była uzależniona od telefonu. I nie chodzi mi tutaj o ciągłe wgapianie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto