cytaty z książki "Cmętarz zwieżąt"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
On kupił jej sześć sukienek, a ja wskrzesiłem z martwych jej pieprzonego kota, więc kto kocha ją bardziej?

[...]Wiesz, co to wiara?
- No…
- W tej chwili jesteśmy tutaj. Siedzimy w fotelu – oznajmił Louis. – Czy myślisz, że mój fotel jutro tu będzie?
- Tak, jasne.
- Zatem wierzysz, że tu będzie. Tak się składa, że ja także. To właśnie jest wiara: że coś będzie. [201]

Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący.

Nie należy wierzyć, iż istnieją granice grozy, który zdolny jest przyjąć ludzki umysł.

Ziemia serca mężczyzny jest kamienista. Mężczyzna hoduje, co może... opiekuje się tym.

Tylko dzieci mówią całą prawdę. Dlatego właśnie są dziećmi.

Albowiem mężczyzna i kobieta są jak kwiaty w dolinie, które kwitną dziś, by jutro spłonąć w ogniu czasu. Człowiecze życie jest jak pora roku. Przychodzi i odchodzi.



Co kupisz, to twoje, a to, co twoje, wcześniej czy później do ciebie wróci.

To szaleństwo, lecz sam fakt, że było szaleństwem, sprawiał, że stawało się niewiarygodnie podniecające."


Człowiek uczy się to akceptować. W przeciwnym razie prędzej czy później wylądowałby w pokoju bez klamek, skąd pisałby do rodziny listy kredkami świecowymi.

Gdy oglądasz horror, wszyscy na widowni wiedzą, że bohater, czy bohaterka, okażą się dość głupi, by wspiąć się po schodach, lecz w rzeczywistości sami tacy są - palą, nie zapinają pasów bezpieczeństwa, wprowadzają się z rodziną do domu obok ruchliwej szosy, po której całymi dniami i nocami krążą wielkie ciężarówki.

Ludzie nie potrafili przeniknąć wzrokiem iluzji, lecz wyczuwali ją. [259]

To najfajniejsze miejsce w mieście. Ludzie umierają by się tu dostać.

,,Heroina sprawia, że narkomani czują się dobrze, gdy wstrzykują ją sobie w żyłę, lecz cały czas zatruwa ich ciała i umysł.

Śmierć jest straszn. Jest zła!
Ale stanowi koniec cierpienia.

Czas jednak płynie i przemienia jedno uczucie ludzkie w następne, aż w końcu przybierają wszystkie odcienie tęczy.

Rodzice kochają dzieci, które chorują na wodogłowie, zespół Downa, autyzm. Kochają dzieci od urodzenia niewidome, bliźnięta syjamskie, dzieci przychodzące na świat z beznadziejnie splątanymi wnętrznościami. Rodzice błagają sądy i władze o łaskę dla dzieci, które wyrosły na gwałcicieli i morderców, które torturują niewinnych.

Nie należy wierzyć, iż istnieją granice grozy, którą zdolny jest przyjąć ludzki umysł. Wręcz przeciwnie, wszystko wskazuje na to, iż w miarę jak ciemność staje się coraz głębsza, głębia owa zaczyna rosnąć wykładniczo - i choć nie chcemy tego przyznać, to doświadczenie podpowiada nam, iż kiedy koszmar staje się dość czarny, groza zaczyna rodzić grozę, a jedno przypadkowe zło płodzi następne, często rozmyślne złe czyny, póki w końcu wszystkiego nie pochłonie ciemność. Najstraszniejszym zaś pytaniem pozostaje to, ile dokładnie grozy może znieść ludzki umysł i wciąż zachować niezłomną, nieugiętą łączność z rzeczywistością.

Jak więc wygląda prawda? Tak bardzo jej pragniesz, więc co z tą kurewską prawdą?

Pamiętaj, że kto nie umie się bawić, nie umie też pracować.

W tamtych czasach nie trzeba było przerabiać w college'u kursu na temat śmierci w hotpicjach, czy jak je tam nazywają. Wtedy śmierć przychodziła do domu i mówiła cześć. Czasami jadła z tobą obiad, a czasem czułeś, jak gryzie cię w tyłek.

Często podejrzewał, że jedną z rzeczy pozwalających im utrzymać małżeństwo w czasach, gdy każdy rok przynosił wieści o rozpadzie związków kolejnych przyjaciół, było poszanowanie tajemnicy, na wpół dostrzeżonej, lecz nigdy nie dopowiedzianej myśli, że w gruncie rzeczy coś takiego jak małżeństwo, związek nie istnieje - każda dusza trwa samotnie, nie poddając się próbom racjonalizacji. To właśnie była tajemnica. I nieważne, jak dobrze zna się swojego partnera, od czasu do czasu każdy natrafia na niespodziewany mur bądź wpada w nieoczekiwaną pułapkę. A czasami (dzięki Bogu nieczęsto) natrafiamy na chwilę absolutnej obcości, coś jak niewidoczna turbulencja, która bez żadnych przyczyn może wstrząsnąć samolotem - przekonanie, przeświadczenie, którego istnienia nigdy się nie podejrzewało, tak osobliwe (przynajmniej dla nas), że wydaje się niemal graniczące z psychozą. A wówczas trzeba stąpać bardzo uważnie, jeśli ceni się swoje małżeństwo i spokój ducha. Należy pamiętać, że gniew z powodu podobnego odkrycia to domena głupców wierzących, iż jeden umysł może naprawdę poznać drugi.
