cytaty z książek autora "Jay Crownover"
To jest moje serce. Masz je w swoich rękach i obiecuję ci, że jesteś pierwszą i ostatnią osobą, która go dotyka. Musisz być z nim ostrożna bo jest znacznie delikatniejsze niż się spodziewałem,a jeśli spróbujesz mi je oddać, to go nie przyjmę.
-On nie jest okropny, on jest po prostu trudniejszy do kochania.
Łatwe rzeczy nigdy się nie opłacają. to rzeczy, które sprawiają, że musisz na nie zapracować naprawdę się liczą.
Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!
to zawsze miałeś być ty, nawet kiedy tego nie chciałam, nawet kiedy raz za razem łamałeś mi serce. to zawsze miałeś być ty.
-Widzisz, umiem być miły!
-Tylko jak czegoś chcesz.
-Racja. A chcę jej.
-Wygląda na to, że ją masz.
-Teraz tylko muszę wymyślić, jak tego nie schrzanić.
Związku nie da się skroić na miarę: ludzie miewają wady. Miłość nie przychodzi, o tak - pielęgnowanie uczucia to czasem ciężka praca. To właśnie nasze niedoskonałości czynią nas wyjątkowymi...
Rodzina to niezwykłe zjawisko. Trzeba naprawdę dużo cierpliwości i dobrych chęci, żeby miała rację bytu.
(...)przeciwieństwa nie tylko się przyciągają. Płoną żywym ogniem i spopielają całe miasta.
To ludzie się zmieniają. Świat pozostaje taki sam.
Miłość nie jest idealna. To ciężka robota i czasami kochanie wymaga więcej wysiłku niż
ucieczka. Jeśli dalej będziesz szukała ideału, to prawdziwa miłość przejdzie koło nosem.
Miłość nie ma sensu, jeśli czepiasz się jej kurczowo. Miłość kwitnie, gdy masz odwagę, by ją dawać.
... on był światłem w mojej ciemności, miękkością w mojej twardości, radością w gniewie i doskonałością przy moim nieudacznictwie...
Jeśli się nie położysz spokojnie i nie przestaniesz się wiercić, to sobie pójdę.
- Ale boli!
-Zawsze to mówisz. Robiłaś to już tyle razy, że doskonale wiesz, na co się decydujesz. Już prawie koniec, więc przestań marudzić.
- Mógłbyś być delikatniejszy.
-Nie lubisz jak jestem delikatny. Casper, naprawdę jesteś najgorszym klientem, jakiego w życiu miałem.
wszystko jest do dupy, miłość jest do dupy, a poza tym czuję, że gdybyś tu był, nic by to nie zmieniło, więc ty też jesteś do dupy.
Na świecie jest milion pierwszych lasek dla
miliona różnych rzeczy. Są takie, z którymi zatańczyłeś pierwszego wolniaka i takie, z
którymi przeżyłeś swój pierwszy raz. Jest taka, którą pocałowałeś jako pierwszą, i inna, którą zapragnąłeś przedstawić swojej starej. Masz pierwszą, z którą się biłeś...i pierwszą, o którą się biłeś. Bywają też takie pierwsze, którym musiałeś pozwolić odejść. To normalne, że każdy ma swoją pierwszą miłość i taką, która złamała ci serce. Zawsze są te pierwsze, Rowdy, ale są też takie, za którymi warto gonić, aż nie staną się twoimi ostatnimi. To ta ostatnia jest tą, która tak naprawdę się liczy.
Nie wybieramy rodziny ani miejsca pochodzenia. Możemy wybrać tylko to, kim się staniemy wbrew nim i przez nich.
Wiem, że nie jest łatwo ją kochać, ale właśnie wtedy jest najważniejsze, żeby kochać mimo wszystko.
Jeżeli będziesz szukała ideału, koło nosa może ci przejść szansa na prawdziwą miłość.
-Będę później.
-Dokąd idziesz? Do kościoła? (...)-Muszę porozmawiać z Shaw. - To do niej zadzwoń -Nie odbiera.
-Myślisz, że jej matka wpuści cię do domu? -Nie obchodzi mnie to, muszę z nią porozmawiać, więc z nią porozmawiam. Rome puścił do mnie oko i wzniósł toast kubkiem kawy. - Zuch chłopak! Zadzwoń do mnie, jeśli cię aresztują, na pewno cię uratuję.
Dom jest tam, gdzie są ludzie, którzy cię kochają i potrzebują cię. Dom jest tam, gdzie czujesz, że jest twoje miejsce, nieważne, jakie błędy popełniłaś ani jak postrzegają twoje życie inni. Dom jest tam, skąd możesz wyjechać, jednak zawsze wiesz przy tym, że masz gdzie wracać.
Jeśli nie przestaniesz kombinować, jakby tu zerknąć na tyłek mojej dziewczyny, będziesz mógł sobie szukać nowego zawodu, bo połamię ci palce.
Emanowała niedostępnością w ten sam sposób, w jaki niektóre dziewczyny krzyczały: „Chodź i weź mnie!”.
Ja sabotowałam wszystkie związki i odtrącałam chłopaka za chłopakiem tylko dlatego, że nie chciałam dobrej partii. Chciałam tego, który był pokręcony i ślepy na moje uczucia.
Tęskniłem za nią po prostu. Bez niej nic nie smakowało tak samo dobrze jak z nią.
Nie ma dla mnie słońca, księżyca ani gwiazd na niebie, tylko nieskończone morze burzowych chmur w najpiękniejszej na świecie szarości w twoich oczach.
Moja osiemdziesięciodwuletnia babcia ma bogatsze życie towarzyskie niż ty i jest mniej spięta.
Czasami coś musi się zmienić, ponieważ nie może dłużej zostać takie samo.
Nie możemy po cudownym seksie, który w dodatku był twoim pierwszym razem, nie porozmawiać o tym. Po pierwsze, chcę wiedzieć, co robiłaś przez te wszystkie lata z Remym, skoro ze sobą nie sypialiście, bo to nie ma sensu. Po drugie, chcę wiedzieć, dlaczego zniknęłaś następnego ranka, nie dając mi nawet szansy na rozmowę.
Od tak dawna czepiałam się mojej wizji doskonałości, że nie dostrzegłam ideału, gdy miałam go przed oczami. Miałeś rację, jesteś dla mnie idealny, bo jestem równie niedoskonała jak ty, ale z tobą wszystko się układa.