Słowami można zabić. Można też ocalić. Te miały czarodziejską moc.

Miłość-ta, którą dajemy i ta, którą jesteśmy obdarzeni - ona czyni z nas rodzinę. Wiążemy się przecież na całe życie nie z bratem, a z obcym człowiekiem, którym nie łączy nas z początku zupełnie nic. Dopiero miłość...ona sprawia, że ten obcy człowiek staje się dla nas całym światem.

Los zachichotał złośliwie, zacierając ręce.

Nie możemy obrażać się na los, że dla jednych jest łaskawy, dla nas zaś parszywy. Takie wylosowaliśmy karty. Nasza w tym głowa, by mimo wszystko wygrać nimi życie...

Jednak pierwsze wielkie uczucie nie gasnie nigdy. Na zawsze pozostawia w naszych duszach jakis slad.