Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Obaj jesteśmy jak ten skorpion. Stworzenie na pozór spokojne, ostrożne, wydaje się małe i nieszkodliwe. W rzeczywistości to śmiertelnie niebezpieczny drapieżnik. Budzi lęk, zastrasza, powoduje chęć ucieczki.

Nigdy, przenigdy nie możesz ujawnić emocji. Nigdy nie możesz obnosić się z uczuciami. Żadnymi….ani tymi negatywnymi, ani tym bardziej pozytywnymi.

Roztaczał wokół siebie dziwną aurę. Lisa odniosła wrażenie, że bił od niego chłód. Był jak powiew lodowatego powietrza, piekący w policzki i podrażniający boleśnie skórę. Marmurowy, zimny posąg, bez emocji z nieprzeniknionym wyrazem twarzy.

Chcesz czy nie, jestem teraz twoją jedyną szansą na przeżycie. Twój wybór, ja albo śmierć...

Przeszłość wróci i znajdzie nas prędzej czy później. Nawet nie będziemy wiedzieć, kiedy stanie się znowu naszą teraźniejszością i co najgorsze przyszłością.

Gniew daje siłę i przewagę. Miłość niszczy, przesłania pole widzenia i przełamuje rzeczywistość. Dewiza, którą zawsze kierował się Liwio, stała się i jego sposobem na życie. Czy w związku z tym kiedyś naprawdę kogoś kochał? Czy było to tylko poczucie odpowiedzialności za czyjeś życie?