cytaty z książek autora "Maciej Bennewicz"
Dzisiaj w zasadzie konspiracja nie jest potrzebna. Można umieścić materiały wywiadowcze w Internecie, filmy, nagrania i dokumenty z tajnych archiwów i ludzie wzruszą ramionami. Można powiedzieć wprost i przytoczyć dane, choćby pierwsze z brzegu: koncerny farmaceutyczne robią was w konia, silnik spalinowy nie jest jedynym technicznie znanym napędem, wojna z terroryzmem to ściema i... nikt się nie przejmie. News jest atrakcyjny przez godzinę zanim nie zastąpią go kolejne newsy. Dzisiaj ludzi nic nie obchodzi, nawet oni sami siebie nie obchodzą.
Sądzisz, że prawda gdzieś leży, można ją podnieść jak zgubiony portfel? Że gdyby spytać choćby o twoje życie, twojego ojca, matkę, rodzeństwo, przyjaciół, twoją kobietę, to wszyscy opowiedzieliby tę samą historię? Sądzisz, że opowiedzieliby ją tak, jak ty byś opowiedział? Naprawdę w to wierzysz? Jedni przedstawiliby cię jako odpychającego, nudnego faceta, który nie dba o siebie i wygląda jak łachudra, inni jako sympatycznego luzaka. Być może ktoś nie wyobraża sobie życia bez ciebie, ale jest pewnie kilka osób, które chociaż wydają się tobie znajome, zaprzyjaźnione, a może nawet dla ciebie ważne, wzruszyłyby tylko ramionami na dźwięk twojego imienia, mówiąc: Nie znam gościa.
Nie ma ważniejszej rzeczy od miłości. Dlatego za każdym razem oddawaj się i kochaj z taką ekscytacją, jakby to był pierwszy raz, i z takim zaangażowaniem, jakby to był raz ostatni.
Napotkanego człowieka traktuj zawsze albo jako swojego przyjaciela albo nauczyciela.
Nie szukaj szczęścia w drugim człowieku.(...) Przyjmij, że szczęście to wewnętrzna pełnia pozwalająca spójnie odczuwać własną niezachwianą misję.
ludzie zrobią wszystko, żeby odsunąć, zmniejszyć albo ukryć własne poczucie winy, a gdy im to nie wychodzi, starają się doznać krzywdy, gdyż wydaje im się, że kiedy czują się skrzywdzeni, to cały świat dostrzega tą niesprawiedliwość i przynajmniej zostawia ich w spokoju. Poczucie krzywdy jednak tylko na chwilę łagodzi poczucie winy, natychmiast bowiem odbija się czkawką osłabione poczucie wartości, gdyż skrzywdzona ofiara jest słaba. Tylko z początku budzi współczucie, lecz jako słaba jest mniej wartościowa, a przez to mniej atrakcyjna. Wtedy rozpoczyna się walka o własną wartość. W czasie walko natomiast łatwo jest skrzywdzić innych i wówczas koło się zamyka, pojawia się poczucie winy. Don Hułan sądził, że właśnie z tego powodu ludzie są tak bardzo przewidywalni, zazwyczaj dokonują tylko trzech wyborów, znają tylko trzy postawy: krzywdę, winę i wartość. Mylą je z miłością, sprawiedliwością, szacunkiem, przyjaźnią, troską i życzliwością. Nieustannie sobie coś udowadniają, od czegoś uciekają, zmieniają krzywdę w winę i na odwrót, żeby choć przez chwilę poczuć się wartościowymi istotami.
TO, CO POCHODZI Z MIŁOŚĆI, ZAWSZE ZNAJDUJE SIĘ POZA DOBREM I ZŁEM.
Milczenie jest wyborem mistrzów.
Prawie sto procent tego, co uważamy za nas samych, to wzorce, konserwatyzm, automatyzmy.
Bronimy tego zażarcie, bo wydaje się nam, że to jedyne, co mamy.
Sposób reagowania na zewnętrzne zdarzenia oraz wewnętrzne myśli stanowi o tym, czy jesteśmy szczęśliwi, czy też nieszczęśliwi. Nasz umysł dąży do klasyfikacji, czyli nazywania i oceniania tego, co się zdarza. Zbiór naszych reakcji, niekiedy bardzo silnych, może nas wyniszczać, jednak prawdziwym niszczycielem jest lepkość emocjonalna.
Możemy nawet zagwarantować Ci sukces — pod warunkiem,
że wszystkie, bez wyjątku wszystkie sugestie zastosujesz w swoim życiu. Jeśli będziesz działać wybiórczo — proces zmiany na lepsze będzie długi i żmudny.
W przypadku książki, którą właśnie czytasz, sprawa jest czysta
i prosta — niczym nie ryzykujesz, wiele możesz zyskać.
Jest jednak pewien warunek, który musi zaistnieć obok odwagi i ciekawości — to zdolność do bycia istotą refleksyjną, która nie zadowala się utartymi wzorcami myślowymi czy też nazbyt uproszczonymi odpowiedziami.