Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wszyscy przez lata tkwimy w niewidzialnych klatkach, których pręty zrobione są ze zbrodniczej obłudy.

(...) ci, którzy nie mają horyzontów, pragną zniszczyć nasze.

Każda kobieta architektem własnego losu.

Za czym wszyscy gonimy? - zastanawia się Nella. Za życiem, odpowiada sama sobie, chcemy wyzwolić się z tych niewidzialnych więzów, o których Johannes wspomniał w swoim gabinecie, albo przynajmniej osiągnąć szczęście, tkwiąc w nich.

Problem w tym, panowie i panie, że ci, którzy nie mają horyzontów, pragną zniszczyć nasze.

Dla miłości można zaryzykować wszystko - to słodycz zawsze zaprawiona kroplą goryczy.

Uwolnij się. Pręty twojej klatki są twoim własnym działem.

Nella uświadamia sobie, że z wiekiem człowiek wcale nie staje się pewniejszy siebie. Po prostu ma więcej powodów do zwątpienia.

Kiedy poznajesz kogoś od podszewki, Nello... kiedy przejrzysz urocze gesty, uśmiechy... i ujrzysz ten żałosny strach, który kryje się w każdym z nas... wtedy pozostaje tylko wybaczać. Wszyscy rozpaczliwie tego potrzebujemy.

Czasem obraz lepiej przedstawia jakąś rzecz, choć nigdy nią nie będzie.

Chcemy wyzwolić się z tych niewidzialnych więzów,... , albo przynajmniej osiągnąć szczęście tkwiąc w nich.

Z małych ziarenek wyrastają wielkie kwiaty.

Jak bardzo trzeba być nieszczęśliwym, żeby życzyć komuś śmierci.

Z zawodu ksiądz, z natury potwór.

Jakie to dziwne, myśli, że jedne godziny wydają się nam długie jak dni, a inne ulatują tak szybko.

Wszyscy przez lata tkwimy w niewidzialnych klatkach, których pręty zrobione są ze zbrodniczej obłudy.

Lepsze jest złudzenie miłości niż rzeczywistość,lepiej,gdy za nią gonisz, niż kiedy ją chwycisz.

- Nie tak to sobie wyobrażałam - mamrocze z twarzą wciśniętą między poduszki.
- Nigdy nie jest tak, jak sobie wyobrażamy - mówi Nella, podając jej czysty, wilgotny ręcznik.

Petronella Windelbreke spostrzegła, że prosisz się na świat, i uznała, że to dobrze. Przysłała ci nawet kołyskę. Opowiedziała twoją historię, zanim się urodziłaś, ale dokończyć musisz ją już sama.

Im więcej osób bierze udział w rytuale, tym bardziej wydaje się on uzasadniony [s.354].

Zachłanność nie jest nieodzownym warunkiem dobrych interesów [s.437].

Łzy ciekną po jej bladych policzkach, przyciska dłoń do piersi, jakby chciała odepchnąć przepływ żalu.

Próbowałem uszczęśliwić swoją żonę, a w tych chwilach, które spędziliśmy razem, ona uszczęśliwiała mnie. Problem jednak w tym, panowie ipanie, że ci, którzy nie mają horyzontów, pragną zniszczyć nasze. Ci ludzie nie widzą nic, tylko cegły i belki,i nie mają w sobie za grosz bożej radości.

Ale litość, w przeciwieństwie do nienawiści, można odłożyć na później.

Warto się lękać, co przyniesie przyszłość, choćby po to, by się nie troskać niczym innym.

- Kiedy poznajesz kogoś od podszewki, Nello... kiedy przejrzysz urocze gesty, uśmiechy... i ujrzysz ten żałosny strach, który kryje się w każdym z nas... wtedy pozostaje tylko wybaczać.

Wszyscy, pełni nadzieji, tkamy swój własny gobelin, nikt nas w tym nie wyręczy.

Kiedy poznajesz kogoś od podszewki, Nello.... kiedy przejrzysz urocze gesty, uśmiechy.... i ujrzysz ten żałosny strach, który kryje się w każdym z nas.... wtedy pozostaje tylko wybaczyć. Wszyscy rozpaczliwie tego potrzenujemy.

WALCZĘ. BY POWSTAĆ.

Miłość zmienia postać, stała się jak promień słońca, który czasem zaślepia serce.