Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

peddie
Aleksandra
KejtIsOnFire
Bonnemort
Aneta

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

peddie
Aleksandra
KejtIsOnFire
Bonnemort
Aneta

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs sztuki, świata i ludzi. Uczestnicy w każdym odcinku musieliby wykonać rzeźbę, obraz, szkic, płaskorzeźbę itp. na dany temat, który będzie odwzorowaniem problemów ludzkości. Przykładowo będą musieli stworzyć obraz przeciwko agresji rozmawiając z ludźmi, którzy jej doświadczyli, aby lepiej zrozumieć temat. Eliminacja będzie polegała na rozmowie z jury, którzy po pierwsze ocenią pracę, a po drugie zapytają o przemyślenia i wnioski, które wyciągnęli z tego dnia. Myślę, że taki program pomógłby ludziom zrozumieć innych oraz świat w którym żyjemy.

Konkurs sztuki, świata i ludzi. Uczestnicy w każdym odcinku musieliby wykonać rzeźbę, obraz, szkic, płaskorzeźbę itp. na dany temat, który będzie odwzorowaniem problemów ludzkości. Przykładowo będą musieli stworzyć obraz przeciwko agresji rozmawiając z ludźmi, którzy jej doświadczyli, aby lepiej zrozumieć temat. Eliminacja będzie polegała na rozmowie z jury, którzy po...

- Dzięki naszej najnowocześniejszej maszynie Alffa-213 będziecie mogli wchodzić do życia innych. Wasz wygląd zmieni się na wygląd osób, które będziecie udawać. Gra nazywa się: ,,Przedrzeźniacze". Wszyscy uczestnicy mają jakieś problemy życiowe. Gra polega na przejściu życia każdego uczestnika. Każda z osób będzie jedno zadanie do wykonania. Nagrodą jest proste życie. Załóżmy na przykład, że pani Martyna ma złe relacje z córką. Pani Zosia wchodzi w jej życie, a za zadanie ma naprawę owej relacji. Pani Zosia zdaje z powodzeniem. Pani Martyna, opuszczając grę ma dobre relacje z córką. Prosiliśmy was, żebyście nic nie mówili waszym rodzinom i bliskim. O to w tej grze chodzi o sekret i nowe życie.

- Dzięki naszej najnowocześniejszej maszynie Alffa-213 będziecie mogli wchodzić do życia innych. Wasz wygląd zmieni się na wygląd osób, które będziecie udawać. Gra nazywa się: ,,Przedrzeźniacze". Wszyscy uczestnicy mają jakieś problemy życiowe. Gra polega na przejściu życia każdego uczestnika. Każda z osób będzie jedno zadanie do wykonania. Nagrodą jest proste życie....

Proponuję nakręcić program, który pomimo telewizyjnego show będzie coś zmieniał samym sobą, będzie niósł jakąś „wartość dodaną”. Byłby to program na zasadzie „pranków, ukrytej kamery” w którym zwalczalibyśmy ludzkie uprzedzenia.
Chodzi mi o ukazanie mechanizmu jakim miałby się kierować cały cykl, więc przykłady mogą być trochę przejaskrawione. Np. facet z tatuażem na twarzy pracuje jako sprzątacz przed pewnym bankiem. Mijające go osoby są proszone przez niego o pomoc lub zwyczajnie zagadywane. Znając ludzkie stereotypy większość ludzi w ogóle by nie zareagowała lub zareagowała z agresją, pogardą (przynajmniej większość ludzi w Polsce). Zakładając, że osoba przechodząca minie sprzątacza ukazując mu swoją nietolerancję wchodzi do banku załatwić swoją sprawę. Jednak kilka sekund po niej do banku wchodzi owy sprzątacz któremu wszyscy się kłaniają bo jak się okazuje jest kierownikiem w tej placówce, bądź może jeszcze bardziej - Pani obsługująca petenta przeprasza go i oferuje, że klient zostanie obsłużony kierownika, którym okazuje się wspomniany sprzątacz.
Chodzi mi o zwalczanie uprzedzeń, fobii i całej głupoty ludzkiej, która siedzi w głowach ludzi.
Liczba tematów jest przeogromna. Rasy ludzkie, religie, pochodzenie, niepełnosprawności. Liczba tematów ograniczona jest tylko przez kreatywność.
P.S.
Od razu sprostuję. Kocham Polskę. Nie narzekam, że wszyscy jesteśmy źli i etc. Po prostu w mojej miejscowości widzę nietolerancję i stereotypy, które chciałbym wyeliminować.

Proponuję nakręcić program, który pomimo telewizyjnego show będzie coś zmieniał samym sobą, będzie niósł jakąś „wartość dodaną”. Byłby to program na zasadzie „pranków, ukrytej kamery” w którym zwalczalibyśmy ludzkie uprzedzenia.
Chodzi mi o ukazanie mechanizmu jakim miałby się kierować cały cykl, więc przykłady mogą być trochę przejaskrawione. Np. facet z tatuażem na...

Tylko u nas... Tylko na tej stacji...
7 chłopców, 7 dziewczyn niczym Tezeusze szukający Minotaura. Bez nici, bez Ariadny, zdani wyłącznie na siebie i swój instynkt.

Każdy rozpoczyna drogę w innym z 14 sektorów. Dobytek w postaci 2 butelek wody, kilku sucharków, zapałek i liny to wszystko co mają na starcie, resztę mogą zdobyć jedynie wkraczając do Labiryntu, a tam czeka na nich wiele niespodzianek.

Wygrana? Dożywotna sława i pieniądze! A warunek? Wygrywa tylko jedna osoba... Nie trzeba chyba dodawać jakim kosztem.

Kto dotrze do centrum, pokona czyhający tam, największy lęk każdego z uczestników? Kto ominie wszędzie osadzone śmiertelne pułapki? Kto nie zwariuje pośród iluzji mających miejsce w ścianach Labiryntu? Kto zdobędzie poparcie wśród widzów, którzy mają równie ważny głos co organizatorzy? Kto podda się pierwszy? Kto wykaże się pomysłowością, zaradnością i wytrzymałością? Kto zwycięży?


Oglądaj Bitwę w Labiryncie!

Tylko u nas... Tylko na tej stacji...
7 chłopców, 7 dziewczyn niczym Tezeusze szukający Minotaura. Bez nici, bez Ariadny, zdani wyłącznie na siebie i swój instynkt.

Każdy rozpoczyna drogę w innym z 14 sektorów. Dobytek w postaci 2 butelek wody, kilku sucharków, zapałek i liny to wszystko co mają na starcie, resztę mogą zdobyć jedynie wkraczając do Labiryntu, a tam czeka...

Będzie kontrowersyjnie, ale i bezprecedensowo doniośle, jak na reality show. Scenariusz nie jest przeznaczony do odczytu przez uczestników. Urządzimy autentyczne laboratorium alchemiczne w mózgu każdego z nich. Zasadnicza idea określająca cel programu głosi, że najważniejsze w ludzkim życiu jest wzbogacanie doświadczenia, o ile nie zagraża to spójności jego elementów. Doskonale wiadomo, że aktywność innych ludzi prędzej czy później angażuje nas do ustanowienia spójności struktury łączącej ich doświadczenie z naszym. Zamierzamy przeprowadzić eksperyment, dzięki któremu dowiemy się, czy utopia, rzekomo niemożliwa do urzeczywistnienia w politycznym wymiarze współistnienia jednostek ludzkich, mogłaby zapanować na gruncie bezpośrednich relacji interpersonalnych. Nasze hasło brzmi: Zacznijmy od życia samego, a nie na jego obrzeżach. Trzy taktyczne filary, które stanowią bazę praktyczną naszych szczytnych intencji ukrytych pod atrakcjami dla ochotników programu są następujące. Po pierwsze sztuka empatii. Będą oni wystawiani na podejmowanie kuszących decyzji zagrażających innym, a kiedy indziej znajdą się na miejscach tych, których owe wybory pogrążyły. Po drugie profesjonalnie nadzorowane przez indiańskich szamanów narkotyczne seanse pobudzające szyszynkę do samodzielnej produkcji dimetylotryptaminy. I wreszcie, po trzecie, kontrolowane rozmowy grupowe służące poznaniu człowieka w myśl zasady humani nihil a me alienum puto. Może choć odrobinę uda nam się zmienić świat.

Będzie kontrowersyjnie, ale i bezprecedensowo doniośle, jak na reality show. Scenariusz nie jest przeznaczony do odczytu przez uczestników. Urządzimy autentyczne laboratorium alchemiczne w mózgu każdego z nich. Zasadnicza idea określająca cel programu głosi, że najważniejsze w ludzkim życiu jest wzbogacanie doświadczenia, o ile nie zagraża to spójności jego elementów....

" Moje prawdziwe ja" - reality show odkrywające moje prawdziwe ja.
Prawda widziana moimi oczami. W programie udział bierze 7 osób. Wygrywa ta osoba, która spośród 7 była najbardziej szczera. Nikt nie pozostanie w programie bez nagród. 3 osoby będą walczyć o miano osoby godnej zaufania. Zwycięzca jest tylko jeden. Nagroda przekaz nagrody charytatywnej. Nagroda dla zwycięzcy to wybór dowolnej oferty pracy dostępnej na rynku pracy. Pracodawca ujrzy uczestnika w innym świetle.Inne spojrzenie na świat przez pryzmat prawdy, odporności na stres. Oko kamery ujrzy światło dzienne prawdy.
Program reality show ma na celu edukację niż wyśmiewanie się z osób słabszych. Uczestnicy poznają swoje plusy i minusy, ale za to poznamy jacy są naprawdę podczas wykonywanych zadań. Chciałabym aby ten program pomógł wielu osobom otworzyć się na świat. Czy się uda tego dokonać w ciągu 2 miesięcy? Okaże się w niedalekiej przyszłości.

" Moje prawdziwe ja" - reality show odkrywające moje prawdziwe ja.
Prawda widziana moimi oczami. W programie udział bierze 7 osób. Wygrywa ta osoba, która spośród 7 była najbardziej szczera. Nikt nie pozostanie w programie bez nagród. 3 osoby będą walczyć o miano osoby godnej zaufania. Zwycięzca jest tylko jeden. Nagroda przekaz nagrody charytatywnej. Nagroda dla zwycięzcy...

W moim reality show uczestniczyło by 8 dziewczyn lubiących makijaż, leniuchowanie i zakupy. Każda z nich pojechała by na wieś do typowej pracy jaką się tam wykonuje na dwa tygodnie.
Etap 1
Przyrządzanie wiejskich posiłków. Dojenie krowy. Plewienie jarzyn.
Etap 2
Zbieranie ziemniaków po wykopkach, owoców i warzyw. Nauka jazdy na traktorze.
Etap 3
Zabicie kury na obiad i gotowanie rosołu. Sprzątanie w stajni. Nawożenie obornikiem.

Która z dziewczyn podoła tym wyzwaniom otrzyma zagraniczną wycieczkę.

W moim reality show uczestniczyło by 8 dziewczyn lubiących makijaż, leniuchowanie i zakupy. Każda z nich pojechała by na wieś do typowej pracy jaką się tam wykonuje na dwa tygodnie.
Etap 1
Przyrządzanie wiejskich posiłków. Dojenie krowy. Plewienie jarzyn.
Etap 2
Zbieranie ziemniaków po wykopkach, owoców i warzyw. Nauka jazdy na traktorze.
Etap 3
Zabicie kury na obiad i...

Dziesięciotygodniowy wyjazd ze swojego miejsca zamieszkania, do innej rzeczywistości. Biznesmen z Polski? Slumsy w Dżakarcie w Indonezji. Średniozamożny Amerykanin? Białoruś. Miliarder z Hawajów? Mroźna Syberia.Ja? Norwegia. Afroamerykanin? Nigeria. I na odwrót. Rdzenny Amerykanin na królewskim dworze.
Brak znajomości języka, kultury i obyczajów tamtejszych mieszkańców. Jak sobie radzić? Czy uda Ci się przystosować? Zapraszamy do udziału w nowym reality show pt: "Moje miejsce na ziemi" Serdecznie zapraszamy

Dziesięciotygodniowy wyjazd ze swojego miejsca zamieszkania, do innej rzeczywistości. Biznesmen z Polski? Slumsy w Dżakarcie w Indonezji. Średniozamożny Amerykanin? Białoruś. Miliarder z Hawajów? Mroźna Syberia.Ja? Norwegia. Afroamerykanin? Nigeria. I na odwrót. Rdzenny Amerykanin na królewskim dworze.
Brak znajomości języka, kultury i obyczajów tamtejszych mieszkańców. Jak...

Reality nosiło by nazwę "Łowcy polskich absurdów" czyli Bareja 40 lat później.

Reality nosiło by nazwę "Łowcy polskich absurdów" czyli Bareja 40 lat później.