Jak wstawić zdjęcie poprzez edycję już dodanej przez siebie książki. Gdy wchodzę na swoje konto w "dodane" pojawia mi się owa książka, ale nie ma przy niej "przycisku" edytuj. 

Jak wstawić zdjęcie poprzez edycję już dodanej przez siebie książki. Gdy wchodzę na swoje konto w "dodane" pojawia mi się owa książka, ale nie ma przy niej "przycisku" edytuj. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kamilkaa21:
Dodałam 2 wydania już głównych książek i na moim profilu ich nie ma...

Zamiast mieć 7 książek które dodałam do serwisu mam tylko 5

Renax: Zdaje się, że czasami aktualizacja ilości dodanych książek trwa jakiś czas i ostateznie się pojawia.

Aktualizacja co jakiś czas ? Nie sądzę, bo jak dodałam 5 komiksów których nie było w serwisie to od razu mi naliczyło je na konto i pokazało, a już jak dodałam inne wydania głównych książek to nie mam tego na koncie.

Kamilkaa21:
Dodałam 2 wydania już głównych książek i na moim profilu ich nie ma...

Zamiast mieć 7 książek które dodałam do serwisu mam tylko 5

Renax: Zdaje się, że czasami aktualizacja ilości dodanych książek trwa jakiś czas i ostateznie się pojawia.

Aktualizacja co jakiś czas ? Nie sądzę, bo jak dodałam 5 komiksów których nie było w serwisie to od razu mi naliczyło je...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Kamilkaa21:
A teraz pytanie trochę spoza tematu wątku ale chodzi o dodawanie książek i okładek :

Jeżeli dodaje jakieś inne wydanie głównej książki to nie powinna znaleźć się inf. o tym na moim profilu że dodałam tak jakby kolejną książkę do serwisu ?

Michał: A nie działa to w ten sposób?
Dodałam 2 wydania już głównych książek i na moim profilu ich nie ma...

Zamiast mieć 7 książek które dodałam do serwisu mam tylko 5

Kamilkaa21:
A teraz pytanie trochę spoza tematu wątku ale chodzi o dodawanie książek i okładek :

Jeżeli dodaje jakieś inne wydanie głównej książki to nie powinna znaleźć się inf. o tym na moim profilu że dodałam tak jakby kolejną książkę do serwisu ?

Michał: A nie działa to w ten sposób?
Dodałam 2 wydania już głównych książek i na moim profilu ich nie ma...

Zamiast...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Renax: Dziękuję za radę drogi panie Sowo. Sprawdzę z ciekawości, choć coś takiego nieskutecznie przez 2 godziny próbowałam. Ale tak swoją drogą, to czy nie lepiej byłoby, żeby LC po prostu zaproponowało gotowe rozmiary np. Microsoft Picture Manager? Ale to już pytanie do Moderatorów.

Mogliby cokolwiek zaproponować albo usunąć te wymiary ;) Ale na szczęście już wiemy jak to obejść :P hehehe

______________________________________________________________

A teraz pytanie trochę spoza tematu wątku ale chodzi o dodawanie książek i okładek :

Jeżeli dodaje jakieś inne wydanie głównej książki to nie powinna znaleźć się inf. o tym na moim profilu że dodałam tak jakby kolejną książkę do serwisu ?

Renax: Dziękuję za radę drogi panie Sowo. Sprawdzę z ciekawości, choć coś takiego nieskutecznie przez 2 godziny próbowałam. Ale tak swoją drogą, to czy nie lepiej byłoby, żeby LC po prostu zaproponowało gotowe rozmiary np. Microsoft Picture Manager? Ale to już pytanie do Moderatorów.

Mogliby cokolwiek zaproponować albo usunąć te wymiary ;) Ale na szczęście już wiemy jak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

geokuba: Przypomnę:
Nie trzeba nic przycinać, ani zmieniać rozmiaru okładek. Wystarczy dodać okladkę w drugim kroku, czyli w edycji już dodanej książki.
Czyli: najpierw dodajemy książkę bez okladki. Potem wchodzimy w jej edycję i dodajemy okładkę o dowolnym rozmiarze. System ją łyknie bez problemu.

Super, dzięki za info ! ;)

geokuba: Przypomnę:
Nie trzeba nic przycinać, ani zmieniać rozmiaru okładek. Wystarczy dodać okladkę w drugim kroku, czyli w edycji już dodanej książki.
Czyli: najpierw dodajemy książkę bez okladki. Potem wchodzimy w jej edycję i dodajemy okładkę o dowolnym rozmiarze. System ją łyknie bez problemu.

Super, dzięki za info ! ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

geokuba: EpidermaS: Drogie Panie, ale to naprawdę nie jest tak dużo roboty, nawet w głupim Paincie. :)

Otwieramy okładkę w programie Paint. Klikamy "Zmień rozmiar". Przechodzimy z procentów na piksele. Przy zaznaczonej opcji "Zachowaj współczynnik proporcji" wpisujemy w pionie albo w poziomie jeden z docelowych rozmiarów (proponuję pierwszy z wymaganych "w dół", czyli jeśli nasza okładka ma wysokość 148, to schodzimy do 140) i sprawdzamy, co się dzieje z drugim wymiarem. Dobrze by było, żeby był nieco większy niż wymagany. Zatwierdzamy operację. Następnie powtórnie zmieniamy rozmiar, ale już bez zachowywania współczynnika proporcji. Po prostu wpisujemy pożądany drugi wymiar, który do tej pory był większy. Jeśli był mniejszy, to tych kilka pikseli dodajemy, trudno. Zatwierdzamy i gotowe.

Wiem, że to jest strasznie uciążliwe i niekiedy ohydnie deformuje okładki, i też mi się nie podoba, że muszę to robić... Ale nie demonizujmy tak tego problemu. ;)Przypomnę:
Nie trzeba nic przycinać, ani zmieniać rozmiaru okładek. Wystarczy dodać okladkę w drugim kroku, czyli w edycji już dodanej książki.
Czyli: najpierw dodajemy książkę bez okladki. Potem wchodzimy w jej edycję i dodajemy okładkę o dowolnym rozmiarze. System ją łyknie bez problemu.

O, dobrze wiedzieć. Dzięki :)

geokuba: EpidermaS: Drogie Panie, ale to naprawdę nie jest tak dużo roboty, nawet w głupim Paincie. :)

Otwieramy okładkę w programie Paint. Klikamy "Zmień rozmiar". Przechodzimy z procentów na piksele. Przy zaznaczonej opcji "Zachowaj współczynnik proporcji" wpisujemy w pionie albo w poziomie jeden z docelowych rozmiarów (proponuję pierwszy z wymaganych "w dół", czyli...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Do przycinania zdjęć/grafik polecam programik Irfan View, bardzo przydatna rzecz.
Ctrl+R i mamy możliwość wyboru nowego rozmiaru. W przypadku konieczności zmiany proporcji boków używamy narzędzia "crop".

Do przycinania zdjęć/grafik polecam programik Irfan View, bardzo przydatna rzecz.
Ctrl+R i mamy możliwość wyboru nowego rozmiaru. W przypadku konieczności zmiany proporcji boków używamy narzędzia "crop".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Drogie Panie, ale to naprawdę nie jest tak dużo roboty, nawet w głupim Paincie. :)

Otwieramy okładkę w programie Paint. Klikamy "Zmień rozmiar". Przechodzimy z procentów na piksele. Przy zaznaczonej opcji "Zachowaj współczynnik proporcji" wpisujemy w pionie albo w poziomie jeden z docelowych rozmiarów (proponuję pierwszy z wymaganych "w dół", czyli jeśli nasza okładka ma wysokość 148, to schodzimy do 140) i sprawdzamy, co się dzieje z drugim wymiarem. Dobrze by było, żeby był nieco większy niż wymagany. Zatwierdzamy operację. Następnie powtórnie zmieniamy rozmiar, ale już bez zachowywania współczynnika proporcji. Po prostu wpisujemy pożądany drugi wymiar, który do tej pory był większy. Jeśli był mniejszy, to tych kilka pikseli dodajemy, trudno. Zatwierdzamy i gotowe.

Wiem, że to jest strasznie uciążliwe i niekiedy ohydnie deformuje okładki, i też mi się nie podoba, że muszę to robić... Ale nie demonizujmy tak tego problemu. ;)

Drogie Panie, ale to naprawdę nie jest tak dużo roboty, nawet w głupim Paincie. :)

Otwieramy okładkę w programie Paint. Klikamy "Zmień rozmiar". Przechodzimy z procentów na piksele. Przy zaznaczonej opcji "Zachowaj współczynnik proporcji" wpisujemy w pionie albo w poziomie jeden z docelowych rozmiarów (proponuję pierwszy z wymaganych "w dół", czyli jeśli nasza okładka ma...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ja w Office'ie nie mam problemów z przycięciem zdjęć. Fakt, automatycznie nie jestem w stanie osiągnąć żądanych rozmiarów, ale stosując opcje "zmień rozmiar" i "przytnij" bez problemów mi to wychodzi. Zgodzę się, że jest to niedogodność, ale dla "chcącego nic trudnego". Przy czym nie obraziłabym się, gdyby te wymagane rozmiary znikły.

Ja w Office'ie nie mam problemów z przycięciem zdjęć. Fakt, automatycznie nie jestem w stanie osiągnąć żądanych rozmiarów, ale stosując opcje "zmień rozmiar" i "przytnij" bez problemów mi to wychodzi. Zgodzę się, że jest to niedogodność, ale dla "chcącego nic trudnego". Przy czym nie obraziłabym się, gdyby te wymagane rozmiary znikły.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dokładnie... samemu ciężko trafić w ten idealny rozmiar a żaden program nie przytnie okładki tak jak powinno być.

Dokładnie... samemu ciężko trafić w ten idealny rozmiar a żaden program nie przytnie okładki tak jak powinno być.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post