Książkę dzisiaj otrzymałam dziękuję

Książkę dzisiaj otrzymałam dziękuję

Bardzo dziękuję za wyróżnienie i gratulacje dla pozostałych ;D

Bardzo dziękuję za wyróżnienie i gratulacje dla pozostałych ;D

Chciałam bardzo podziękować i oczywiście pogratulować pozostałym. :)

Chciałam bardzo podziękować i oczywiście pogratulować pozostałym. :)

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Talath_Dirnen
ALEX
Dawodi
Karoleq
Shino11

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Talath_Dirnen
ALEX
Dawodi
Karoleq
Shino11

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Chciałabym znaleźć się w skórze... Gargamela. A to dlatego, że chciałabym temu wstrętnemu nicponiowi w nagrodę za wszystkie jego niegodziwości wobec słodkich, malutkich, niebiesiutkich smerfików, narobić koło pióra! Najpierw napisałabym do wszystkich kontaktów w jego magicznej kuli wiadomość: "nie zmieniłem skarpetek od zeszłorocznego śniegu!". Do karmy Klakiera dosypałabym piasku, a jego samego zamieniła w skunksa. Zrobiłabym mu bałagan na półce z eliksirami, podmieniając etykietki niektórych mikstur oraz przefarbowałabym jego włosy na blond (upodabniając go do Księcia z Bajki). Powiedziałabym też Hogacie, że jej rude loki powodują u mnie szybsze bicie serca i żeby odwiedziła mnie jutro, koniecznie w tej swojej seksownej fioletowej sukience podkreślającej jej nienaganną figurę!
Podpisałabym w jego imieniu umowę na roczny wolontariat w ośrodku opiekuńczym dla dzieci najsłodszych magicznych stworzeń.
Myślę, że byłaby to całkiem niezła nauczka, mająca duże szanse stać się pozytywnym krokiem do metamorfozy Gargamela. A do tego celu warto byłoby poświęcić możliwość wypożyczenia ciała.

Chciałabym znaleźć się w skórze... Gargamela. A to dlatego, że chciałabym temu wstrętnemu nicponiowi w nagrodę za wszystkie jego niegodziwości wobec słodkich, malutkich, niebiesiutkich smerfików, narobić koło pióra! Najpierw napisałabym do wszystkich kontaktów w jego magicznej kuli wiadomość: "nie zmieniłem skarpetek od zeszłorocznego śniegu!". Do karmy Klakiera dosypałabym...

Co mi przyszło do głowy, aby wybrać to ciało? Mało tego, pomyślałam sobie, że fajnie byłoby również pojechać do jego rodzimego kraju i spróbować żyć w tych warunkach. No i masz babo placek.
Trzęsę się w kilkunastostopniowym mrozie jak osika, ustać nie mogę (a co dopiero chodzić!), nogi dawno przestały wykazywać łączność z resztą organizmu, a inne fragmenty też odmawiają współpracy. Niby nowe ciało przyzwyczajone do warunków, a reaguje zupełnie jak moje! Też mi odmiana, jednak wszyscy marzną tak samo.
Zwracam honor Eskimosom. Przecież oni pouciekali z igloo do cieplutkiego domku. Nie polują też na grenlandzką faunę, tylko żyją z rybołówstwa – o czym wszystkim dowiedziałam się dopiero „po” wniknięciu w ciało. Oczywiście firma nie zamierzała zwracać mi kosztów z powodu reklamacji, do których ich zdaniem nie mam prawa.
Rodzina Startera była bardzo gościnna i poczęstowała mnie pysznym rybnym posiłkiem. Wprowadzili mnie w tajniki swojej kultury i traktowali jak „swoją”. Wybraliśmy się nawet na krótki spacer. Widoki zapierają dech w piersiach – wszędzie biały śnieg iskrzący się tysiącami kolorów jest czymś, czego nigdy nie widziałam na oczy.
Dzień w obcym ciele szybko minął. Wracając do domu byłam zadowolona z odbytej podróży, wiele się nauczyłam. M.in. tego, że wszędzie dobrze, ale w domu (i własnym ciele!) najlepiej. A pejzaże Grenlandii są wspaniałe do momentu, gdy nie musimy w nich uczestniczyć, ponieważ warunki pogodowe niekoniecznie wpływają na nas pozytywnie.

Co mi przyszło do głowy, aby wybrać to ciało? Mało tego, pomyślałam sobie, że fajnie byłoby również pojechać do jego rodzimego kraju i spróbować żyć w tych warunkach. No i masz babo placek.
Trzęsę się w kilkunastostopniowym mrozie jak osika, ustać nie mogę (a co dopiero chodzić!), nogi dawno przestały wykazywać łączność z resztą organizmu, a inne fragmenty też odmawiają...

Zdecydowanie wolę przeżyć prosty dzień jako mieszkanka bardzo odległego kraju jakim jest Afryka.
Nigdy tam nie byłam i chcę zaznać tam emocji potem podzielić się ze wszystkimi informacją jak tam było.
Poczułabym się tam potrzebna dzieciom, a następnie przedstawiłam siebie jako osobę, która lubi czytać ciekawe książki pod każdym względem. Marzenia spełnione w Afryce są darem od Pana Boga.
Wiara czyni nas wielkim wśród obecności wszystkich obecnych ciał.

Zdecydowanie wolę przeżyć prosty dzień jako mieszkanka bardzo odległego kraju jakim jest Afryka.
Nigdy tam nie byłam i chcę zaznać tam emocji potem podzielić się ze wszystkimi informacją jak tam było.
Poczułabym się tam potrzebna dzieciom, a następnie przedstawiłam siebie jako osobę, która lubi czytać ciekawe książki pod każdym względem. Marzenia spełnione w Afryce są...

Budzę się pod najlżejszą kołdrą, jaką kiedykolwiek widziałam. Otwieram oczy i widzę olbrzymie łóżko, w którym sennie się przeciągam. Gdy się podnoszę, dostrzegam wielkie, zajmujące całą ścianę okno. Wstaję i podchodzę bliżej. Widok jest wręcz niebywały. Błękitny ocean i dzika plaża. Moje szczupłe, wymanikiurowane dłonie chwytają lustro. Wtedy dostrzegam zupełnie obcą, lecz niebywale piękną twarz. To znaczy, że się udało! Dzisiejszy dzień spędzę w ciele modelki i żony multimiliardera. To oznacza dobę w luksusach, o których zawsze mogłam tylko pomarzyć. Czym prędzej biegnę do garderoby, chwytam wyszywaną brylantami sukienkę i najwyższe szpilki, jakie jestem w stanie znaleźć. Następnie biorę markową torebkę i biegnąc po schodach, szukam kluczyków do zaparkowanego na podjeździe Porsche. Maszyna sunie jak bajka. Jadę do salonu spa i funduję sobie najdroższe dostępne zabiegi. Jutro właścicielka mojego ciała będzie mi wdzięczna za tę wycieczkę. W końcu to ona wypięknieje!
Wymasowana i zadowolona odwiedzam najdroższą restaurację w dzielnicy i zamawiam kilkanaście ekskluzywnych pozycji. Ludzie przy stolikach obok patrzą na mnie z ciekawością. Pewnie zastanawiają się, jak tak drobna istota może tyle jeść. Cóż, zbędne kalorie to już nie mój problem.
Wieczorem wracam do domu i po kąpieli kładę się spać. Wiem, że nigdy już nie zaznam takich luksusów. Jutro obudzę się w swoim łóżku. W przytułku. Głodna i zmarznięta.

Budzę się pod najlżejszą kołdrą, jaką kiedykolwiek widziałam. Otwieram oczy i widzę olbrzymie łóżko, w którym sennie się przeciągam. Gdy się podnoszę, dostrzegam wielkie, zajmujące całą ścianę okno. Wstaję i podchodzę bliżej. Widok jest wręcz niebywały. Błękitny ocean i dzika plaża. Moje szczupłe, wymanikiurowane dłonie chwytają lustro. Wtedy dostrzegam zupełnie obcą, lecz...

Chciałabym wdrzeć się nie tyle co w ciało ale i w umysł Nick'a Vujicic. Chciałabym wiedzieć skąd czerpie tyle mądrości I w jaki sposób poradził sobie z trudnościami życiowymi. Myślę, że taka zamiana uświadomiłaby mi wiele, a przede wszystkim to jak wspaniałe jest życie oraz jakimi egoistami potrafią być ludzie myślący wyłącznie swoim dobrem. Myślę, że wtedy dostrzegłabym dopiero jak wiele świat powinien zmienić nie tyle co samo podejście do ludzi niepełnosprawnych, przełamanie barier stojących w komunikacji występująch częściowo z strachu, braku dostosowania otoczenia w stosunku do ich codziennego życia. Ale jednocześnie zdałabym sobie sprawę z tego jak łatwo przychodzi nam nazywanie czegoś "problemem". Myślę, że dzięki Nickowi dużo bym wyniosła: dużą dawkę optymizmu, zapału do życia oraz radość z każdej wykonywanej czynności.

Chciałabym wdrzeć się nie tyle co w ciało ale i w umysł Nick'a Vujicic. Chciałabym wiedzieć skąd czerpie tyle mądrości I w jaki sposób poradził sobie z trudnościami życiowymi. Myślę, że taka zamiana uświadomiłaby mi wiele, a przede wszystkim to jak wspaniałe jest życie oraz jakimi egoistami potrafią być ludzie myślący wyłącznie swoim dobrem. Myślę, że wtedy dostrzegłabym...

być palaczem

***
w przenikliwym zimnie powietrze
wydobywam z ust
a ono wybucha niczym para
parą idą zaklęci młodzieńce
on młody a i ona nie stara

***

biorę zapalniczkę
w dłonie
czarny paznokieć wbija się w papieros
patrzę się w przestrzeń
ci jak natura
a ja?
w innym ciele
oni?
nie są strudzeni
ja?
gaszę ogień
paznokciem udaję herosa

***

jak to być palaczem?
jak to palić?
jak to się ma podobać?

***
zastanawiam się
zaciągam

***

kaszlę?
wiem, że żyję
żyje?
wiem, że umrę
umrę?
to po co palę?

być palaczem

***
w przenikliwym zimnie powietrze
wydobywam z ust
a ono wybucha niczym para
parą idą zaklęci młodzieńce
on młody a i ona nie stara

***

biorę zapalniczkę
w dłonie
czarny paznokieć wbija się w papieros
patrzę się w przestrzeń
ci jak natura
a ja?
w innym ciele
oni?
nie są strudzeni
ja?
gaszę ogień
paznokciem udaję herosa

***

jak to być palaczem?
jak to...