-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Cytaty z tagiem "demon" [111]
[ + Dodaj cytat]
- Ojcze mój.. - zaintonował, a Clary usłyszała, jak Alec głośno nabiera powietrza. - Ojcze mój, któryś jest w piekle, niech się nie święci imię twoje. Przyjdź królestwo twoje, bądź wola twoja, jako w piekle, tak i w Edomie. Nie odpuszczaj mi grzechów, bo w tym ogniu ogni nie będzie miłosierdzia, ni współczucia, ni odkupienia. Ojcze mój, który toczysz wojnę na wyżynach i nizinach, przybądź do mnie teraz. Wzywam cię jako twój syn i biorę na siebie odpowiedzialność za to wezwanie.
Magnus otworzył oczy. Twarz miał bez wyrazu. Pięć innych twarzy było wyraźnie wstrząśniętych.
- Na Anioła... - zaczął Alec.
- Nie - odezwał się obcy głos. - Zdecydowanie nie na waszego Anioła.
W ostatecznym rozrachunku jednak piekło to dla demona znacznie więcej niż tylko dosłowne fizyczne cierpienie i kara. Te istoty wiedzą, że zostały skazane na wieczne potępienie, co oznacza, że zły duch czy demon - krzewiciel plagi, jaką jest zło - pozostanie już na zawsze oddzielony od naturalnego wszechświata.(...) Na płaszczyźnie intelektualnej idea piekła ma zatem większe znaczenie, kiedy postrzega się je jako wieczną rozłąkę z Bogiem, czyli oddzielenie od samego źródła istnienia.
Prawdopodobnie najbardziej niepokojącym aspektem działalności demonów, jest to, że za przerażeniem i chaosem, które ona sieje, czai się przebiegła, wyrachowana inteligencja.
(...) To aktywna, negatywna inteligencja poprzedzająca człowieka w kosmicznej ewolucji. Jest mądrzejsza od nas, ponieważ powstała wcześniej. Spójrzcie na nią jak na potężny, przebiegły i złowrogi rozum, całkowicie zatracony w nienawiści do Boga.
Nakazaliśmy duchowi, by przemówił, i w tym momencie wydarzyło się coś bardzo innego, niż wszystko co działo się dotychczas. Ed włączył magnetofon:
Głos: Nie chcę tutaj być!
Ed: Dlaczego tu przybyłeś?
Głos: Kieruje mną Moc!
Ed: Czyja moc?
Głos: Białe światło!
Ed: Opisz mi siebie.
Głos: Nie.
(W tym momencie zostaje przyniesiony krzyż i rozlegają się agonalne krzyki ducha).
Ed: Opisz mi siebie!
Głos: Muszę ci powiedzieć, jak wyglądam. Jestem potworny - wyglądam paskudnie. Jestem nieludzki. Mściwy. Mam straszną twarz. Moje ciało porasta obrzydliwe owłosienie. Mam głęboko zapadnięte oczy.Jestem poparzony. Na głowie rosną mi włosy. Mam długie paznokcie i szpony u palców nóg. Mam ogon. Posługuję się włócznią. Co jeszcze chcesz wiedzieć?
Ed: Jak się nazywasz?
Głos: (oznajmującym tonem) Jestem Re[...]! Jestem Re[...]*!
- Ta dziewczyna była ,,duszą ofiarną", jak to nazywa Kościół - tłumaczy Ed. - Została opętana nie dlatego, że zrobiła coś złego, ale właśnie przez to, że była bardzo dobrym człowiekiem. Coś takiego zdarza się mniej więcej raz na dziesięć lat i w terminologii religijnej nazywane jest ,,niegodziwością", czyli ciężką obrazą moralności. Zły duch uwziął się na tę dziewczynę, ponieważ była dobra i pobożna. Zawładnął jej ciałem, rozmyślnie usiłując ją zbrukać i doprowadzić do konfrontacji z Wszechmogącym.(...) Demoniczne duchy po raz pierwszy wniknęły do ciała dziewczyny w roku 1973.Potem, jak rozumiem, dwa lata później w opętanie zaangażowały się również diabły wyższego rzędu.
Wyobraźnia tworzy liczne obrazy. Część z nich może być ostrzeżeniami. Trzeba się tylko odważyć je zobaczyć.
- Pomyliłeś mnie z jej ciałem, miodku – powiedziało Licho i oblizało moją dłoń, pozostawiając na niej zimny, demoniczny odpowiednik śliny. Wycofałem się szybko, wycierając rękę o spodnie. – Mmmm, smakujesz jak autodestrukcja! Sama słodycz.
Jestem mrocznym władcą, który wykradł narzeczoną wiosny. Jestem demonem, koszmarem i spotka mnie zły koniec. On zaś jest złotym księciem, bohaterem, który otrzyma cię jako swoją nagrodę za to, że nie zginął z powodu głupoty i arogancji.
Wystarczy jeden demon, aby kusić miasto, ale dziesięciu trzeba do kuszenia wspólnoty zakonnej.
Rzeczywistość składa się z miliardów możliwości i trudno mieć do niej pretensję o to, że jedna z tych możliwości pada akurat na ciebie. Dlaczego miałbyś nie podlegać prawu, któremu podlegają wszyscy? Loteria. Los. Wyliczanka demona z czerwoną twarzą i wyszczerzonymi zębami, który powoli sunie palcem po przerażonych twarzach, aby na końcu powiedzieć: "Ty".