-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "świadectwo" [31]
[ + Dodaj cytat]Chciała od niego usłyszeć, że kiedy kocha się kogoś tak mocno, tak gorąco, to można zrobić coś, czego nie wolno.
Chrystus dał świadectwo, nic więcej. A mianowicie takie, że nie powinniśmy żyć dłużej niż 33 lata.
Decyduję, że śmierć była utajonym sensem mojego życia, że żyłem, by umrzeć; umieram, aby złożyć świadectwo, że żyć jest rzeczą niemożliwą; moje oczy zgaszą świat i zamkną go na zawsze.
Apateizm, to "apatyczne podejście do kwestii boga". Wydaje się postawą bardzo pożądaną, jako że niczego nikomu nie narzuca, niczego nie broni. Owszem, jest bardzo pożądaną... W jakimś utopijnym społeczeństwie, niedoświadczonym wyprawami krzyżowymi, stosami, inkwizycją, zamachami terrorystycznymi, wojnami religijnymi i ocenami z religii wliczanymi do średniej.
Chodź ze mną i słuchaj, co ci powiadam: otom ja także nienawidził Go i prześladował Jego wybranych. Jam Go nie chciał i nie wierzył w Niego, póki mi się nie ukazał i nie powołał mnie. I odtąd On jest miłością moją. A teraz ciebie nawiedził zgryzotą, trwogą i boleścią, aby cię powołać ku sobie. Tyś Go nienawidził, a On kochał Cię. Tyś wydawał na męki Jego wyznawców, a On chce ci przebaczyć i zbawić cię.
... obowiązkiem tych, którzy ocaleją, jest świadczyć o okropnośćiach, które przeżyliśmy.
Myślę, że nie ma co się wstydzić swoich słów, są one świadectwem odwagi i świadomości własnych emocji. Jeżeli nawet pod osłoną nocy człowiek nie potrafiłby się zebrać na odwagę, to całe życie żyłby jak tchórz.
Nieważne, ile pieniędzy by się miało i ile władzy, ostatecznie zostaje tylko kamień. To on ma największą moc. Pokolenia przemijają, odchodzą z tego świata, a on zostaje, jako świadectwo minionych dni.
Tym razem też się stresowałem, ale wiedziałem, co mam do powiedzenia. W takich chwilach zawsze przypominam sobie słowa śp. ks. Piotra Pawlukiewicza, który mawiał, że gdy sam głosi, stara się pamiętać kawał o słoniu i mrówce, którzy szli mostem. Mrówka mówiła: „Słoniu, ale dudnimy”. Ksiądz Piotr dodawał, że tak właśnie sądzą niektórzy kaznodzieje: że dudnią razem z Panem Jezusem.
Dopiero kiedy na świadka wezwano pastora Boegnera, przewodniczącego Francuskiej Federacji Protestanckiej, pojawiła się pierwsza ważna informacja: Pétain wiedział o okrucieństwach dokonywanych przez rząd Vichy. Boegner od początku sprzeciwiał się klasyfikacji rasowej oraz deportacjom i robił to nadal. Zeznał, że informował marszałka o deportacji niemieckich Żydów, którzy w latach 30. szukali we Francji schronienia, a 22 sierpnia 1942 roku napisał nawet do niego w sprawie deportacji żydowskich dzieci z dworca Vénissieux nieopodal Lyonu. Powiedział też, że Pétain zawsze reagował w takich sytuacjach oburzeniem, ale nigdy nie kiwnął palcem, aby położyć kres tym zbrodniom.