Jesteśmy społecznością, która kocha książki

A właśnie: szyk i maniery. Musiałam być rześka jak zefirek i wyluzowana jak kaczka, zanim wyląduje w brytfannie.

Na szczycie schodów były drzwi. Zamknięte drzwi. Są ludzie, dla których zamknięte drzwi są wyzwaniem, szyderstwem, rękawicą rzuconą przez los. I ja do nich należę. Zamknięte drzwi to coś więcej niż tajemnica, którą trzeba wyświetlić - to zniewaga, policzek. Każdy, kto ma dwie starsze siostry, powie wam, że zamknięte drzwi działają jak czerwona płachta na byka. Nie da się przejśc koło nich obojętnie.

Za te łgarstwa będę prawdopodobnie płonąć w piekielnym ogniu przez wieczność, ale co tam. W raju będą musieli się obejść beze mnie.