Gratuluje pozostałym

Gratuluje pozostałym

Dziekuje

Dziekuje

Dziękuję za wyróżnienie i gorąco pozdrawiam :-)

Dziękuję za wyróżnienie i gorąco pozdrawiam :-)

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Aleksander
tomdra
kaś
OZZY
Klakier

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Aleksander
tomdra
kaś
OZZY
Klakier

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Chcesz zacząć wszystko od nowa? Rzuć się w wir przygody! Niezapomnianej, zwariowanej, nieprzewidywalnej. Może kiedyś popełniałeś błędy, ale teraz nie masz na to czasu, bo...zostałeś nauczycielem. Na twojej głowie opieka nad trzydziestką różnych osobowości, które nie zawsze chcą z tobą współpracować. każdy z twoich wychowanków ma głowę pełną pomysłów jak "uatrakcyjnić" trwające własnie zajęcia. Spotkasz się z indywidualnościami chcącymi zgłębiać świat wiedzy i młodzieżą pragnącą jedynie jakoś przetrwać twoje wywody. Do tego czas zajmuje ci planowanie przebiegu lekcji, konspekty, wymyślanie ćwiczeń i tego jak w końcu przemówić do młodych umysłów. Nie masz czasu na wiele więcej. Zatem do boju, twoje życie zmieni się diametralnie i wierz mi zawód dziennikarza i poszukiwanie sensacji nie będzie się równał z karuzela twych emocji w oczekiwaniu na hospitację Dyrektora. Wrażenia gwarantowane!

Chcesz zacząć wszystko od nowa? Rzuć się w wir przygody! Niezapomnianej, zwariowanej, nieprzewidywalnej. Może kiedyś popełniałeś błędy, ale teraz nie masz na to czasu, bo...zostałeś nauczycielem. Na twojej głowie opieka nad trzydziestką różnych osobowości, które nie zawsze chcą z tobą współpracować. każdy z twoich wychowanków ma głowę pełną pomysłów jak...

To była ciepła sierpniowa noc…

Marek siedział na pomoście podczas, gdy reszta jego znajomych śmiała się, śpiewała i piła piwo przy ognisku. Po pewnym czasie przysiadł się do niego Tomcio – kumpel jeszcze z lat dziecięcych, znali się jak łyse konie. Zauważył, że wśród śmiechów brakuje barytonu kolegi.

- Co Cię tak gryzie? – zapytał Tomcio.

- A no wiesz, Kaśka mnie rzuciła, zabrała psa i myszkę… (tu głos mu się załamał). Poza tym siedzę tutaj na Mazurach podczas sezonu wykopków archeologicznych, z których hmmm… teoretycznie powinienem się utrzymywać. Po prostu już tak dalej nie mogę.

- Ej no to może zmień zawód, co? W końcu i tak skoro grzebiesz w starociach, to na cokolwiek się przerzucisz, przy tym to będzie jak nówka nie śmigana, co nie? – odparł Tomcio z głupkawym uśmiechem.

Marek przewrócił oczami, poczucie humoru kumpla potrafiło być naprawdę irytujące.

- Wiesz co, masz rację. Powinienem zmienić zawód. Z moim wykształceniem mam gazylion opcji. – odparł M z sarkazmem. Mam wprawę w machaniu pędzelkiem więc mogę zostać wizażystą, malarzem pokojowym albo portretowym ewentualnie pokojówką. Umiem obchodzić się ze zwłokami, więc mógłbym być grabarzem…

- Właśnie! To jest pozytywne myślenie! A jak je wszystkie połączysz będziesz mógł być wizażystą od zwłok i po godzinach pokojówką! – Wykrzyknął Tomcio, widocznie dosyć pijany.

Marek zmroził go wzrokiem.

- Taaa, a pierwszym klientem będziesz ty jak się zaraz nie przymkniesz.

To była ciepła sierpniowa noc…

Marek siedział na pomoście podczas, gdy reszta jego znajomych śmiała się, śpiewała i piła piwo przy ognisku. Po pewnym czasie przysiadł się do niego Tomcio – kumpel jeszcze z lat dziecięcych, znali się jak łyse konie. Zauważył, że wśród śmiechów brakuje barytonu kolegi.

- Co Cię tak gryzie? – zapytał Tomcio.

- A no wiesz, Kaśka mnie...

Najlepszym zawodem, żeby wszystko zacząć od nowa jest...posada Syzyfa! Nikt, tak jak on, nie wie, czym jest rozpoczęcie wszystkiego od nowa... No ale póki co taki zawód nie istnieje, więc polecam pracę nauczyciela. Dlaczego? Może dzięki temu zrozumiesz, że dotąd jednak nie było ci tak źle... Obyś cudze dzieci uczył - jak mawiają...

Najlepszym zawodem, żeby wszystko zacząć od nowa jest...posada Syzyfa! Nikt, tak jak on, nie wie, czym jest rozpoczęcie wszystkiego od nowa... No ale póki co taki zawód nie istnieje, więc polecam pracę nauczyciela. Dlaczego? Może dzięki temu zrozumiesz, że dotąd jednak nie było ci tak źle... Obyś cudze dzieci uczył - jak mawiają...

Najlepszym zawodem na zaczęcie wszystkiego od nowa jest... grabarz.
Spełnia wszystkie postawione warunki: zmiana otoczenia – na cmentarz, przyzwyczajenie – kopanie dołów, a nawet poznajesz nowych znajomych – innych grabarzy, no i oczywiście świeżych nieboszczyków. Zawsze możesz porozmawiać ze zmarłymi, co prawda nie są zbytnio rozmowni, ale przynajmniej ty się wygadasz. Zawód grabarza gwarantuje również mnóstwo czasu na rozmyślania nad sensem życia - w końcu kto może wiedzieć lepiej o kruchości ludzkiego istnienia niż ten, kto spotyka się ze śmiercią twarzą w twarz?
Nawet płacą za to dobrze, a roboty zawsze pełno – zawsze ktoś umiera i trzeba go pochować.
Żaden zawód inny niż grabarza nie zapewnia całkowitego odcięcia się od swojej przeszłości. Zawsze „starzy znajomi” upomną się o niespłacone długi czy będą chcieli, żebyś załatwił im jakąś pracę. A grabarz ma spokój – byli kumple w pośpiechu przechodzą na drugą stronę ulicy, a jedyne co mógłbyś im załatwić to dodatkową mszę za zmarłego i polecić się na przyszłość – przecież nawet oni będą potrzebować miejsca pochówku... a tutaj proszę, mają już kontakty!
I nikt mi już nie wmówi, że grabarz nie jest dobrym zawodem w tym wypadku!

Najlepszym zawodem na zaczęcie wszystkiego od nowa jest... grabarz.
Spełnia wszystkie postawione warunki: zmiana otoczenia – na cmentarz, przyzwyczajenie – kopanie dołów, a nawet poznajesz nowych znajomych – innych grabarzy, no i oczywiście świeżych nieboszczyków. Zawsze możesz porozmawiać ze zmarłymi, co prawda nie są zbytnio rozmowni, ale przynajmniej ty się wygadasz....

BARMAN!!!
Nasłuchałby się tylu problemów innych, że zapomniałby o przeszłości i skupił na tym co ma być i jak dalikatnie dać do zrozumienia klientą, że nie obchodzą go ich problemy.

BARMAN!!!
Nasłuchałby się tylu problemów innych, że zapomniałby o przeszłości i skupił na tym co ma być i jak dalikatnie dać do zrozumienia klientą, że nie obchodzą go ich problemy.

Aby zacząć wszystko od nowa, należy zająć się czymś, co nie da wiele czasu na myślenie - wybrać pracę wymagającą zarówno wysiłku fizycznego, jak i podejmowania licznych decyzji, trudną, odpowiedzialną, taką, w której nikt nie będzie mógł Cię zastąpić. Trzeba wstąpić na ścieżkę, z której nie można już zboczyć, tylko iść do przodu.
Krótko mówiąc, należy czym prędzej sprawić sobie dziecko. Wówczas przeszłość przestaje mieć znaczenie, zostaje jedynie przyszłość.

Aby zacząć wszystko od nowa, należy zająć się czymś, co nie da wiele czasu na myślenie - wybrać pracę wymagającą zarówno wysiłku fizycznego, jak i podejmowania licznych decyzji, trudną, odpowiedzialną, taką, w której nikt nie będzie mógł Cię zastąpić. Trzeba wstąpić na ścieżkę, z której nie można już zboczyć, tylko iść do przodu.
Krótko mówiąc, należy czym prędzej sprawić...