cytaty z książek autora "Józef Maksymilian Ossoliński"
Wierzajcie mi, panowie, że póki to było w zwyczaju, że po domach ślacheckich stawiali wypychanych hołdorajców, a im dzieciuch albo zawój ścinał, albo kiszki paproszył, nie dbał nic Polak na Tatarzyna. Jak zaczęto dzieci upiorami straszyć, tak się wszystko odmieniło, a z chłopów zostały baby.
Dodał/a:
Zoltar
1 osoba to lubi