cytaty z książki "Szat Anioł - powikłane życie Juliusza Słowackiego"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wreszcie dotarł do Wrocławia, który wydał mu się nudny i drogi, a ponadto przypominał labirynt: >Samo miasto Wrocław jest dosyć ładne, niezmiernie stare, wszystkie domy podobne do siebie, tak że dla kierowanie się w tym mieście kompas bardzo by się przydał < (ta ostatnia uwaga, dodajmy, zdaje się świadczyć o niezbyt biegłej znajomości, a w każdym razie obawie przed używaniem języka niemieckiego). Podobały mu się właściwie tylko gotyckie kościoły. Wspomina też pomnik feldmarszałka G. L. von Blüchera na placu jego imienia (dziś plac Solny) oraz rynek przed ratuszem, pełen bud i szop (był akurat jarmark). Złudzony wyglądem opatrzonego wieżą wrocławskiego ratusza, wziął go zresztą za... >jeden z gotyckich kościołów<.
Mieszkał wraz ze znajomym z Wilna i z Warszawy, architektem Jakubem (Kubusiem) Gayem w hotelu >Pod Złotą Gęsią< - w staromodnej kamienicy z wysokim na trzy pietra dachem, gdzie na drugim piętrze wynajął mały pokoik z oknami od dziedzińca. Hotel, zniszczony podczas ostatniej wojny, mieścił się w samym centrum, nieopodal rynku (obecny adres: ul. Ofiar Oświęcimskich 27/29).
(...) do wszystkich zawartych w tej książce informacji, domniemań i spekulacji na temat życia uczuciowego i erotycznego S. stosuje się jedna uwaga generalna. Otóż w odróżnieniu od większości poetów i artystów romantycznych w przypadku S. nie wiadomo, czy w ogóle choć raz w życiu zdarzyło mu się przeżyć stosunek seksualny. Może tak, ale może nie. Nie są tu jednoznaczne ani jego własne na te tematy wypowiedzi (dość pogmatwane i mylące tropy), ani świadectwa współczesnych. Pamiętając o tym zastrzeżeniu, którego nie będę za każdym razem powtarzał, możemy spekulować, jak w różnych okresach układała mu się ta strona życia.