cytaty z książki "Awaria uczuć"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
A ten tu facet, patrzył na nią z wyraźną przyjemnością, przyglądał się wręcz z zachwytem w oczach. Matylda boleśnie, po raz kolejny uświadomiła sobie, jak bardzo chciałby ten zachwyt zobaczyć w innych oczach, jak bardzo brakuje jej... nie,nie jakiegoś tam faceta. Tylko tego jednego,konkretnego.
Prawdę powiedziawszy nie znalazłem tu siebie.
Nie znalazłem celu.
Ani drogi do tego celu.
Coraz częściej zastanawiam się nad rzuceniem tego wszystkiego w diabły. Powiedz sama, po co komu ta cała gonitwa, czemu służy? Goniąc, nie mam do kogo otworzyć ust. Naokoło zupełnie obce twarze,przyzwyczajenia...
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy tu...niby wróg
-Matylda, uspokój się, dasz sobie radę.
-Wiem,że dam - wysunęła się zdecydowanie z objęć - wiem, że dam. Ale czasami pękam. Z jakiegoś głupiego żalu.
Człowiek instynktownie unika nieprzyjemności, wiesz, stara się omijać je szerokim łukiem.
Matylda przewróciła się z boku na bok ze złością. I co z tego, że wyglądał bosko, pachniał tak samo i zachowywał się bez zarzutu? Znowu była zła na swoje ciało. Zareagowało bez udziału woli. Patrykowi brakowało jednej, najważniejszej rzeczy. Nie był tym, za którym tęskniła, który teraz powinien być obok i wzbudzać te wszystkie uczucia.
Ale go nie ma!
Po co jej to? Nie ma tutaj z kim porozmawiać? W jakim celu on do niej pisze? Dlaczego ona odpisuje? Tysiąc pięćset pytań, na które brakowało racjonalnej odpowiedzi.
Westchnęła, a przed oczami mignęła jej twarz Pawła. Uśmiechnięta, pogodna, przyjazna. A jednocześnie już obca.