Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Gdy myślę o xanaxie pani Krysi, o seksie będącym odskocznią Rafała. o głodzie, którym karała się Tamara i o samookaleczeniach., dochodzę do wniosku , że wszystkie te zachowania mają dokładnie te same źródło - brak zgody na to co się czuje. Ciągła walka z myślami, desperackie próby mocowania się z samokrytyką. A gdyby nie walczyć? Czy da się zaprzyjaźnić z tak okropnym, pełnym nienawiści wewnętrznym głosem?

Bo nigdzie nie czytałam gorszych i bardziej szyderczych słów niż te, które mówiłam na co dzień sama do siebie.