Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czasami docieramy do prawdy i okazuje się, że wcale nam się nie podoba, to co odkryliśmy. Prawda niekoniecznie jest lśniąca i piękna, nie zawsze ma się wrażenie, że z otwartej klatki piersiowej wymyka się promień światła. Czasami jest wręcz przeciwnie. Bywa tak, że kości się zamykają i nasze ciało robi tak samo.

Lepiej być jak czysta kartka. Wtedy można być kimkolwiek. Albo nikim.

Najlepszym sposobem na ukrycie jest udawać, że nigdy się nie istniało.

Żeby do kogoś dotrzeć, trzeba się w pewnym stopniu odsłonić, coś z siebie dać. Coś autentycznego.