cytaty z książki "Na srebrnym globie. Rękopis z Księżyca. Tom 2"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Bo dzieła ludzkie są jak ludzie sami: żyją lub umierają. Dzieło, które żadnej zmiany w niczyjej świadomości nie powoduje, jest martwe.
(...)jestem wprawdzie człowiekiem starym, ale bynajmniej nie Starym Człowiekiem.
- Stary Człowieku, nim odejdziesz, powiedz, czy dobrze jest, aby mąż bił żonę?
Te słowa były jak gdyby hasłem. W jednej chwili otoczył mnie rój kobiet i mężczyzn i poczęli pytać głosami żałośliwymi:
- Stary Człowieku, powiedz, czy dobrze jest, aby brat zaprzęgał młodszego do pracy dlatego, że jest słabszy?
- Powiedz, czy dzieci mają prawo wyganiać rodziców z chaty, którą oni sami niegdyś zbudowali?
- Powiedz, czy słuszne jest, aby jeden z ludzi mówił: „To są moje pola” - i nie pozwalał innym zbierać z nich plonu?
- Czy słusznie, aby jeden drugiemu odbierał żonę?
- Aby psuł narzędzia?
- Aby się mścił za wyrządzoną krzywdę?
- Aby okłamywał dla własnej korzyści?
- Powiedz, czy to jest słusznie!
- Powiedz, nim odejdziesz, bo i ty, i księgi uczyliście, aby tego nie czynić, a tymczasem to się dzieje wśród nas codziennie!
Tylko serce moje znaczy uderzeniami każdą cząstkę doby, a kiedy je zapytam, która jest godzina, odpowiada niezmiennie, że jest godzina nieukojonej tęsknoty, a kiedy je zapytam, ile tych godzin upłynęło, odpowiada tylko: Za dużo! za dużo!
Możesz wszystko, co zechcesz — odparła — ale... nie chciej!
Ludzie na Ziemi nawet nie wiedzą o tym, że większą część swej energii zawdzięczają myśli - czasem nieświadomej - że pracują nie tylko dla siebie, ale i dla tych, co przyjdą po nich.
Jest prawdą, jedną z najniewątpliwszych, że nic tak ludzi nie zniechęca ku sobie, jak cierpienie i nuda.
Wszędzie źle jest człowiekowi, bo wszędzie nosi sam w sobie zaród nieszczęścia...
Uciekliśmy od Ziemi, ale śmierć, wielka władczyni ziemskich plemion, przebyła wraz z nami te przestrzenie i oto przypomniała się zaraz na wstępie, że jest przy nas - nielitosna, zwycięska jak zawsze.
Z tęsknotą rwałem się do tej podróży, a przecież przyznać muszę, że ciężkie mi były ostatnie chwile pożegnania. Takie to dziwne jest serce ludzkie i taka moc przyzwyczajenia. Snadź i do krat więziennych przyzwyczaić się można.
Księżyc nie chce przyjąć naszych umarłych, jakże przyjmie nas żywych?
Tu nam jest dobrze - mówił - i moglibyśmy ostatecznie spędzić tu już całe życie, ale żyć moglibyśmy jeszcze spokojniej na Ziemi. Przybyliśmy na Księżyc, aby zbadać jego tajemnice, należy nam to zatem zrobić.