forum Grupy użytkowników Czytamy synchronicznie
X[ZAKOŃCZONE] Baśniowa opowieść - Stephen King (19.05-07.06.2023)
odpowiedzi [77]
Niestety, ale od prawie tygodnia nie miałam książki w rękach. Nie tylko Kinga ale żadnej. Czasami życie przygniata nas za bardzo. Dziękuję za wspólne czytanie Baśniowej. Może jeszcze do niej wrócę za jakiś czas.
Pozdrawiam.
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Dzięki @Topaz☺️ zobaczymy, narazie jest równia pochyła. Może w końcu kiedyś dojrzeje do tego, żeby zacząć martwić się o siebie a nie o wszystkich dookoła. Bo to ja powinnam być dla siebie samej najważniejsza....pozdrawiam 😘
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
@madeline coś o tym wiem. Całkiem niedawno w weekend majowy miałam psychiczny zjazd.....Nie mogłam czytać, wchodzić tutaj ani nawet udzielać się w wątkach, w których zawsze brałam udział. Nie mogłam nic. To jest pierwszy wątek, w którym od tego czasu cokolwiek tutaj napisałam..... Wspieram dobrym słowem i ciepłymi myślami.... Trzymaj się! ❤️
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Anjanka dziękuję 🤗 pamiętam jedną z Twoich opinii o książce, którą wtedy czytałaś. Nawet myslalam, żeby po nią sięgnąć, ale póki co nie jestem w stanie nic czytać. W przyszłym tygodniu wybieram się na samotny wyjazd do mojego ukochanego miasta i może się pozbieram jakoś. Jeszcze raz dzięki za wsparcie😘
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@madeline no właśnie, to było wtedy....😞 Nie jestem pewna czy na ten moment całkowicie się po nim pozbierałam. Chyba jeszcze nie.... Życzę Ci wszelkich pomyślnych wiatrów 🙂🙂🙂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@madeline, życie to jest niestety taka huśtawka - góra-dół-góra-dół - i nic na to nie poradzimy.
Nie powiem Ci, że będzie dobrze bo nie wiem jak będzie, ani kiedy coś się zmieni, nie wiem co przyniesie życie i los. Nie powiem Ci też, że wszystko jest kwestią nastawienia i sposobu patrzenia na daną sytuację bo to bzdura. Nie powiem - nie martw się, bo to byłaby zła rada....
@tree dziękuję za ten ogrom wsparcia, zrozumienia i sympatii. To prawda, że synchroniczni i ogólnie społeczność LC potrafi być wsparciem, niekiedy lepszym niż ci "teoretycznie" bliscy. Godziny rozmów o książkach i życiu, na forach i przez telefon czasami pozwalają spojrzeć na pewne sprawy inaczej, obiektywniej i racjonalniej. Nic i nikt nie zastąpi znajomych poznanych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
W weekend postanowiłam dokończyć czytanie Baśniowa opowieść i się udało, z lekkim poślizgiem do dzisiaj. Po 400 stronie dopiero mnie wciągnęło, a pod koniec to już nie chciałam odkładać, bo mnie intrygowało jak zamknie wątki King.
Cała książka nawet fajna, choć uważam, że autor przeciągał historię Charliego, po kilkanaście razy...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Jak tam idzie czytanie tym, którzy jeszcze czytają? Jestem prawie w połowie i przyznaję, że nie dziwię się ocenie @Cleopatrapl. Trochę mnie nuży ten baśniowy świat, przeczytam rozdział i mam ochotę odłożyć książkę. Więc @tree te 4 tygodnie to chyba zostały zapisane z myślą o mnie 🙈 Zdecydowanie lepiej podobała mi się fabuła w nazwijmy to "ludzkim" świecie a te baśnie jakieś...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
@madeline mam podobnie, jakoś nie mogę się wciągnąć w akcję 😔 i przypuszczam, że będę czytać do samego końca terminu albo i dłużej. Na dzień dzisiejszy nie mam ochoty na Kinga, ale po trochu będę wchodzić w historię a jednocześnie czytać inne rzeczy, aż mnie pochłonie "Baśniowa opowieść" albo odłożę.
Niedawno czytałam "Oczy smoka" Kinga i się tak nie męczyłam, może to nie...
Wrażenia bardzo pozytywne, cieszę się, że ją przeczytałam.
Gdyby nie Wy (Synchroniczni) to na 100 % w nieskończoność leżałaby na półce "chcę przeczytać".
@Cleopatrapl jak już przeczytasz Baśniową opowieść to gorąco polecam cykl Mroczna wieża
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W grudniu synchronicznie czytam
To . W przyszłym roku sięgnę po Twoją propozycję. Staram się nie czytać jednego gatunku ba okrągło. King mnie na tyle zainteresował, że co jakiś czas będę sięgać po jego twórczość. Dzięki za polecajkę
O tak - Mroczna wieża jest genialna, mimo, że bardzo długa - chyba jeszcze nigdy zakończenie nie wbiło mnie tak w fotel. Ja bym poleciła jeszcze Dallas '63 . Ja czułam podskórnie, że King Ci się spodoba 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
To jak już w stronę niebaśniową to koniecznie Misery
Genialne
Film też polecam
Znawcy Kinga mi napisali, że tylko jedną książkę mam omijać szerokim łukiem, a całą resztę mogę spokojnie czytać. Niestety tej jednej nie podali tytułu, więc będę sięgać po stare książki autora dopóki nie namierzę „zgniłego jaja”
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAkcja badał niespieszna, jednaj wciąga coraz bardziej
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postI coraz ciekawiej się zaczyna robić🤗 Charlie mi imponuje a Radar jest chyba najlepszym psim bohaterem, z jakim się spotkałam w książkach.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Terminator wyliczył, że będziemy ją czytać 4 (CZTERY!) tygodnie.
Za mną (od wczorajszego poranka) 48 % książki i jeśli tak dalej pójdzie to zarwę noc by ją skończyć.
Niesamowita jest.
@madeline zgadzam się z Tobą (Charlie i Radar)
Ja jeszcze nie doszłam do baśniowej krainy. Czekam z niecierpliwością. Bardzo mnie ciekawi jak King stworzył inny świat, a że to moje pierwsze spotkanie z aktorem nie jestem w stanie sobie wyobrazić.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Topaz -to co zrobił Charlie każdy sąd uzna za "obronę konieczną" a nie okrucieństwo ....
Czytajcie, czytajcie ...
ja już za połową, tak świetnie się płynie przez opowieść.
To nie jest moje pierwsze spotkanie z Kingiem. Przeczytałam trylogię Bill Hodges (Pan Mercedes , Znalezione nie kradzione
@Topaz on zabił już jednego człowieka. Do tego był zachłanny na złoto. To, że Charlie połamał mu obie ręce, dało mu gwarancje, że Polley nie wróci przez dłuższy czas.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZauważyliście, że ten cały Charlie jest eufemistycznie pisząc niemęski? Ciagle odnoszę wrażenie, że to siedmioletnie dziecko. Nawet baby nie są takimi mazgajami. Przynajmniej nie ja
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja jeszcze przed połową, bo wykorzystałam ładny weekend i spędziłam go na pracach ogrodowych (intensywnych), więc wieczorem nie czułam rąk, a książka do cienkich nie należy.
Ale dogonię was 😅 , oprócz @tree 😉
@Dorcia ja też jestem daleko przed połową, także podejrzewam, że to ja wszystkich gonię. Podobnie jak Ty wykorzystałam piękny weekend i byłam na wsi - zażywałam słońca i relaksu. Dlatego też póki co chyba nie będę śledzić tego forum, bo trochę spojlerujecie 😛😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMi zostało jeszcze jakieś 150 stron do końca, ale miałam długi weekend. Byłam też w górach razem z książką. Lubię czytać na łonie natury
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Topaz między innymi o ręce i zabicie już jednego człowieka😁😁 Niestety nie mam czasu aby podgonić lekturę - jestem na etapie śmierci Howarda, więc te tematy jeszcze przede mną ale może trochę błędnie podświadomie doszukuje się Charlim tej niejednoznacznej osobowości😛😛
Pozdrawiam wszystkich jeszcze czytających 🙃
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
@Topaz napisałam, że podświadomie doszukuje się w nim niejednoznacznej osobowości, bo sama tak napisałaś w jednym z postów powyżej 🤣 gdyby nie Wasza dyskusja o ucinaniu rąk i obronie koniecznej to raczej na etapie książki, na którym jestem nie przyszłoby to do głowy 🙃
@Cleopatrapl widzę jednak, że skończyło się tylko na ocenie 6. Ciekawa jestem dlaczego? Będę wyglądać...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
W weekend postaram się napisać opinie, nim mnie zadręczycie😉 Mam jeszcze zaległości z Na Zachodzie bez zmian i Wyspa
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Skończyłem w czwartek. Dałem 7/10 bo w sumie podobała mi się.
Bardziej ta część "niebaśniowa" - oczekiwanie w którą stronę się to potoczy. Potem zrobiło się za bardzo przewidywalnie.
Choć z drugiej strony, swoboda z jaką King sięga po mity i baśnie, stare (Grimm) i nowe (J.R.R.Martin) mnie urzekła .
Z obu części rzeczywiście ta niebaśniowa była lepsza. Przyznaje Ci też racje, że nawiązania do baśni braci Grimm i twórczości J.R.R. Martin są z jednej strony najmocniejszą stroną książki, a z drugiej strony brutalnie obnażają brak dobrego pomysłu u Kinga.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Dobrze ujęłaś wszystko w opinii. Ja też odniosłam wrażenie, że tak jak by autor miał pomysł na książkę i dlatego początek jest na wysokim poziomie, a potem wszystko poleciało na łeb na szyje. Autor tak szybko i płytko zakończył wątki w ostatniej części książki, jakby chciał się już od niej uwolnić. Zupełnie jakby ktoś nad nim z batem stał i sugerował jak mają być kreowanie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Jestem juz blisko odpuszczenia sobie. Dziś daję ostatnią szansę, jeśli nie uda mi się wciągać w fabułę to przynajmniej zrobię sobie przerwę na jakąś inną książkę. Zupełnie mi ten baśniowy świat nie podszedł - niby trochę to zalatuje Rolandem, ale tam miało to jakiś sens i było ciekawe. A tu same nawiązania do innych baśni i tak wydumane historie, że można się udławić...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Zgadzam się z @Topaz . Jeśli potrafisz porzucić książkę, to to zrób. Ja nie posiadam tej cennej umiejętności☹️
Tak swoją drogą to myśle, że King chyba chce poszerzyć krąg swoich czytelników i stara się do nich dopasować. Niestety nie tedy droga, bo starych straci, a nowych nie zyska. Wiele osób na jego nowe książki narzeka i twierdzi, że to już nie jest „on”
@Dorcia a co z Tobą? Gdzie jesteś? Podoba Ci się?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Cleopatrapl od niedawna chyba posiadam taką umiejętność, bo na przestrzeni bodajże ostatniego roku odpuściłam kilka książek. Ostatnio Na południe od Brazos , choć do niej mam nadzieję wrócę jeszcze, bo patrzy na mnie z półki z wyrzutem. Baśniową pewnie też skończę, ale muszę jakaś inną książką rozbić nudę i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@Cleopatrapl piszesz "brak dobrego pomysłu". A nie odnosisz czasem wrażenia, że "wszystko już było "? I każda nowa baśń czerpie z tych poprzednich?
Nie chce bronić książki, bo była taka se. Lekka, łatwa i przyjemna, do szybkiego przeczytania i zapomnienia, ale jeśli się dobrze przyjrzeć to w każdej nowej bajce znajdziesz stare elementy: złe królowe (Palpatin), bohaterów...
Jestem blisko połowy, nie wciąga mnie, ale jeszcze daję jej szansę, choć wasze "optymistyczne" wypowiedzi pokazują, że nie ma co się łudzić. Intryguje mnie Charlie i pewnie dlatego jeszcze czytam. Robię przerwy, sięgam po coś innego, ale mimo to codziennie z 5-10 stron staram się przeczytać Kinga.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Jarosław ja napisałam, że pomysł on miał dobry. Chwale sobie też jego styl. Początkowo czytałam z wypiekami na twarzy, a potem utknęłam, bo odniosłam wrażenie jakby ktoś inny dyktował Kingowi, jak mają się rozwijać postacie. Przecież Lea z typowej Disneyowskiej księżniczki nagle bez żadnego powodu zmienia się o 180 stopni. Dla mnie to było sztuczne. Druga sprawa, to, że...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wątek w niewyjaśnionych okolicznościach zniknął tuż po godzinie 14 w sobotę 20.05
Zakładam nowy, choć tamtych postów nie da się odtworzyć.
Napisałam do Pani Izy Sadowskiej, może nam pomoże.