Sprawdziłam stronę, którą poleciła mi Molly - naprawdę jest świetnie zrobiona!

Sprawdziłam stronę, którą poleciła mi Molly - naprawdę jest świetnie zrobiona!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

mam nadzieję, że niedługo będę się tu mogła pochwalić sukcesem:)

mam nadzieję, że niedługo będę się tu mogła pochwalić sukcesem:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dzięki za odpowiedzi:)

Dzięki za odpowiedzi:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Uwielbiam czytać po angielsku, to jeszcze lepsze niż czytanie w języku ojczystym <3. Oczywiście na razie nie rzucam się na głębokie wody, ot, beletrystyka, głównie kryminały (jak akcja się rozkręci to jest jeszcze większa motywacja do czytania) i książki dla młodzieży (bo język jest prostszy). No i fantastyka- Potter, Tolkien, Stoker. Czasem sięgnę także po readersa.
Zazwyczaj czytam każdą książkę po kilka razy - najpierw dla przyjemności, a potem po to, żeby się czegoś nauczyć. Dzielę tekst na mniejsze partie po kilkanaście zdań i analizuję: czasy gramatyczne, konstrukcje, kolokacje, przyimki itd. Zdarza mi się też tłumaczyć tekst na polski, odkładać go na chwilę, a potem wracać do niego i próbować tłumaczenia z pamięci. Chcę być w przyszłości tłumaczką a'la Polkowski, a w ten sposób mogę samodzielnie robić coś w tym kierunku (z pewnych względów musiałam odłożyć o rok studia na filologii). Z ciekawych książek, jakie mi ostatnio wpadły w ręce mogę polecić "The House at Riverton"- język jest przystępny i sporo się dzieje. Opcja dla miłośników kryminałów i tajemnic.

Uwielbiam czytać po angielsku, to jeszcze lepsze niż czytanie w języku ojczystym <3. Oczywiście na razie nie rzucam się na głębokie wody, ot, beletrystyka, głównie kryminały (jak akcja się rozkręci to jest jeszcze większa motywacja do czytania) i książki dla młodzieży (bo język jest prostszy). No i fantastyka- Potter, Tolkien, Stoker. Czasem sięgnę także po readersa.
...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Rzadko czytam po angielsku, mimo, że język znam bardzo dobrze. Powodem tego jest fakt, że nie kupuję książek w oryginale ponieważ przeczytałabym je ja i mój mąż. Książki po polsku przysługują się większej części rodziny :)
Wyjątkiem są książki, które kupuję za grosze (1-2zł) w lumpeksach z ubraniami z Wielkiej Brytanii. Można znaleźć perełki :) A dwóch złotych mi nie żal na książkę, którą miałabym przeczytać tylko ja :)

Rzadko czytam po angielsku, mimo, że język znam bardzo dobrze. Powodem tego jest fakt, że nie kupuję książek w oryginale ponieważ przeczytałabym je ja i mój mąż. Książki po polsku przysługują się większej części rodziny :)
Wyjątkiem są książki, które kupuję za grosze (1-2zł) w lumpeksach z ubraniami z Wielkiej Brytanii. Można znaleźć perełki :) A dwóch złotych mi nie żal na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Hej:) nie wiem, czy już padło takie pytanie, jeśli tak to wybaczcie powtórzenie. Uczę się angielskiego od dłuższego czasu, jednak z przekonania dopiero od stosunkowo niedawna. Kilka razy próbowałam się zabrać za książki w tym języku ale jakoś mnie to przerastało...(a próbowałam różnych rzeczy, łącznie z książkami dla dzieci). Albo za trudne, albo po prostu zapał gdzieś znikał... Co polecacie jako pierwszą do przeczytania po angielsku książkę?

Hej:) nie wiem, czy już padło takie pytanie, jeśli tak to wybaczcie powtórzenie. Uczę się angielskiego od dłuższego czasu, jednak z przekonania dopiero od stosunkowo niedawna. Kilka razy próbowałam się zabrać za książki w tym języku ale jakoś mnie to przerastało...(a próbowałam różnych rzeczy, łącznie z książkami dla dzieci). Albo za trudne, albo po prostu zapał gdzieś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

W językach obcych, których nie chcę zapomnieć, albo chcę poznać aktualne, potoczne słownictwo, czytam kryminały. i tylko w językach obcych. Z zasady staram się czytać literaturę niemiecką, rosyjską i czeską w oryginale - szkoda, że tak mało jest dostępna. Muszę sam przywozić. Choć i tak jest dziś dużo lepiej niż przed laty. Po czesku i niemiecku czytam wszystko - prasę i literaturę piękną. Po ukraińsku na razie tylko prasę internetową i piosenki...Angielski zbyt mnie męczy w czytaniu, więc odpada. Podobnie z francuskim. Staram się tłumaczyć na forach krótkie teksty - gł. piosenki. To pomaga, o ile robisz to na portalu, w którym wytkną ci wszystkie błędy :)

W językach obcych, których nie chcę zapomnieć, albo chcę poznać aktualne, potoczne słownictwo, czytam kryminały. i tylko w językach obcych. Z zasady staram się czytać literaturę niemiecką, rosyjską i czeską w oryginale - szkoda, że tak mało jest dostępna. Muszę sam przywozić. Choć i tak jest dziś dużo lepiej niż przed laty. Po czesku i niemiecku czytam wszystko - prasę i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Po angielsku czytam od dawna. Ostatnio zaczęłam czytać po indonezyjsku. Po japońsku niby coś wcześniej czytałam (zwłaszcza mangi, które mam w oryginalne) ale obecnie muszę przypomnieć sobie kanji po dłuższym nieużywaniu, więc nie czytam. Nowelki po japońsku jeszcze nie czytałam, choć mam i pewnie kiedyś się za nią zabiorę. Po rosyjsku mogę czytać proste "graded reader" bo języka od dawna nie używałam, nawet biernie.

Co do słownika - przy angielskim nie stosuję. Przy indonezyjskim czasem mi się zdarza. Zazwyczaj wychodzę z założenia, że pierwsze czytanie jest dla przyjemności i bez słownika. Jeśli książka mi przypadnie do gustu i za jakiś czas będę chciała do niej wrócić, to ze słownikiem, żeby utrwalić sobie nowe słownictwo.

Po angielsku czytam od dawna. Ostatnio zaczęłam czytać po indonezyjsku. Po japońsku niby coś wcześniej czytałam (zwłaszcza mangi, które mam w oryginalne) ale obecnie muszę przypomnieć sobie kanji po dłuższym nieużywaniu, więc nie czytam. Nowelki po japońsku jeszcze nie czytałam, choć mam i pewnie kiedyś się za nią zabiorę. Po rosyjsku mogę czytać proste "graded reader" bo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jestem jak najbardziej na tak! Jak najprościej ulepszyć swoje słownictwo w innym języku? Wystarczy czytać takie oto książki. Osobiście czytam angielskie, w przyszłości chciałabym móc czytać po włosku (ah, ten język miłości...).

Jestem jak najbardziej na tak! Jak najprościej ulepszyć swoje słownictwo w innym języku? Wystarczy czytać takie oto książki. Osobiście czytam angielskie, w przyszłości chciałabym móc czytać po włosku (ah, ten język miłości...).

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja czytam głównie w językach angielskim i hiszpańskim. Po angielsku przeczytalam już wiele książek, natomiat w hiszpanskim wciąż jestem "debiutantką":) Zdążylam juz zapozanc sie z książką "Harry Potter y la piedra filosofal"( polecam wszystkim rozpoczynającym swoja przygode z czytaniem w tym języku)i od chyba już pół roku " męczę" "Los hombres que no amaban a las mujeres"( " Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet" S. Larssona). Czytając, tworzę listę słówek ( dosyc imponującą z resztą:p), które potem próbuję jakoś ogarnąć. Jeśli chodzi o angielski, to zakupilam ostatnio kilka książek z tzw. klasyki literatury: " War and Peace", " Les Miserables" i "The Age of Innocence". Obawiam się, że szczególnie ta pierwsza, to porywanie się z motyką na słońce:)Ale zobaczymy:)

Ja czytam głównie w językach angielskim i hiszpańskim. Po angielsku przeczytalam już wiele książek, natomiat w hiszpanskim wciąż jestem "debiutantką":) Zdążylam juz zapozanc sie z książką "Harry Potter y la piedra filosofal"( polecam wszystkim rozpoczynającym swoja przygode z czytaniem w tym języku)i od chyba już pół roku " męczę" "Los hombres que no amaban a las mujeres"(...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej