cytaty z książek autora "Connie Willis"
Pierwsza Zasada Skutecznego Kłamania: trzymaj się jednej wersji.
Druga Zasada Skutecznego Kłamania: nigdy nie mów ani sława więcej, niż jest to absolutnie konieczne.
Trzecia Zasada Skutecznego Kłamania: zawsze miej gotowe alibi na wypadek, gdyby ludzie zaczęli zadawać pytania.
Czwarta Zasada Skutecznego Kłamania: trzymaj się najprostszych historii.
Piąta Zasada: nie rób skruszonej miny.
Bzdura zawsze była dominującym trendem w Ameryce, ale dopiero ostatnio opanowała miejsca pracy. (s. 40)
Minęli kontuar i weszli do dużej, otwartej czytelni, lecz wcale nie było tu pusto. Przy stołach siedziało mnóstwo ludzi; patrzyli w ekrany laptopów, szeptali do siebie.
Otworzył drzwi do wielkiej, otwartej sali, podobnej do tej na dole, tylko z dłuższymi i szerszymi stołami oraz pustym stanowiskiem bibliotekarza. Pod ścianami stały stelaże z czasopismami, lecz siedziało tu ponad dwadzieścia osób piszących coś na laptopach, czytających książki lub gazety.
Najgorsza była przestrzeń. Kiedy C.B. powiedział, że jadą do biblioteki, wyobraziła sobie ściany zastawione rzędami książek, które mogły stanowić jakiś rodzaj fortyfikacji przed głosami, tymczasem jedyne książki leżały przed czytelnikami na stołach, zaś dwie ściany wypełniały okna, za którymi ziała ciemność.
-Masz ochotę na sushi? - zapytał na głos. - Albo może coś innego?
Bibliotekarka podniosła głowę i prześwidrowała ich surowym spojrzeniem.
-Przepraszam - powiedział bezgłośnie, patrząc na kobietę i powtórzył pytanie szeptem...
Przez ostatnie kilka dni tak się przyzwyczaiłem do wysłuchiwania najrozmaitszych nonsensów, że nawet nie mrugnąłem.
Come here, cat. You wouldn’t want to destroy the space-time continuum, would you? Meow. Meow.
-Prowadzisz mnie do biblioteki? - zapytała.
-Nie, mam przetrzymane książki i uznałem, że mogę je oddać, skoro będziemy w pobliżu - powiedział zgryźliwie. - Owszem, prowadzę Cię do biblioteki.
-To dobrze.
Pomyślała o ciszy, lampach na stolikach, katalogach i niekończących się rzędach książek izolujących ją od głosów.
-Tylko nie wpadnij w panikę - powiedział. - Kiedy wejdziemy do środka, będę musiał cię puścić.
-Dlaczego?
-Ponieważ wolałbym, aby bibliotekarka uznała, że przyszliśmy się tu uczyć, a nie migdalić między regałami. O tej porze przychodzi tu mnóstwo napalonych studentów.
Schylił się, żeby spojrzeć na tabliczkę z godzinami otwarcia biblioteki: Sobota 10.00-22.30. Psiakość, powiedział. Musiały im się skończyć fundusze, bo znowu skrócili godziny otwarcia.
People will buy anything at jumble sales,' I said. 'At the Evacuated Children Charity Fair a woman bought a tree branch that had fallen on the table.
W tym leżała tajemnica wszystkich mód: instynkt stadny. (s. 69)