-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Cytaty z tagiem "conan barbarzyńca" [1]
[ + Dodaj cytat](...) Na Croma, chociaż sporo czasu spędziłem wśród was, ludzi cywilizowanych, waszych zwyczajów zrozumieć wciąż nie potrafię. No więc ostatniej nocy w tawernie dowódca gwardii królewskiej chciał przemocą wziąć ukochaną młodego żołnierza, który, rzecz jasna, zaraz go zadźgał. Ale, zdaje się, że istnieje jakieś przeklęte prawo przeciwko zabijaniu gwardzistów, więc chłopak z dziewczyną umknęli. Rozeszła się wieść, że widziano mnie z nimi, więc dziś zaciągnęli mnie przed trybunał i jakiś sędzia pytał, gdzie przepadł chłopak. Odrzekłem, iż jako jest moim przyjacielem, to go nie wydam. Wtedy trybunał wpadł w szał, a sędzia gadał i gadał o obowiązkach wobec państwa i społeczeństwa oraz innych rzeczach, których nie rozumiałem, i nakazał mi mówić, dokąd czmychnął mój przyjaciel. Zdławiłem jednak swój gniew i zachowałem spokój, a sędzia darł się, że okazałem pogardę dla trybunału i powinno się mnie wtrącić do lochu, bym tam gnił, póki nie zdradzę swego przyjaciela. Wówczas, widząc, że wszyscy tam poszaleli, dobyłem miecza i rozłupałem czerep sędziemu.