-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "zniknięcie" [26]
[ + Dodaj cytat]Jeśli się ukrywasz, żyjesz wśród ludzi jak duch, możesz zniknąć i nikt tego nie zauważy. Ludzka rzecz dopilnować, aby został po nas jakiś ślad.
Przecież wszystko kiedyś zniknie. Wszyscy żyjemy, idąc naprzód. Większość rzeczy, które nas otaczają, znika wraz z naszym przesuwaniem się. Nie ma na to rady. Kiedy nadchodzi czas, znikają.
A jednak mnóstwo ludzi podejmowało takie kroki - wyprowadzali się na przedmieścia i nikt ich więcej nie widział.
Śmierć dziecka jest jak zniknięcie gwiazdy, która raz na zawsze zmienia nocne niebo.
Asceza (kaprys ascezy) zwraca się do innego: odwróć się, spójrz na mnie, zobacz , co ze mnie robisz. Jest to szantaż: kreślę przed innym figurę swojego zniknięcia, do którego z pewnością dojdzie, jeśli on nie ustąpi (w czym?).
W trakcie swego życia nie budzili żadnego zainteresowania ludzi, którzy ich otaczali. Natomiast po zniknięciu wszyscy nie tylko uświadomili sobie nagle ich nieobecność, ale obdarzyli ich wręcz spóźnionym szacunkiem.
Dlatego nie lubię zamykać oczu, bo wtedy ludzie znikają. A jeśli znikają, nigdy nie wiadomo, czy wrócą.
A w tydzień później, kiedy Ricky, próbując zwrócić jej płaszcz zatelefonował do teatru, w którym grała, dowiedział się, że na drugi dzień po przyjęciu wróciła do Nowego Jorku [...]. Nikt nie wiedział, dokąd pojechała. Znikła na dobre – zbyt młoda, zbyt nowa i nie zostawiła po sobie dość, aby stać się legendą. Tego wieczoru, który wydawał się ostatnim spotkaniem Stowarzyszenia Chowder, zwrócił się do przygnębionego Johna Jaffreya i zapytał:
– Jaka była najgorsza rzecz, którą zrobiłeś? – A John uratował ich wszystkich, odpowiadając:
– Tego ci nie powiem, ale opowiem ci o najgorszej rzeczy, jaka kiedykolwiek mi się zdarzyła – i rozpoczął swoją upiorną opowieść.
Kiedy ludzie godzą się ze stratą?
Chyba nigdy, pomyślała. Pewnie łatwiej pogodzić się ze śmiercią niż z takim zniknięciem. Umarli przynajmniej nie cierpią (...).
Gdy znikają bogaci ludzie, zawsze ktoś ich szuka.