cytaty z książki "Miłość na później"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Ci, którzy mawiają, że najważniejsza jest rodzina, są w błędzie. O nie: liczą się ci, których kochasz i którzy odpowiadają ci tym samym. A ci którzy tobą pomiatają i traktują cię jak ścierkę do podłogi, przy okazji będąc z tobą spokrewnieni... Nimi człowiek nie powinien się przejmować. Ani, tym bardziej, dawać im niezliczonej ilości drugich szans.
- Skąd człowiek wie, że zakochał się w kimś tak długoterminowo, że mógłby wziąć z nim ślub i spędzić resztę życia?
- No cóż. Chyba to coś takiego, jak rozmowa, która mogłaby się nigdy nie kończyć. Odnawialne źródło energii. Wiesz, jak to jest, że z niektórymi ludźmi ciężko jest po prostu pogadać? Wymaga to jakiegoś strasznego wysiłku? No to zakochanie to jest dokładna odwrotność tego. Niekończąca się fascynacja. Coś, co przychodzi samo, w naturalny sposób. Iskra zmienia się w płomyk, a on w ogień. I ten ogień nie gaśnie.
Problem z kłamcami, jak stwierdziła na podstawie licznych obserwacji na gruncie zawodowym, polega na tym, że zawsze uważają wszystkich dookoła za mniej bystrych od siebie.
Znowu wróciło pytanie Emily: Jak wyobrażasz sobie sukces? Teraz znała już odpowiedź: Sukcesem był szacunek do samej siebie.
,,(...)wspólna decyzja o rozstaniu znaczy tylko tyle, że „jedna osoba dała za wygraną, a druga pogodziła się z tym, że nie może przekonać pierwszej do zmiany zdania”.
(...)prawda jest zawsze na miejscu. Jest wartością sama w sobie, nawet jeśli nie da się jej użyć jako środka do osiągnięcia celu.".
A jeśli chcesz, by wszyscy uwierzyli, że jesteś w pełnym pasji i namiętności związku, który w rzeczywistości jest fikcją - dzwonisz po Jamiego Cartera.
Wydaje mi się, że kobiety spędzają mnóstwo czasu, zadręczając się tym, że spowodowały jakieś zachowanie mężczyzny, że to one są źródłem problemu, że zasługują na złe traktowanie... a to zupełnie nie działa w drugą stronę. Faceci robią, co chcą, kiedy chcą, i potrafią z tym normalnie żyć.
Chryste, gdy tylko na moment zapomnę, za co nienawidzę facetów, zawsze znajdzie się jakiś fagas gotów odświeżyć mi pamięć.
Miłość to chwilowy stan psychicznej, maniakalnej niedyspozycji!
Laurie czuła się jak gołąb z piórami w kolorze pomyj, zamknięta w wolierze pełnej rozćwierkanego egzotycznego ptactwa.
Ci, którzy mawiają, że najważniejsza jest rodzina, są w błędzie. O nie: liczą się ci, których kochasz i którzy odpowiadają ci tym samym. A ci, którzy tobą pomiatają i traktują cię jak ścierkę do podłogi, przy okazji będąc z tobą spokrewnieni... Nimi człowiek nie powinien się przejmować.